reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Podstawowe badania krwi i moczu w pierwszym trymestrze

Dołączył(a)
9 Wrzesień 2014
Postów
5
Witam :) Jestem w 9 tyg. ciąży. Uczęszczałam do prywatnego ginekologa który zalecił mi badania krwi i moczu, ale żebym poszła do lekarza rodzinnego po skierowanie bo dużo zapłace za prywatne. Więc tak i zrobiłam. Lecz lekarz rodzinny stwierdził, że nie może mi wystawić skierowania bo musi to zrobić ginekolog z NFZ-u. Więc poszłam do ginekologa z NFZ do miejscowości w której nie mieszkam, gdyż ginekolog z mojej miejscowości jest na urlopie... Lecz i ten ginekolog mnie odesłał właśnie do ginekologa który teraz jest na wakacjach. W między czasie usłyszałam że do 10 tyg. muszą być badania i karta ciąży bo becikowe "ucieka",a jednak pieniążki teraz są potrzebne... Dopiero 11.09 wraca ginekolog z wakacji i oczywiście do niego pójde po skierowanie na te badania... Ale co z tym becikowym ? I czy to normalne że lekarze wysyłają mnie od jednego do drugiego? Najgorsze jest to że na wyniki tych badań czeka sie ok. 2 tygodni. więc będę już w 12.. strasznie się tym denerwuje i nie wiem co zrobić...
 
reklama
Ja na wyniki czekalam dwa dni fakt faktem, ze prywatnie(450 zl kosztowalo)..ale slyszalam ciekawostke, ze ginekolog z NFZ-tu wystawi skierowanie na badania ale to podstawowe morfologia,mocz itd. ale ze te najwazniejsze badania i tak sie placi...chyba, ze w kazdym miescie jest inaczej. A z becikowym nie wiem jak jest:/ i tak fige z makiem dostane:/
 
Nie wiem jak jest z becikowym, ale zawaliłaś trochę sprawę.
Wiem że to ciężkie.. ale byłam w podobnej sytuacji. Poszłam do ginekologa do którego na wizytę czeka się ok 2-3 dni. Czytałam opinie, wiedziałam że nie chce dawać skierowań i że jest bu*cem. Ale co mogłam zrobić? Do db lekarza Pani w rejestracji mi powiedziała proszę zadzwonić za miesiąc to dam Pani termin.

A badania trzeba zrobić !
Zrób listę badań do których masz prawo. Dziewczyno ! Od żyje z podatków, twoich i nie chce Ci dać skierowania na coś co Ci się należy!!
A więc jeśli już masz listę, dobre nastawienie idź do tego lekarza powiedz że jesteś w ciąży i że ty nie masz zamiaru czekać, bo masz prawo do nich. Na spokojnie go podejdź i nie wychodź z gabinetu bez skierowania !! :-)
Ja tak zrobiłam. :-D Na początku gdy zagadałam o badaniach wypisał mi morfologie i mocz. Ależ oczywiście ja się nie dałam. Delikatnie dyktowałam mu po kolei co ma dopisać do tej listy... Byłam uparta dyskutowałam uśmiechałam się i byłam stanowcza !!
No to co, toxoplasmoza, różyczka, kiła, grupa krwi ( chyba że masz w swojej książeczce wpisane). Poziom betaHCG też można. Kochana na NFZ Ci się to należy jak psu buda, nie daj się takim nieczułym facetom w kitlach !! 2 tygodnie? Toż to jakiś farmazon. Chyba że laboratorium jest 250 km od przychodni a posłaniec chodzi z buta.. to jest to możliwe... TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI :-) Ah i nie zapominaj o USG, powinien mieć takie urządzenie w gabinecie i za to też się nie płaci !!


Angelika87, jak może być w każdym innym mieście inaczej?
 
Ostatnia edycja:
Bezpłatne badania dla ciężarnych. Co gwarantuje NFZ? - Ciążowy.pl . Wiem, że się nalezy dlatego denerwuje mnie to że jestem odsyłana i że jest to taki problem. USG mam co wizyte u ginekologa :). Mam ulotke badań które musze zrobić i są z NFZ .
 
Ale co z tym becikowym, bo jednak każdy grosz się przyda. A jak niektóre babki dowiadują się w drugim trymestrze ? A badania u nas właśnie robione są ok. 2 tyg - cóż, taka służba zdrowia, i nic na to nie poradzę.:sorry2:
 
Nie, no chodzi o samą zaliczoną wizytę, o bycie pod opieką lekarza. Ja miałam badania krwi po skończeniu 10 tc. Wyniki przyniosłam w 11 tc, a to była trzecia wizyta u tego lekarza.
I karta ciąży też ma raczej niewiele.
Po porodzie lekarz wypisuje zaświadczenie i tyle.
 
reklama
Jeśli chodzi o becikowe to będziesz potrzebowała podpisu lekarza, że byłaś pod opieką lekarską regularnie od 10 tc. A to czy, jakie i kiedy badania miałaś zlecone nie jest potrzebne. Nie musisz urzędnikom pokazywać żadnych badań, to nie ich sprawa. Wystarczy zaświadczenie, że byłaś u lekarza do 10 tc. Także nie martw się :)
 
Do góry