jagoooodka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2009
- Postów
- 657
ojej margot tak mi przykro..... :-(
reklama
Dziewczyny pamiętacie jak pisała że zamówiłam sobie domowe ktg? no więc przed godziną dotarło od razu wypróbowałam, przepełniona euforią nawet baterii nie włożyłam i się zastanawiałam głupia dlaczego nie dział...
Nadrobiłam swoje niedopatrzenie i szukam gdzie to moje cudo jest szukam szukam ciągle słyszałam swoje tętno gdy juz chciałam zrezygnować niespodziankaaaaaaaaaa trafiłąm na serduszko swojego cuda. Bije ojjjj bije, miarowo i jak dobrze słychać
jest tylko jedno miejsce gdzie należy przyłożyć trudno to znaleźć trzeba troszkę nakręcić tym czymś by trafić ale efekt godny nawet całodniowych poszukiwań. Wiecie jaka teraz jestem spokojna? w każdej chwili mogę sprawdzić co słychać i tak jak mówiła położna w przychodni słychać przed 12 tygodniem. Ja rozpoczynam 10 i nie da się nie usłyszeć
Można nagrywać zatem jeżeli któaś jest zainteresowana chętnie się pochwalę :-)
Nadrobiłam swoje niedopatrzenie i szukam gdzie to moje cudo jest szukam szukam ciągle słyszałam swoje tętno gdy juz chciałam zrezygnować niespodziankaaaaaaaaaa trafiłąm na serduszko swojego cuda. Bije ojjjj bije, miarowo i jak dobrze słychać
jest tylko jedno miejsce gdzie należy przyłożyć trudno to znaleźć trzeba troszkę nakręcić tym czymś by trafić ale efekt godny nawet całodniowych poszukiwań. Wiecie jaka teraz jestem spokojna? w każdej chwili mogę sprawdzić co słychać i tak jak mówiła położna w przychodni słychać przed 12 tygodniem. Ja rozpoczynam 10 i nie da się nie usłyszeć Można nagrywać zatem jeżeli któaś jest zainteresowana chętnie się pochwalę :-)
Ostatnia edycja:
Witajcie
Zaczynam Was intensywnie odrabiać i obiecuję poprawę w miarę możliwości ;-) Ninka wczoraj skończyła roczek (kiedy to minęło
) i świętowaliśmy go spokojnie,bo tylko ja z małą i moimi rodzicami ,bo G wiadomo w pracy. A imprezka nieco większa będzie jutro, ale robimy tylko torcik, ciacho i deser, bo wszyscy bliziutko mieszkają więc nie ma się co wygłupiać z obiadami itp. Z gorszych wieści to Nina uczciła swoje urodzinki przeziębieniem, chyba złapała od koleżanki ,bo była u nas dzień wcześniej i jakoś niewyraźnie wyglądała. Mam tylko nadzieję, że nie zamieni się to w coś poważniejszego, bo dopiero co zaczęliśmy po przerwie wakacyjnej basenik, a tu już by była przerwa ...
dolegliwości ciążowe cały czas są mi obce, może kilka razy mnie zemdliło przez minutę rano, także nie ma w ogóle o czym mówić za tydzień wizyta więc zobaczymy co u fasolki :-) w ogóle będzie intensywnie ,bo 22 wizyta , a 28 usg genetyczne także się napatrzymy na fasolindę.
syneczki- nawet nie wiedziałam, że coś takie istnieje szczerze mówiąc, niezły bajer trzeba przyznać, ja jakoś w tej ciąży nie mam ciśnienia na wizyty, usg itp mam taki jakiś wewnętrzny spokój i przekonanie ,że wszystko jest ok, że w sumie nie chce mi się chodzić na te 2 wizyty miesięcznie, no ale decyzja już została podjęta ;-)
magda85- ale mi narobiłaś smaka na bigos tylko w weekend nie będzie raczej czasu by go zrobić... i jak ja mam teraz życ chyba muszę małe co nieco zabrać Ci z zamrażalnika
kuczaczek- odpoczywaj w takim razie na l4
stokrotta- zdrowiej nam szybko !
Zaczynam Was intensywnie odrabiać i obiecuję poprawę w miarę możliwości ;-) Ninka wczoraj skończyła roczek (kiedy to minęło
) i świętowaliśmy go spokojnie,bo tylko ja z małą i moimi rodzicami ,bo G wiadomo w pracy. A imprezka nieco większa będzie jutro, ale robimy tylko torcik, ciacho i deser, bo wszyscy bliziutko mieszkają więc nie ma się co wygłupiać z obiadami itp. Z gorszych wieści to Nina uczciła swoje urodzinki przeziębieniem, chyba złapała od koleżanki ,bo była u nas dzień wcześniej i jakoś niewyraźnie wyglądała. Mam tylko nadzieję, że nie zamieni się to w coś poważniejszego, bo dopiero co zaczęliśmy po przerwie wakacyjnej basenik, a tu już by była przerwa ... dolegliwości ciążowe cały czas są mi obce, może kilka razy mnie zemdliło przez minutę rano, także nie ma w ogóle o czym mówić za tydzień wizyta więc zobaczymy co u fasolki :-) w ogóle będzie intensywnie ,bo 22 wizyta , a 28 usg genetyczne także się napatrzymy na fasolindę.syneczki- nawet nie wiedziałam, że coś takie istnieje szczerze mówiąc, niezły bajer trzeba przyznać, ja jakoś w tej ciąży nie mam ciśnienia na wizyty, usg itp mam taki jakiś wewnętrzny spokój i przekonanie ,że wszystko jest ok, że w sumie nie chce mi się chodzić na te 2 wizyty miesięcznie, no ale decyzja już została podjęta ;-)
magda85- ale mi narobiłaś smaka na bigos
tylko w weekend nie będzie raczej czasu by go zrobić... i jak ja mam teraz życ chyba muszę małe co nieco zabrać Ci z zamrażalnika kuczaczek- odpoczywaj w takim razie na l4
stokrotta- zdrowiej nam szybko !
anussia201
Fanka BB :)
No pewnie Syneczki dawaj chętnie posłuchamy serduszka!
w pracy wielkie probowanie nowej aplikacji zamiast obowiazkow.. pff!
syneczki, dawaj posluchamy! a ile zaplacilas za to cudo..??
dzieki za odzew dziewczyny, wiem ze żadnych antybiotyków doustnie nie moge brać, ale mam tez taka maści na buzie miejscowo wysuszajaca i antybakteryjna i wlasnie ona mnie tak kusi...
syneczki, dawaj posluchamy! a ile zaplacilas za to cudo..??
dzieki za odzew dziewczyny, wiem ze żadnych antybiotyków doustnie nie moge brać, ale mam tez taka maści na buzie miejscowo wysuszajaca i antybakteryjna i wlasnie ona mnie tak kusi...
Ostatnia edycja:
anussia201
Fanka BB :)
sonisia-a może mydło siarkowe?
martolinka
Mama i nie tylko :-)
agata a gdzie chodzicie na basen? my do aquaparku do sopotu i mamy zajecia w soboty;-)
zeberka363
jestem szalona :-D
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2011
- Postów
- 1 196
syneczki też bym chciała tak posłuchać agata 100 lat dla Ninki i dużo zdrówka ja już po wizycie-opis w odpowiednim wątku ale szkoda gadać....:-(
agata 100 lat dla Ninki i dużo zdrówka ja już po wizycie-opis w odpowiednim wątku ale szkoda gadać....:-(a slyszalyscie o basenie jezuitow w gdyni? ja sama chcialabym sie zapisac na jakies zajecia dla przyszlych mam, bo boje sie sama cos swiczyc, zeby nie zaszkodzic fasolce ..
zeberka nosek do gory!
aa, udalo mi sie wgrac zdjecie mojej fasolki !!!
zeberka nosek do gory!
aa, udalo mi sie wgrac zdjecie mojej fasolki !!!
Ostatnia edycja:
reklama
martolinka
Mama i nie tylko :-)
sonisia słyszałam same dobre opinie. Chodzimy do Sopotu , bo tu jest na miejscu i już sie przyzwyczailismy. Sama mysle o jakichs zajeciach aerobowych w wodzie , ale to dopiero potem jak młody zacznie na te 2 dni do klubu malucha chodzic bo tak nie mam co z nim zrobic
