Hej jakiś czas temu pisałam tu długim plamieniu przed okresem, doszłam, że to niedomoga lutealna ktora wzmogła się po pierwszym porodzie i problem się zaczął gdy zaczęliśmy starania o drugie. Po 9 cyklach udało się, kilka sikańców potwierdziło ciążę ale radość nie trwała długo, bo trzy dni po terminie dostałam okres. Po tym lekarz mi dał duphaston i brałam od 16dc do 25dc( do dziś).
Sytuacja jest taka, że dosłownie ten cykl jest identyczny jak poprzedni ( wtedy jeszcze nie brałam duphastonu tylko castagnus mi chyba pomógł nagle zaciążyć).
W poprzednim cyklu od 25dc'mialam trzydniowe mocne plamienie, byłam pewna że to okres, ale się nie rozkręciło i ustalo krwawienie więc już byłam pewna że to ciąża. Teraz jest dokładnie tak samo, tylko od wczoraj (24dc)i znowu dość mocne plamienie.
Dodam że dwudniowe plamienie pojawiło się także jakieś pięć dni po owu ( owu potwierdzona monitoringiem).
Cykle regularne 28 dni, owu w 14dc.Ktoś miał podobne objawy, myślicie, że jest szansa? Nie wiem czy odstawiać ten duphaston czy nie...
Sytuacja jest taka, że dosłownie ten cykl jest identyczny jak poprzedni ( wtedy jeszcze nie brałam duphastonu tylko castagnus mi chyba pomógł nagle zaciążyć).
W poprzednim cyklu od 25dc'mialam trzydniowe mocne plamienie, byłam pewna że to okres, ale się nie rozkręciło i ustalo krwawienie więc już byłam pewna że to ciąża. Teraz jest dokładnie tak samo, tylko od wczoraj (24dc)i znowu dość mocne plamienie.
Dodam że dwudniowe plamienie pojawiło się także jakieś pięć dni po owu ( owu potwierdzona monitoringiem).
Cykle regularne 28 dni, owu w 14dc.Ktoś miał podobne objawy, myślicie, że jest szansa? Nie wiem czy odstawiać ten duphaston czy nie...
Ostatnia edycja: