reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Planujemy wyjazd do Irlandii/Od czego zacząc w Irlandii

Agak29

Fanka BB :)
Dołączył(a)
11 Marzec 2005
Postów
577
Cześć mam na imię Agnieszka (32 lata). Od kilku miesięcy zastanawiamy się z mężem nad wyjazdem do Irlandii. W Polsce żyje nam się bardzo ciężko. Ja nie mogę znależć pracy więc tylko jedna osoba pracuje na 4.
Mam wiele pytań i jeszcze więcej niepewności. Najpierw pojedzie do Irlandii mąż. Jest informatykiem i dość dobrze zna język angielski. Po kilku miesiącach planujemy że dojadę do niego razem z dziećmi. Iza w maju będzie miała 4 lata natomiast Patryk w październiku 2. Mój angielski niestety jest raczej podstawowy. I z tym wiąże sie jedno z moich pytań czy mam szanse znaleźć jakąkolwiek legalną pracę ze słabą znajomości języka. Skończyłam studia ekonomiczne.
Kolejne pytania to: ile kosztuje wynajęcie mieszkania dwupokojowego, ile mniej więcej wynosi utrzymanie 4 osób na normalnym poziomie? Czy są organizowane kursy językowe dla emigrantów? Ile kosztuje niania do 2 dzieci zakładając że znaje prace?
I jeśli jest jeszcze coś co pominęłam a co ważne to napiszcie.
Pozdrawiam
 
reklama
I z tym wiąże sie jedno z moich pytań czy mam szanse znaleźć jakąkolwiek legalną pracę ze słabą znajomości języka. Skończyłam studia ekonomiczne.
Kolejne pytania to: ile kosztuje wynajęcie mieszkania dwupokojowego, ile mniej więcej wynosi utrzymanie 4 osób na normalnym poziomie? Czy są organizowane kursy językowe dla emigrantów? Ile kosztuje niania do 2 dzieci zakładając że znaje prace?
I jeśli jest jeszcze coś co pominęłam a co ważne to napiszcie.
Pozdrawiam
Praca bez jezyka jest malo realna,zwlaszcza w tym zawodzie.
Mieszkanie to koszt okolo 800 euro (zalezy w jakim miescie)
My zyjemy na normalnym poziomie.Maz zarabia okolo 2000e na miesiac,ja kolo 600-700(pracuje 2 dni w tygodniu)
Sa kursy,ale to juz niech dziewczyny z Galway lub innych miast sie wypowiedza.Ja ie po prostu nimi nie interesowalam.
Nianie niewiem ile kosztuja,bo Antek chodzi do przedszkola. Miesieczne wydatki na przedszkole to 600-700 euro.
Twoja corka juz sie bedzie nadawac do przyszkolnego przedszkoa,ktore jest darmowe,ale spedzi w nim 4-5 godzinn dziennie.
Popatrz na watek:adresy;-)
I pytaj:-)
Odpowiem na pytania:tak:
 
Anineczko dziękuję Ci za zainteresowanie :)
Wiem że w swoim zawodzie nie dostanę pracy bez języka. Na początek wystarczyłaby mi praca w sumie jakakolwiek byle tylko mieć jakikolwiek kontakt z językiem - na moje nieszczęście żadna mi nie przychodzi do głowy. W Irlandii jest 5 czy 6 dniowy dzień pracy? Może mi też udałoby się znależć pracę np na pól etatu :) No i przede wszystkim wg Was do jakiego miasta najlepiej się udać na początek ?
Pozdrawiam
 
Anineczko dziękuję Ci za zainteresowanie :)
Wiem że w swoim zawodzie nie dostanę pracy bez języka. Na początek wystarczyłaby mi praca w sumie jakakolwiek byle tylko mieć jakikolwiek kontakt z językiem - na moje nieszczęście żadna mi nie przychodzi do głowy. W Irlandii jest 5 czy 6 dniowy dzień pracy? Może mi też udałoby się znależć pracę np na pól etatu :) No i przede wszystkim wg Was do jakiego miasta najlepiej się udać na początek ?
Pozdrawiam
Witaj
Pracuje sie 5 dni roboczych po 8 godzin+1 godzina lunch.
Oczywiscie mozna znalezc cos na pol etatu (part time)
Mysle,ze niema co uderzac do Dublina,przepelniony.
Mozna znalzezc ciekawe oferty w mniejszych miastach.
Ale sadze,ze moze Limeric,Cork,Galway tez juz niemiec ciekawych ofert.
Najlepiej wejdz sobie na stronki z praca w adresach.
A maz jaki ma zawod?
 
hej!patrzę na wiek twojej córeczki i ona bedzie mogła tu pójść do bezpłatnego przedszkola przy szkole od wrzesnia
 
no tak ale na głowie zostaje jeszcze synus więc o normalej pracy raczej nie mam co marzyć. Bo z tego co widzę to ciężko zarobić na przedszkole.
 
no tak ale na głowie zostaje jeszcze synus więc o normalej pracy raczej nie mam co marzyć. Bo z tego co widzę to ciężko zarobić na przedszkole.
Ano to prawda,ze przedszkola sa drogie,a niema tutaj panstwowych:no:
Moze jakas polka zechce byc niania dla Twojego szkraba,ale biora najmniej 5 euro za godzine.
Ja mialam nianie,znajoma,ale ona brala 4 euro.
I tak malo nie malo.
Zwykla stawka godzinowa to ponad 8 euro dla pracownika fizycznego.
Dobrym rozwiazaniem bylo by wziasc do siebie babcie na jakis czas.

Lub znalezc jakas mame,ktora juz siedzi w domu ze swoim dzieckiem i zajmie sie tez drugimi chce sobie dorobic:tak:

A co do meza, to nie powinnien miec problemow ze znalezieniem pracy.
 
Anineczko to super informacja że mąż razcej znajdzie pracę :) A tak wogóle to świetny pomysł mi dałaś może właśnie ja zajmę się czyimś dzieckiem siedząc z Patrykiem w domku :) Tylko kiedy ja ten swoj angielski podszkolę :) Chyba że mnie dzieciaczki nauczą:)
 
reklama
Do góry