reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
co ze mnie za matka??! czuja miałam na syna i...  będzie Haneczka... zero instynktu.... ale zadowolona matka bez instynktu- żeby nie było!!!!:-):-):-)
 zero instynktu.... ale zadowolona matka bez instynktu- żeby nie było!!!!:-):-):-)
				
			 zero instynktu.... ale zadowolona matka bez instynktu- żeby nie było!!!!:-):-):-)
 zero instynktu.... ale zadowolona matka bez instynktu- żeby nie było!!!!:-):-):-)Nathalie
Fan(ka)
Tak to juz jest, że z imionami nie da się dogodzić wszystkim. My na przykład lubimy rzadkie imiona, i mieliśmy ogromny problem z teściową, która cały czas kręciła nosem i wciskała nam Olę, Agatę, Monikę czy Martę, mi się natomiast podobało np Sydonia na co teściowa dostała wręcz duszności... Na Tymoteusza też kręciła nosem, mówiła, że bedą na niego w szkole wołali Tymek-dymek (hehehe)... Moja mama za to uwielbia wszelkie udziwnienia, mojej siostry córka nazywa się Guernika (jest w 100% Polką, mieszkają też w Pl, tak sobie po prostu siorka wymyśliła) i moi rodzice wręcz uwielbiają to imię, a reszta rodziny puka się w głowę... 
No i teraz mamy ten sam problem, bo Fiona mojej mamie kojarzy się ze Shrekiem, moja teściowa uczciła wiadomość minutą ciszy (ale w nosie to mamy), a o Gasparze jeszcze nikomu nie mówiliśmy, bo sami nie jesteśmy pewni.
 
Malina mi sie podoba, i uważam, że plasuje się w tej samej kategorii co Jagoda, a tych jest całkiem sporo.
Jeśli chodzi o "Zbyszko" to mi akurat nie leży to imię, tak jak i Mieszko na przykład, ale rzecz gustu, prawda? ;-)
				
			
No i teraz mamy ten sam problem, bo Fiona mojej mamie kojarzy się ze Shrekiem, moja teściowa uczciła wiadomość minutą ciszy (ale w nosie to mamy), a o Gasparze jeszcze nikomu nie mówiliśmy, bo sami nie jesteśmy pewni.

Malina mi sie podoba, i uważam, że plasuje się w tej samej kategorii co Jagoda, a tych jest całkiem sporo.

Jeśli chodzi o "Zbyszko" to mi akurat nie leży to imię, tak jak i Mieszko na przykład, ale rzecz gustu, prawda? ;-)
Niunia8381
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2008
- Postów
- 252
W końcu zdecydowaliśmy z M, że będzie Paulinka Reginka. Pierwsze bo pasuje do nazwiska i jakoś najbardziej mi do niej pasuje, a drugie po babci męża.
				
			To prawa ciężko z tymi imionami u nas ma być Gracjan chociaz ostatnio mąż zaczął coś przebąkiwać o Szymonku a teraz on  ma prawo głosu.
Malina ładne Guernika zresztą też.
Jeśli chodzi o Zbyszko lub Mieszko to mi całkiem nie podchodzą ale za to Aleksander jak najbardziej znam paru i są świetni.
Nadia!!!!!!!!!!!! cudo mi się jeszcze podoba Lenka
				
			Malina ładne Guernika zresztą też.
Jeśli chodzi o Zbyszko lub Mieszko to mi całkiem nie podchodzą ale za to Aleksander jak najbardziej znam paru i są świetni.
Nadia!!!!!!!!!!!! cudo mi się jeszcze podoba Lenka
jeszcze nie jesteśmy z mężem zdecydowani, wciąż szukamy "innego" imienia ale to na prawdę pocieszające, że komuś - o tobie piszę Jeżyk :> - że podoba Ci się Nadia. No i oczywiście Milence bo wiem, że ona już się zdecydowała na Nadię. 
Mnie jeszcze zachwyca imię Hania, ale mąż kręci nosem, teściowa dostaje palpitacji serca jak je słyszy, a moja przyjaciółka krzyczy NIE bo mam zostawić dla niej to imię (chociaż jeszcze w ciąży nie jest). Z przyjaciółką się droczę i przy niej zawsze o mojej niuni mówię Hania (taka złośliwa małpa jestem :-) i nawet już mój mąż przy niej tak mówi )
) 
Ja nie zdawałam sobie sprawy, że wybór imienia to taka trudna decyzja. Myślałam, że to kwestia jednego wieczoru z kalendarzem w ręku. Oj głupia blondynka ze mnie!
				
			Mnie jeszcze zachwyca imię Hania, ale mąż kręci nosem, teściowa dostaje palpitacji serca jak je słyszy, a moja przyjaciółka krzyczy NIE bo mam zostawić dla niej to imię (chociaż jeszcze w ciąży nie jest). Z przyjaciółką się droczę i przy niej zawsze o mojej niuni mówię Hania (taka złośliwa małpa jestem :-) i nawet już mój mąż przy niej tak mówi
 )
) Ja nie zdawałam sobie sprawy, że wybór imienia to taka trudna decyzja. Myślałam, że to kwestia jednego wieczoru z kalendarzem w ręku. Oj głupia blondynka ze mnie!
elza ab
mama Tosieńki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2006
- Postów
- 1 180
U mnie jakoś obylo się bez dylematu. Co prawda ja myslalam ze bedzie chlopiec i mial byc Tymek, ale w miedzy czasie kiedyś z glupa walnęlam, ze jakby dziewczynka to Tosia. I tak zostalo:-) Bedzie wiec Antonina Maria - to drugie po mojej ukochanej babci, ktora zmarla na wiosne i chyba mi ta coreczke zeslala tu na ziemie
				
			
reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 225
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		