reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Polecam - Odradzam

A ja jestem zadowolona z drewnianego. Oczywiscie szelki byc musza ale dla mnie to nie problem :-)
A na plamy polecam Oxy z biedronki. U nas sprawdza sie super.
 
reklama
Potwierdzam słowa ewa co do niani! Tez mamy ta BabyOno (pożyczona ale nówka) i jestem bardzo zadowolona, w zasadzie nie wyobrażam już sobie funkcjonowania bez niej...nie muszę nasłuchiwać, czegoś przerywać, ściszać żeby sprawdzić czy sie dziecko nie obudziło przypadkiem...polecam!!!
 
U nas drewniane sprawdza się świetnie, a Idulińska też do tych ruchliwszych dzieci należy. Szelek nie kupiliśmy, bo okazały się niepotrzebne. A plusy:
1. jak dla mnie względy estetyczne - plastiki sa jakieś kosmiczne. No i do drewnianego stolika i taboretów nam bardziej pasuje.
2. możliwość rozłożenia i zrobienia z krzesełka stolika i krzesełka.
 
Polecam obiadki Hipp w pudełeczkach: HiPP: Delikatny ryż z warzywami i kurczakiem HiPP BIO
A właściwie nie same obiadki, bo to żadna rewelacja, ale te pudełka. O niebo lepsze od słoiczków do przechowywania domowych obiadów. Już właściwie nie używam misek do obiadu - podgrzewam w tym pojemniku i jest prosto do jedzenia. A to dość ważne, bo czasem robię obiad z krzyczącym z głodu Puckiem na ręce i jedną ręką ciężko przełożyć obiadek do słoiczka. Tutaj ten problem odpada :)
 
A to da się użyć ponownie? Jako miska posłuży czy raczej nie?
U nas kiedy podgrzewam obiadek to Cypriano grzecznie siedzi juz na swoim krzesełku i czeka, zazwyczaj stukajac smoczkiem w blat:-D No i też do zwolenniczek drewnianych krzesełek się zaliczam:tak:A mimo, że to szalony wiercipięta, to bez szelek dajemy radę:-) Jakoś się da zdyscyplinowac przy jedzeniu:szok: Bo ze zmianą pieluchy coraz gorzej niestety:/
 
Cristal ja to uzywam wielorazowo jako misek tez ;-) Kupiłam jeden podwójny i chyba się szarpne na jeszcze jeden bo cena mnie odstrasza :-p
 
No właśnie da się to wykorzystać wiele razy - dlatego kupiłam :) I nawet dość szczelnie się zamyka. Do góry nogami lepiej nie przewozić, ale nie jest źle. I pojemność większa niż słoiczków - 220 g. Ja kupiłam dwa dwupaki. Na razie 3 sztuki zjadł Franek w górach, więc mam już 3 miseczki :) I to w zasadzie wystarcza, bo ja na dłużej nie robię obiadów.
 
Ja tez je w celu pojemniczkowym kupiłam:) obiadki wyladowały w koszu bo moja Hipa nie jada a te z zawartością soli w ogóle sa bleee w smaku
 
W Ibufenie jest taka strzykawka z płaską końcówką do podawania leków. Super sprawa! Można włożyć do paszczy dziecku i wyciskać po łyku - całe lekarstwo ląduje w buzi.
Polecam :)
 
reklama
W Ibufenie jest taka strzykawka z płaską końcówką do podawania leków. Super sprawa! Można włożyć do paszczy dziecku i wyciskać po łyku - całe lekarstwo ląduje w buzi.
Polecam :)
aha pod warunkiem że dziecko przełyka... a nie ma odruchu wymiotnego, w sumie jak ktoś inną strzykawą próbuje podawać, podobno trzeba wstrzykiwać na policzek, wtedy zmniejsza się ryzyko oporu, u nas i tak nie poskutkowało, mam po prostu dzieci okrutnie syropoodporne
 
Do góry