reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogotowie prezentowe

Anapi

Fanka BB :)
Dołączył(a)
5 Sierpień 2007
Postów
1 217
Miasto
Niemcy
Po swiatach z pewnoscia przybyla w kazdym domu masa prezentow, dla dzieciakow, dla nas. Podzielcie sie opiniami co bylo przydatne, co sie spodobalo. Zarowno z prezentow dla dzieci malych i duzych, mezow i nas samych.
 
reklama
Maly dostal bardzo fajna rolke dla raczkujacych (nadmuchiwana, gumowa), uwielbia ja. Gorszy okazal sie piesek z Chicco, jak sie pociagnie za sznureczek pies szczeka jak prawdziwy :no:. U Eleny sprawdzila sie szkatulka do samodzielnego ozdobienia, juz 3 dni nad nia siedzi i jeszcze konca nie widac. Slubny ode mnie dostal bezprzewodowy zestaw sluchawkowy do komorki, niby sie ucieszyl, ale jeszcze nie uzywal, wiec nie wiem czy w koncu mu sie przyda :eek:, ale tradycyjny zestaw dezodorant i zel pod prysznic zawsze dobry :-)
 
młody dostał wielka pluszowa zyrafe na płozach... (jak cholera mi sie nie podoba :eek:) ale młodemu tak i uwielbia jak dziadek go kiwa z prędkością swiatła...

od babci dostał jeździk i pchacz lewek z FP - bardzo fajny choć ja plastiku nie lubię...ale młody go lubi..przynajmniej do wczoraj lubił zanim się nie walnął w czoło

dotał jeszcze od babci stos innych mniejszych zabawek: jakies grające telefoniki, grający zegar z krową,

kubeczek z piszczącą myszką w środku playskool - niewypał..totalny...

ja dostalam od kuzynki żelik pod prysznic z brokatem fajny ;) od mamy filiżanki do kawki od reszty rodziny kase :) A M - od mojej mamy fajną bluze a od kuzynki zestaw kosmetyków które oddał ojcu ;)
 
Marysia dostała masę prezentów, z czego 90% gra:szok: Oczywiście FP rządzi... gadający anglojęzyczny piesek, który świewa piosenki i gada, mini laptop w kształcie świni ze strasznymi muzyczkami na każdym klawiszu, "pierwszy telewizor" grający z ruszający m się obrazem...
od mojej mamy dostała super panel z kolorywi guzikami i pokrętłami, fajna rzecz, Marysia strasznie to lubi. Jeszcze wieżę z klocków (fajne) i 4 pary spodenek! (b. fajne:).
 
Mai strasznie przypadł do gustu lew jeździk-pchacz z fp, już na sam widok się cieszy, smartfonik z fp jakoś jej nie zachwycił, jedyny jego plus jest taki, że cicho gra. Zaczęła się bawić garnuszkiem na klocuszek z fp(wyciąga klocki ze środka póki co). Oprócz tego dostała jeszcze tunikę i leginsy z Mariquity, a wcześniej w ramach prezentu od A rodziców obkupiłam ją w coccodrillo.
 
Mati też dostał dużo prezentów, drewniane klocki XXL 250 szt - super narazie je konsumuje ;-) ale są super.
Pościel flanelową + prześcieradło, spodnie ocieplane, dwie bluzeczki- z tego mama sie cieszy :-)
plus ślimak sorter z fp - podoba mu sie klocki na razie wyciąga jak Majka ;-)
kubeczki z fp, krówka do raczkowania z fp - jak ją widzi to sie już śmieje :-) no i konik sassy z przyssawką do krzesełka do karmienia - super sie zabawi i nie umie zrzucić ;-)
plus dwie książki z bajkami
no i 100 zł od teściów za które zamówiłam ciuszki z endo :-)
 
acha a ja dostałam od męża olejek do masażu :-) prezent baaaardzo trafiony i jakiś przyrząd do masażu też fajny
M. odemnie dostał koszule taką jakby sportową, ale do garniaka też włoży i już ją założył na 1- wszy dzień świąt, z czego wnioskuję, ze mu sie spodobała:-)
moim rodzicom kupiliśmy bilety na koncert K.Krawczyka i M. zrobił kalendarz ze zdjęciami Mateuszka, a teściom ze zdjęciami wszystkich wnuków - bardzo sie wszystkim podobało :-)
a mój brat dostał Darta tą grę i choć ma 30 lat to wszyscy w to graliśmy :-)
 
Mieszko został zarzucony prezentami:(
5 bodziaków ( świetne ale 3 za małe juz), 4 pary rajstop ( super, bo mieliśmy braki w tej materii), wyszywane pudełko na zabawki ( w sarenki i jezyki- cudo!), książeczki, domek drewniany sorter z ikei, książeczka szeleszcząca z fotkami dzieci z bright starts- i to jest hit- uwielbia!, sweterek- mama się ucieszyła:), arka noego z tchibo- polecam wszystkim zabawki z tchibo- rewelacyjna jakość, Ta arka to sorter i póki co tak jak Wasze bąble wyciaga zwierzaki i je do buzi pakuje. Dostał jeszcze piękne sanki ( szkoda, że śniegu nie ma), eko kołysanki, piżamę, walec smoby (rewelacja- wszystkie dzieci się nim u nas bawią- od niemowląt po ośmiolatki!), dwa pluszaki, zabawkę do wody , auto, jakąś świecącą i grającą zabawkę- takie pianinko, misia, myję do kąpieli, drewniane misie- dekoracja do pokoiku... To chyba tyle:)

Ja dostałam super płaszczyk od rodziców i dwa szlafroki ( a o mały włos 3 jak się później okazało!) i perfumy- fajne prezenty ale zabrakło mi jakiegoś czytadła pod choinką...
Michal najbardziej ucieszył się z lekcji nurkowania.

Jeszcze chciałam Wam polecić książkę z płytą " sekret wyobrazni"- kupiłam moim chłopakom na spółę i bardzo fajna, mądra rzecz. Teraz sobie razem cztają i słuchają przed snem:)
 
reklama
Świetna:)
A u nas ani jednej zabawki z fp, pod choinką- sukces!!! Tylko ta grająco- świecąca gąsienica pianinko od teściowej, ale głośnik ma na podstawie, więc bardzo cicha na szczęście:)))
 
Do góry