anusia, moi tescie mieszkaja w miescie a tez gadaja dziwnie, wiec to raczej nie jest spowodowane miejscem zamieszkania a moze bardziej regionem? Wiem, ze Ci ciezko, tymbardziej ze smyk łapie słowka szybko a po co ma uczyc sie niepoprawnie ale moze jest jakies rozwiazanie? Czy musicie mieszkac na wsi? Czy maz nie moglby przekwalifikowac sie na miastowego?
reklama
anussia201
Fanka BB :)
Lelek-już pisałam wcześniej że nie mamy pieniążków na wynajem :-( no i jego matka stawia nam przybudówkę,będziemy mieć oddzielną kuchnię,łazienkę i kotłownię.I ja wtedy najchętniej wcale bym nie chodziła tam do nich.I chyba tak zrobię :-)
Dzien dobry kochane mamusie!!!
Margot tak mi strasznie smutno, trzymaj się ciepło......
Codziennie budzę się o 4:10 robie sobie herbatkę(budzą mnie mdłości), czytam was regularnie, ale nie mam siły pisać:---( we wtorek pojechałam do szpitala na kroplówkę(tak zaleciła mi moja pani dr),ale na dyżurze był miły starszy lekarz,zbadał mnie,zrobił usg i zalecił:siedem kubków herbaty lub innego napoju dziennie, jeden kubek pić przez dwie godz dużo odpoczynku i spacerów Przez dwa dni tyko piłam,miałam straszne nudności lecz bez wymiotów:-):-)a dzisiaj po śniadaniu nawet mnie nie muli:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)może to juz koniec katorgi????w końcu kończy się 12 tydz!!!!!
syneczki studiowałaś medycynę w Poznaniu??? chyba najbliżej do Wrześni,mam tam znajomą z drugiego kierunku. Może jest tak, że spotykałyśmy się na uczelni;byłaś na stomatologi czy lekarskim? Gratuluje tobie kochana siły jaką masz w sobie, bo oba kierunki są wyzwaniem
Martolinka jak tam pisanie pracy???
anusia a ile już czasu mieszkacie z teściami????? większość problemów odejdzie jak będziecie mieli osobno kuchnie,łazienkę i wejście do domunie przejmuję się dziewczyną brata Twojego E , bo to jeszcze nie żona!!!!!!!! najważniejsza jest relacja miedzy Tobą a mężem, wiem wiem że jest trudno, ale tego trzeba się trzymać
lelek ale duży maluszek:-):-)super!!! justynaj, Twój troszeczkę mniejszy,ale piękny!!!!!!!
życzę wszystkim miłego dnia
Margot tak mi strasznie smutno, trzymaj się ciepło......
Codziennie budzę się o 4:10 robie sobie herbatkę(budzą mnie mdłości), czytam was regularnie, ale nie mam siły pisać:---( we wtorek pojechałam do szpitala na kroplówkę(tak zaleciła mi moja pani dr),ale na dyżurze był miły starszy lekarz,zbadał mnie,zrobił usg i zalecił:siedem kubków herbaty lub innego napoju dziennie, jeden kubek pić przez dwie godz dużo odpoczynku i spacerów Przez dwa dni tyko piłam,miałam straszne nudności lecz bez wymiotów:-):-)a dzisiaj po śniadaniu nawet mnie nie muli:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)może to juz koniec katorgi????w końcu kończy się 12 tydz!!!!!
syneczki studiowałaś medycynę w Poznaniu??? chyba najbliżej do Wrześni,mam tam znajomą z drugiego kierunku. Może jest tak, że spotykałyśmy się na uczelni;byłaś na stomatologi czy lekarskim? Gratuluje tobie kochana siły jaką masz w sobie, bo oba kierunki są wyzwaniem
Martolinka jak tam pisanie pracy???
anusia a ile już czasu mieszkacie z teściami????? większość problemów odejdzie jak będziecie mieli osobno kuchnie,łazienkę i wejście do domunie przejmuję się dziewczyną brata Twojego E , bo to jeszcze nie żona!!!!!!!! najważniejsza jest relacja miedzy Tobą a mężem, wiem wiem że jest trudno, ale tego trzeba się trzymać
lelek ale duży maluszek:-):-)super!!! justynaj, Twój troszeczkę mniejszy,ale piękny!!!!!!!
życzę wszystkim miłego dnia
stokrotta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2011
- Postów
- 348
Witajcie:-)
anussia kurcze, ale masz sytuację:-( Szkoda żeby dzieci miały taką atmosferę w domu, poza tym widzę jak to wszystko Cię denerwuje...W ciąży -taki stres....
Może dałoby się jakoś im odpuśić i zluzować, przecież nie muszisz ich kochać, ale dla wspólnego dobra lepiej chociaż spróbować żyć w zgodzie.A Twój luby przecież też może z nimi porozmawiać, żeby jego rodzina Cie nie denerwowała bo jesteś w ciąży
Argument masz solidny. Powiem Ci jeszcze, że ja z moją teściową na początku w ogóle nie mogłam się dogadać Chciała rządzić mną, mężem i dzieckiem, w końcu pojęła, że nie wygra , bo M zawsze jest po mojej stronie i kzawsze robimy po swojemu i odpuściła- teraz wcale się nie wtrąca, co więcej udało nam się polubić i jest teraz nieocenioną pomocą przy dzieciach.Tobie też tego życzę:-)
Spadam do pracy,a potem na jakieś konkretniejsze zakupy. Jakieś spodnie ciążowe by się przydały;-)
Miłego dnia
anussia kurcze, ale masz sytuację:-( Szkoda żeby dzieci miały taką atmosferę w domu, poza tym widzę jak to wszystko Cię denerwuje...W ciąży -taki stres....
Może dałoby się jakoś im odpuśić i zluzować, przecież nie muszisz ich kochać, ale dla wspólnego dobra lepiej chociaż spróbować żyć w zgodzie.A Twój luby przecież też może z nimi porozmawiać, żeby jego rodzina Cie nie denerwowała bo jesteś w ciąży
Argument masz solidny. Powiem Ci jeszcze, że ja z moją teściową na początku w ogóle nie mogłam się dogadać Chciała rządzić mną, mężem i dzieckiem, w końcu pojęła, że nie wygra , bo M zawsze jest po mojej stronie i kzawsze robimy po swojemu i odpuściła- teraz wcale się nie wtrąca, co więcej udało nam się polubić i jest teraz nieocenioną pomocą przy dzieciach.Tobie też tego życzę:-)
Spadam do pracy,a potem na jakieś konkretniejsze zakupy. Jakieś spodnie ciążowe by się przydały;-)
Miłego dnia
anussia201
Fanka BB :)
Aniaw23-mieszkam tu dokładnie rok i 8 miesięcy
g_agnes-na pewno wszystko będzie dobrze :-)
Teściowa swojej pierwszej synowej najstarszego syna też nie lubiła,trwało kilka lat zanim ja zaakceptowała a teraz są najlepszymi przyjaciółkami.A nie lubiła ją bo była z miasta i nic nie potrafiła i nie chciała robić.Dlatego mnie też nie lubi,za to przepada za swoją przyszłą synową najmłodszego syna,bo ona mieszka w sąsiedniej wsi i we wszystkim jej pomaga.Czy to nie jest jakieś chore? A była już taka sytuacja że ta dziewczyna już stąd się wyprowadziła na jakiś czas,bo po prostu miała dość wykorzystywania
g_agnes-na pewno wszystko będzie dobrze :-)
Teściowa swojej pierwszej synowej najstarszego syna też nie lubiła,trwało kilka lat zanim ja zaakceptowała a teraz są najlepszymi przyjaciółkami.A nie lubiła ją bo była z miasta i nic nie potrafiła i nie chciała robić.Dlatego mnie też nie lubi,za to przepada za swoją przyszłą synową najmłodszego syna,bo ona mieszka w sąsiedniej wsi i we wszystkim jej pomaga.Czy to nie jest jakieś chore? A była już taka sytuacja że ta dziewczyna już stąd się wyprowadziła na jakiś czas,bo po prostu miała dość wykorzystywania
zeberka363
jestem szalona :-D
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2011
- Postów
- 1 196
mamido nam nie tak prosto jest rzucić wieś- mamy tu zobowiązania finansowe-masę kasy już tu włożyliśmy a poza tym z gospodary tylko żyjemy więc to nie takie proste:-( rzucić wszystko i zaczynać wszystko od nowa z prawie już trójką dzieci...stokrotta ja też jestem bez prawa jazdy a więc wszędzie mam daleko, nie ma żadnej knajpki w której można by usiąść,ale za to dzieci mają świeże powietrze i biegają na polu cały dzień-co prawda brudni są codziennie że hej ale mają swoją piaskownicę i huśtawkę z drabinką,wspinają się po drzewach, budują domki itd. mają tu raj a ty nie planujesz przejęcia gospodarki więc będzie ok:-) anusia załużcie sobie bojler gazowy i ciepłą wodę będziesz mieć 24h na dobę -my zamontowaliśmy go 2 lata temu i super sprawa aha i twoje dzieci na pewno "bydom godać" moje już tak mają a co najgorszę ja już też się przestawiłam ale z tym akurat da się zyć
Ostatnia edycja:
anussia201
Fanka BB :)
zeberka-a jaki koszt użytkowania jest mając taki bojler? A ja właśnie nie chce żeby dzieci tak mówiły,później wszyscy będą wyzywać je od wieśniaków.Kurczę Ty jutro będziesz mieć już 12tydzień.Kurczę też już chce.Tym bardziej że w następnym ciążach szybciej czuć ruchy dziecka,a ja i tak wcześnie czułam pierwsze ruchy jak na pierworódkę bo już w 17tygodniu
zeberka363
jestem szalona :-D
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2011
- Postów
- 1 196
za bojler razem z montażem daliśmy ok 5 tyś a za gaz teraz płacę 370zł co 2 miesiące ale nas jest 6 osób do korzystania z ciepłej wody i gotujemy na gazie ale wydaje mi się że ciepła woda jest warta tej ceny no chyba że założycie piec z podajnikiem to nawet kwestia składania w piecu odpadnie ale to znowu większy koszt- nas na razie na to nie stać:-( a w 1 ciąży ruchy czułam w 23 tyg a w 2 ciąży w 19 tyg i myślę że teraz poczuję je jeszcze prędzej:-)
Ostatnia edycja:
reklama
AGATA777
Fanka BB :)
Oj kobitki nazekacie ,hmmm ja to bym sobie na wsi pomieszkała.W bloku ciasno,sąsiedzi za ścianą .Dzieciaczki mogą brykać ,a w mieście betonowe chodniki.Pozdrawiam Was,:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 831
Podziel się: