reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Początek ciąży - rozbieżne opinie lekarzy

Razdwatrzy123

Początkująca w BB
Dołączył(a)
27 Marzec 2021
Postów
27
Cześć, ostatnia miesiączka 4 kwietnia, cykl był dłuższy i owulacja około 24 kwietnia. Test ciążowy wyszedł pozytywny, beta 4 maja 10,1. W zeszłą sobotę byłam u ginekologa, pęcherzyk ciążowy wewnątrzmaciczny widoczny, zarodek malutki CRL 1,6 mm, YSD 3,7 mm, GSD 11,3 mm, serce biło 94 u/min. Pan doktor prosił, żeby przyjść ponownie w czwartek i zobaczyć, czy zarodek się rozwija. W międzyczasie powtórzyłam betę (22 maja), wynik 14459. Wczoraj wizyta, zarodek rozwija się, długość 7,2 mm, doktor poprosił o wykonanie zleconych badań. Chciałam jeszcze wybadać, czy to na pewno ten lekarz prowadzący i dla porównania udałam się dziś do drugiego lekarza. No i tu moje zaskoczenie - pani ginekolog nie była pewna, czy widzi bicie serca czy nie, „raczej tak, ale proszę przyjść za tydzień”. Mocno się tym zestresowałam, nie powiem... jutro idę jeszcze rano na betę. Czy możliwe, żeby po prostu dzisiejsze urządzenie było mniej czułe? Czy też od wczoraj do dziś mogło zadziac się coś niedobrego?
 
reklama
Mi to nie wygląda dobrze. Tętno 94 też nie jest zbyt właściwe, ale być może serduszko dopiero się rozkręcało.
Jeśli po tygodniu lekarz nie widział serduszko, to albo ma za słaby sprzęt albo niestety nie dzieje się z ciążą dobrze. Ja bym się pilnie umawiała do tego pierwszego lekarza - albo się przyznać, że poszłaś sprawdzić u innego lekarza i jaki był wynik tego badania, albo powiedzieć że bardzo boli Cię brzuch.

Beta tej wielkości może już nie rosnąć. Sens jej wykonywania jest gdy ma ona wartość ok 1000.
 
Cześć, ostatnia miesiączka 4 kwietnia, cykl był dłuższy i owulacja około 24 kwietnia. Test ciążowy wyszedł pozytywny, beta 4 maja 10,1. W zeszłą sobotę byłam u ginekologa, pęcherzyk ciążowy wewnątrzmaciczny widoczny, zarodek malutki CRL 1,6 mm, YSD 3,7 mm, GSD 11,3 mm, serce biło 94 u/min. Pan doktor prosił, żeby przyjść ponownie w czwartek i zobaczyć, czy zarodek się rozwija. W międzyczasie powtórzyłam betę (22 maja), wynik 14459. Wczoraj wizyta, zarodek rozwija się, długość 7,2 mm, doktor poprosił o wykonanie zleconych badań. Chciałam jeszcze wybadać, czy to na pewno ten lekarz prowadzący i dla porównania udałam się dziś do drugiego lekarza. No i tu moje zaskoczenie - pani ginekolog nie była pewna, czy widzi bicie serca czy nie, „raczej tak, ale proszę przyjść za tydzień”. Mocno się tym zestresowałam, nie powiem... jutro idę jeszcze rano na betę. Czy możliwe, żeby po prostu dzisiejsze urządzenie było mniej czułe? Czy też od wczoraj do dziś mogło zadziac się coś niedobrego?
w 7tc tego samego dnia jeden lekarz w ogóle nie widział zarodka, a drugi nie dość, że widział zarodek to i bijące serduszko. Kwestia sprzętu i umiejętności. Nie martw się na zapas :)
 
Byłam u drugiej lekarki, również nie wykryła bicia serca :(
Dodatkowo wg wczorajszych zarodek miał 7,2 mm, dziś u pierwszej lekarki 6,7 mm, a u drugiej 5,6 mm. Czy zarodek może się tak zmniejszyć?
Diagnoza z popołudnia: poronienie zatrzymane, za tydzień powtórka USG i beta zrobiona w przeciągu 48 h. Chyba nie ma już szans :(
 
Masz jeszcze jakies wymiary z .ostatnich usg czy tylko CRL? Generalnie nie slyszalam nigdy o zmniejszajacym sie zarodku, to moze byc roznica w pomiarach, kazdy inaczej mierzy, zreszta nawet ten sam na tym samym sprzecie potrafi zrobic kilka pomiarow i kazdy inny przy tak malych rozmiarach. Jesli juz mogl po prostu zahamowac we wzroscie... jesli nie ma akcji serca u 2 lekarzy to akurat niezbyt dobrze, przykro mi :( a wiesz jakie sprzety mieli lekarze, powinno byc na zdjeciach z usg, moze rzeczywiscie ten 1 lekarz mial lepszy sprzet...
 
Wg mnie wszystko jest ok. Jeżeli owulacja była w okolicy 24.04 to byłby to 7 tydzień, dobrze liczę? Mój dzidziuś w 6t2d mierzył 1,9mm! Serduszko nie było widoczne. Na początku 9 tygodnia miał 14mm i serduszko pięknie biło. Co do różnic w pomiarach, tak jak ktoś wyżej napisał, wszystko zależy od tego, gdzie lekarz postawi krzyżyki.
 
Dziś zrobiłam betę, wynik 38500, równo tydzień temu 14500, przyrost wg kalkulatora jedynie 32% :( w poniedziałek powtórka, ale chyba nie mam na co liczyć
 
@Razdwatrzy123 Przy takich wartościach nie bada się już przyrostu. Skąd pomysł, by robić teraz kolejną betę?
Przy takich wartościach najważniejszy jest obraz USG. Do tego nie porównuje się wyników po tygodniu - najlepiej powtórzyć po 48h. Dlaczego nie masz co liczyć - już powinno być bijące serduszko.
 
reklama
Dziś zrobiłam betę, wynik 38500, równo tydzień temu 14500, przyrost wg kalkulatora jedynie 32% :( w poniedziałek powtórka, ale chyba nie mam na co liczyć
Przy takich wartościach bety nie ma co patrzeć na jej przyrosty. Na tym etapie do oceny ciąży służy USG. Ja bym poczekała do wizyty u twojego ginekologa. Najbardziej wiarygodne są pomiary na tym samym sprzęcie, wykonane przez tego samego lekarza.
Przy takich wartościach powinno już być serduszko.
 
Do góry