reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pleśniawki na języczku - jak je zwalczyć???

malinka - ja puki co uciekam od tego sposobu, bo sama bym nie chciała mieć własnego moczu w ustach także stawiam na inne sposoby. Nie wiem może jak nic nie pomoże to wykorzystam tą metodę puki co jest jeszcze wiele innych które wypróbuję :tak:
 
reklama
ja tez słyszałam o tym moczu ale jak mój miał plesniawki (4 małe kropki) to nie zastosowałam tej metody pomimo że nie pomógł aphtin, 2 opakowania nystatyny..dopiero kupiłam fiolet gencjany za poradą mojego ojca lekarza i po dwóch smarowaniach na noc plesniawki zniknęły. 1,80zł a efekt natychmiastowy:tak:
teraz tylko zastosowałabym fiolet;-)
nystatyna doprowadzała mnie do szału a aphtin ponoc jest szkodliwy..:confused:
 
no więc kochany u nas tak:
pleśniawki robiłam małej Nystatyną, po czterech dniach zaczęłam robić tym robionym lekiem. Pleśniawek nie widać, ale i tak jutro pójdę na kontrolę do dr., żeby mimo wszystko znowu się nie pojawiły. Co do odparzeń to robiłam małej gencjaną przez trzy dni. Odparzenia wyglądały o niebo lepiej, były "suche", mniejsze... Zaczęłam robić Sudocremem i już ich nie ma :-) Także jak któraś będzie mieć problemy z pleśniawkami lub problemy z odparzeniami to polecam te sposoby :-)
 
u nas też właśnie pojawił się problem pleśniawek.. na szczęście mojej Malutkiej nie przeszkadzały w jedzeniu (jeszcze) ale nasz lekarz również polecił nam sposób z pieluszką.. wiem ze jest to dość kontrowersyjna jak dla niektórych metoda! mówicie że same byście sobie swojego moczu do buzi nie włożyły.. ale należy wziąć pod uwagę że małe dzieci mają jeszcze dość "ubogą" dietę, a może powinnam powiedzieć delikatną, więc w ich moczu nie zawiera się zbyt wiele szkodliwych substancji! przecież nie podaje mu się moczu do picia, a jedynie przeciera buzię!

na początku troszkę się broniłam przed jej zastosowaniem, ale nasz lekarz wytłumaczył mi jeszcze że wszystkie środki typu aftin, nystatyna itp oczywiście działają, ale raczej powierzchownie, a poza tym potrafią bardzo obciążać wątrobę!

najlepsze efekty przynosi przecieranie wilgotną pieluszką buzi w miejscu gdzie są pleśniawki bardzo dokładnie i na tyle mocno, aż się zerwie warstwa zainfekowanej błony śluzowej i na pieluszce pojawi się nawet ślad krwi! to na pewno dziecko boli, ale działa niezawodnie! pleśniawki nie wracają! warto też posmarować sobie brodawki (jeśli się karmi piersią) taką pieluszką. a przez parę dni po infekcji można jeszcze tak profilaktyczne np raz dziennie lekko przemyć buzię..
 
możecie mnie za to zaraz owalic ale nie wnikam.ja na początku stosowalam aphtin ----jest bardzo szkodliwy.a potem ścierałam pleśniawki (rano i wieczoerm bo można dwa razy dziennie)kawalkiem pieluszki z moczem mojego dziecka.i nie ma plesniawek do tej pory.uważam ze to jest najlepszy i nieszkodliwy sposob na to cholerstwo!pozdrawiam
 
Witajcie,

u nas niestety nie poradził sobie Apthin (może za krótko używałam, bo naczytałam się i moja położna potwierdziła, że jest on szkodliwy) ani Nystatyna:( Jak dla Bartka rewelacyjna była Witamina C w kapsułkach ale jest ona tylko na receptę. Pleśniawki nie lubią kwaśnego środowiska więc szybko nam poszło z likwidacją ich:) Powodzenia z walką:)
 
hej,ja dzis bylam u pediatry z moim 10 mies maluchem.ma goraczke od wczoraj rana,wyszla mu drura jedynka i myslalam ze od tego to wszystko,a tu plesniawki i to strasznie zaatakowaly mu buzke az biedny mial dreszcze z tego wszystkiego.bardzo sie meczy,nic nie je herbatke mu wlewam do ust bo nie potrafi zamknac.pediatra przepisal neastyne.zobaczymy co bedzioe rano:(pozdrawiam
 
reklama
Plesniaewkę czy afte ( jak go tam zwał ) można poznac po tym że jak sie to przetrze to tak jakby schodziło , taki biały nalot . tak mi kiedys lekarka wytłumaczyła , a jak nie złazi to co innego .. Przy pedzlowaniu nie mozna tego za mocno ścierac bo wtedy miejsca gdzie sa plesniawki moga krwawić
 
Do góry