reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

POŁÓG, czyli jak dochodzą nasze ciała i psychika po porodzie, baby blues itd.

afiliacja

Jagodowo-Julianowa mama
Dołączył(a)
14 Listopad 2009
Postów
3 819
Miasto
Łódź
Mam pytanie do mam cesarkowych:

1) jak długo bolała was blizna po porodzie? jak szybko udało wam się 'wskoczyć w normalne ciuchy'? (ja nadal latam bez bielizny - w samej spódnicy - bo mnie wszystkie gumki cisną... :dry:)

2) czy czujecie ból w podbrzuszu przy oddawaniu moczu? ja dość silny i zastanawiam się, czy ma to związek z raną po cięciu, czy przypadkiem nie przyplątało mi się jakieś zapalenie pęcherza?

3) czy odczuwacie ból po cewniku?
 
reklama
Afi blizna boli różnie, zależy od predyspozycji Twojego ciała. Mnie po 13 latach czasami ciągneła, szczególnie przy zmianach pogody. To niestety jak złamana ręka, do końca życia można odczuwać skutki interwencji chirurgicznej a może też przejść bez niczego po miesiącu. Teraz jest trochę gorzej niż pierwsza cesarka, nadal pobolewa i kłuje w środku. To minie, ale po pierwsze drugie CC jest gorsze a po drugie wiek już nie ten :sorry2:
Teraz noszę spodnie ciążowe i do tego te siatkowe majtki poporodowe. Taki ubiór jest dla mnie najwygodniejszy i nie martwię się tym, że jeszcze nie wchodzę w swoje ubrania. Nic nie gniecie, nic nie pije... spróbuj :-D Bólu po cewniku nie czuję, po zdjęciu od razu poczułam się lepiej bez tego strasznego worka i nie czułam żadnego dyskomfortu.
 
Mam pytanie do mam cesarkowych:

1) jak długo bolała was blizna po porodzie? jak szybko udało wam się 'wskoczyć w normalne ciuchy'? (ja nadal latam bez bielizny - w samej spódnicy - bo mnie wszystkie gumki cisną... :dry:)

2) czy czujecie ból w podbrzuszu przy oddawaniu moczu? ja dość silny i zastanawiam się, czy ma to związek z raną po cięciu, czy przypadkiem nie przyplątało mi się jakieś zapalenie pęcherza?

3) czy odczuwacie ból po cewniku?

1. Bliznę po cc odczuwam do tej pory choć jest mała i niemal niewidoczna. Brzuszków już nigdy nie będę mogła robić , bo niestety blizna ciągnie. Pamiętam , że do normlanego funkcjonowania blizny wróciłam po około miesiacu.
3.Boł po cewnikowaniu był przez około 2 tygodnie choć z każdym dniem coraz mniejszy:tak:
 
ja bólu po cewniku nie miałam
rana po pierwszym cięciu bolała ok miesiąca, po dłuższym czasie mogłam nawet brzuszki robi, teraz jestem 2 tygodnie po cięciu, boli nadal, ale w miarę normalnie funkcjonuję, najgorsze jest położyć się i wstać, nie zrobię tego szybko tylko muszę ostrożnie i powoli, dopiero od 2 dni mogę się położyć na lewym boku bo strasznie kuło w boku,

ubrania noszę niestety ciążowe, ale to po części sprawa mojej nadwagi, niestety nie ma szans ubrać spodni sprzed ciąży, nawet w udach są za wąskie to nie tylko kwestia brzucha

bardzo dokucza mi skóra na brzuchu tak od pępka w dół, jest jakby martwa ale ubrania strasznie mnie drażnią, choć i tak jest zdecydowanie lepiej, majtki ubieram zwykłe ale tak je noszę nisko żeby nie podrażniały rany, choć teraz już w sumie nie jest tak bolesna w dotyku od kilku dni
 
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)

Pisząc o normalnych ciuchach, miałam na myśli bieliznę (majtki) i spodnie. Nie ważne ciążowe czy nie :) Ja się bałam założyć cokolwiek na brzuch, bo w dniu wyjścia ze szpitala wracałam całą drogę odciągając gumkę od majtek i getrów od brzucha... tak mnie bolało...:sorry: Od środy latałam w domu w luźnej spódnicy bez bielizny... :-p jednak okazało się, że nie jest tak źle - dziś próbnie naciągnęłam dresy ciążowe na tyłek :-p


Niestety w bieliznę muszę się jednak zaopatrzyć, bo mam samą z obniżonym stanem, a bliznę mam bardzo nisko i gumka od majtek uciska mi centralnie na nią... próbowałam na różne sposoby przesunąć bieliznę, ale i tak zaraz wraca w miejsce blizny... :dry:
 
Mi blizna po CC dawała czadu miesiąc czasu.Bolało ciągneło itp. Teraz po 8 latach w miejscu cięcia czucia nie mam i nie będę już mieć. Dlatego cieszę się że teraz jest szansa na SN.
Ból po cewnikowaniu szybko ustąpił.
A co jeszcze pamiętam po cc to to że położna kazała mi jak tylko się położyłam to fałdy skóry podciągać do góry żeby mi się zrosty nie porobiły. A jak rana się zagoi to smarować spirytusem to mi ładnie zbieleje. Miała rację. Lekarz zrobił mi cięcie bardzo nisko i tam gdzie mi już włoski rosną i teraz zupełnie nie widać że w ogóle było cc.
 
Mam pytanie do mam cesarkowych:

1) jak długo bolała was blizna po porodzie? jak szybko udało wam się 'wskoczyć w normalne ciuchy'? (ja nadal latam bez bielizny - w samej spódnicy - bo mnie wszystkie gumki cisną... :dry:)

2) czy czujecie ból w podbrzuszu przy oddawaniu moczu? ja dość silny i zastanawiam się, czy ma to związek z raną po cięciu, czy przypadkiem nie przyplątało mi się jakieś zapalenie pęcherza?

3) czy odczuwacie ból po cewniku?

1. W normalnej bieliźnie chodziłam już w szpitalu w 5 dobie, dziś 2 tygodnie po cięciu założyłam największe spodnie z przed ciąży.
2. Nie czuję bólu przy oddawaniu moczu.
3. Bólu po cewniku nie czułam wcale.
Blizna czasami mnie pociągnie ale nie jest to jakiś duży ból. W domu robię wszystko to co przed ciążą. Na lekach przeciwbólowych byłam w pierwszej dobie i na drugą noc.
Czasami czuję ból w środku brzucha po prawej stronie.

A jak u Was z krwawieniem?
Ja przestałam krwawić w 7 dobie. Przez 6 dni było czyściutko, nic ze mnie nie leciało. W środę przyszła położna pouciskała mi brzuch i po jej wizycie zaczęłam krwawić. Do dzisiaj ze mnie leci tak jak podczas okresu. Czy któraś z Was też miała przerwę w krwawieniu?
 
Renatal, ja po poprzedniej ciąży krwawiłam długo, ale bardzo mało obficie i po chyba (jak dobrze pamiętam) drugim tygodniu z takimi jedno/dwudniowymi przerwami. Teraz też jakoś słabo krwawię, więc pewnie będzie się to za mną długo ciągnęło... :sorry:

Nie rozumiem tylko, czy to uciskanie brzucha jest konieczne...? :confused: W szpitalu jak przychodzili, oglądali bliznę, to czasem nacisnęli na brzuch...
U mnie nie będzie wizyty położnej... A sama sobie na brzuch nie naciskam :-p
 
afiliacja uciskanie brzucha to po to zeby sprawdzic jak macica sie obkurcza czy prawidlowo opada :) i jest to konieczne :) mi macica wrocila do formy po tygodniu od porodu :D:D, wiec zdolnosci skurczowe i trening skurczykow przez cala ciaze w tym pomogl :)

ja mam traume po nacieciu krocza - mialam okolo 10 szwow .... i do tej pory czuje dyskomfort ... tymbardziej ze nacinana bylam niemalze po sama "pupe". jak wychodze do toalety to w dalszym ciagu nie wiem czy to ja czy to nie ja ..... taki kosmos :/
 
reklama
Do góry