reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pod woda...

MilenaZagi

Aktywna w BB
Dołączył(a)
2 Styczeń 2010
Postów
96
Miasto
Tu i tam...
Witam!

Mam pytanie Dziewczyny... Mam czteromiesieczniaka... Chce z nim plywac... Co z zanurzaniem uszu? Raz sie zapomnialam i lezal z uszami pod woda w wanience... Czy nic sie nie stanie??
Co z zanurzaniem glowki dzieciatka??? Az mnie ciarki przechodza jak o tym mysle :/ Zyl tyle w srodowisku wodnym, ale co jesli zapomnial i nie bedzie umial wstrzymac oddechu?? Czy jakos mozna tego jakos nauczyc malenstwo???

Pozdrawiam serdecznie :)
 
reklama
Nic sie nie martw. U czteromiesieczniaka mozna juz uszka zanurzac, a takie malenstwa jeszcze instynktownie wstrzymuja oddech pod woda:)
Ja chodze na nauke plywania z moim szkrabem do instruktorki, ktora goraco polecam . ponizej podaje link do jej stronki.
Tempoo
 
Dziekuje Zabeczko...
Niestety mieszkam w maaaalej miejscowosci za granica. Nie mamy tu takiej szkoly... Chce Juniora sama uczyc... Tylko mysl, ze go utopie mnie przeraza :/
 
Naprawde o to nie musisz sie martwic, czasem maluszek napije sie troszke wody ale na basenie chyba nie da sie tego uniknac:)) Zycze milej zabawy z Juniorem w wodzie:)
 
Ja chodziłam na basen ze starszym (od 14 tygodnia), od września zacznę z Młodą (bo teraz jeszcze wyjeżdżamy). Na pierwszych zajęciach oswaja się dziecko z wodą, jeśli się nie boi, na kolejnych delikatnie polewa się wodą główkę(tak z dłoni), tak żeby troszkę poleciało po twarzy. Na kolejnych już polewamy trochę większą ilością wody, a na czwartych zajęciach, jeśli na wcześniejszych nie było problemów, podnosi się dziecko "na trzy" lub "na dwa" polewa się konkretniej, najlepiej konewką. Technika "na trzy/na dwa" ma przygotować dziecko do późniejszych zanurzeń. Na piątych zajęciach zanurza się szkraba pod wodę (dosłownie na sekundę, po prostu energiczne włożenie pod wodę i wyciągnięcie), a później przedłuża się czas pod wodą, ale wtedy już rodzić powinien mieć okulary, tak aby zanurzać się razem z dzieckiem i mieć orientację.
To tak w skrócie, powodzenia życzę.
 
WOW! :)

Polewanie juz mamy zaliczone, bo tez tak myslalam... To teraz przenosimy sie do basenu i zaczynamy od nowa :)

Dziekuje Annaoj kce za tak dokladny opis zajec :***
 
reklama
Do góry