Już po wizycie i znów mętlik w głowie...dla przypomnienia 2 tyg temu lekarka robiąc USG ciąży 6 tyg. napisała w opisie, że ciąża nieprawidłowa gdyż widoczny mały zarodek ale brak pęcherzyka żółtkowego... Dziś poszłam potwierdzić diagnozę - już do innej lekarki i zwrot - zarodek pomimo, że ciąża z OM ma 7+6 na USG ma 8+6, słyszałam serduszko tyle, że - aby nie było za dobrze lekarka powiedziała że jest krwiak którego wcześniej nie było nazwany krwiak przykosmowkowy, w opisie jest też odwarstwienie kosmówki 13x43mm....mam prośbę - możecie mi coś powiedzieć ad takiego krwiaka- czy rokowania są złe?