reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Podejrzenie ciąży a spirala..

reklama
Pomimo tego że mam wkładkę to każe mu zakladac prezerwatywy...twierdze ze sama wkladka moze nie zadziałać a zawsze to jakieś dodatkowe zabezpieczenie. Wszystko siedzi w mojej głowie bo tak bardzo nie chce mieć dzieci.
Tak jak już wcześniej tu pisaliśmy. Z miedzianymi ciążę się zdarzają. Z hormonalna to jak trafić w totka. Podwójne zabezpieczenie plus stres pewnie nie pozwalaja się Wam cieszyć z bliskości. I myślę, że w takim przypadku to nie jest ciąża.
 
Ja miałam spirale miedzianą 4,5roku. Po tym czasie zaszłam w ciążę. Niestety w 18tyg ciąży poroniłam przez stan zapalny w macicy jaki powodowała.
Nie ogarniam tej sytuacji kompletnie. Miałam jedną i tą samą wkładkę prawie 7lat i w ciążę nie zaszłam. Trzeba mieć albo strasznego pecha albo gównianego gina.
 
Nie ogarniam tej sytuacji kompletnie. Miałam jedną i tą samą wkładkę prawie 7lat i w ciążę nie zaszłam. Trzeba mieć albo strasznego pecha albo gównianego gina.
Raczej Ty miałaś szczęście :p. To wcale nie jest totalna rzadkość. Właśnie tu na forum się o tym przekonałam. Osobiście znałam jedną osobę.
 
Ja to juz chyba schizuje :) mam jedna córkę i tak bardzo nie chce mieć więcej dzieci ze zrobiłabym chyba wszystko by ich nie mieć. Mam wkładkę używamy prezerwatyw a najchętniej to bym się jeszcze obkleiła plastrami brała tabletki a wogole to bym podwiązala tylko u nas w Pl sie nie da :) a koleżanka wyżej naprawdę ma chyba szczęście
 
Ja to juz chyba schizuje :) mam jedna córkę i tak bardzo nie chce mieć więcej dzieci ze zrobiłabym chyba wszystko by ich nie mieć. Mam wkładkę używamy prezerwatyw a najchętniej to bym się jeszcze obkleiła plastrami brała tabletki a wogole to bym podwiązala tylko u nas w Pl sie nie da :) a koleżanka wyżej naprawdę ma chyba szczęście
Może wazektomia ?
 
Raczej Ty miałaś szczęście :p. To wcale nie jest totalna rzadkość. Właśnie tu na forum się o tym przekonałam. Osobiście znałam jedną osobę.
Poważnie ja te przypadki znam tylko z Waszych opowiadań 🤷 Mam masę znajomych, które używają miedzianych wkładek z powodzeniem i jeszcze nigdy nie trafiłam na kogoś kto by z wkładką wpadł.
Zasady są proste, kontrola USG co pół roku, po każdej miesiączce sprawdzić czy sznureczek jest na miejscu i chyba najważniejsze, nie używać tamponów.
Serio dla mnie to jakaś abstrakcja jak piszecie o ciąży ze spiralką.
 
Poważnie ja te przypadki znam tylko z Waszych opowiadań 🤷 Mam masę znajomych, które używają miedzianych wkładek z powodzeniem i jeszcze nigdy nie trafiłam na kogoś kto by z wkładką wpadł.
Zasady są proste, kontrola USG co pół roku, po każdej miesiączce sprawdzić czy sznureczek jest na miejscu i chyba najważniejsze, nie używać tamponów.
Serio dla mnie to jakaś abstrakcja jak piszecie o ciąży ze spiralką.
Grono znajomych ze spirala jest dużo mniejsze niż na ogólnodostępnym forum. Pewnie dlatego.
Ja kiedyś też myślałam, że to nie jest możliwe. A jednak. Wpisz w wyszukiwarce, zobaczysz co wyskoczy.

Ja takiej nie brałam pod uwagę. Hormony jednak są dla mnie bardziej wiarygodne. No i też sam mechanizm działania miedzianej mnie lekko odrzuca.
 
reklama
Mama mojej koleżanki z gimnazjum dwa razy zaszła w ciążę ze spirala. Zawsze nam powtarzała, że kategorycznie ją odradza jako metodę antykoncepcji. 🤷🏼‍♀️
 
Do góry