reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

POŁÓG, czyli jak dochodzą nasze ciała i psychika po porodzie, baby blues itd.

kliki mam ten sam problem, ja w zasadzie piersi nie mam :) przed ciaza mialam A, po karmieniu mam mniej niz A, nawet nie wiem czy stanik jakis dostane :( chyba ze na stoisku dzieciecym :)
 
reklama
U mnie za to w druga strone przed mialam E teraz 70J czyli rozmiar praktycznie nie do dostania wiec ciagle wylewaja mi sie bokami:no: i problem z odzieza, wygladam strasznie z takimi gigantami, bo ja 1,60wzrostu mam, a co bedzie jak obwisna po karmieniu:szok: Mam nadzieje, ze chociaz troche po karmieniu zmaleja, bo kregoslup juz mi siada...
 
monissia ja to samo dokładnie... Kupuje sobie wypychane staniki i wyglądam nawet jak pożądne A :D hehe.. Boże jak ja Wam dziewczyny zazdroszcze piersi bo ja to mam chyba tylko sutki :D i to okropnie wielkie po ciąży :(
 
Tego wlasnie się boję... jeszcze karmie piersią, ale piersi maleją, lekko obwisły i jestem przerażona co to będzie jak całkowicie zakończe karmienie! Może czym dłużej się karmi tym gorzej dla piersi? :confused:
Przed ciążą dużo ćwiczyłam i pamiętam, że piersi miałam twarde jak kamień, więc może ćwiczenia coś pomogą na te nasze kłopoty ...
 
U mnie znowu inny problem bo moje są jakieś niesymetryczne. Prawa brodawka mniejsza, lewa większa.
kliki, monisia czy po karmieniu piersi się zmniejszają ?
 
mi rozmiarowo wróciły jak przed ciążą, ale jak karmiłam to miałam takie giganty że sa bardzo obwisłe:( teraz jestem jeszcze gruba to pół biedy ale jesli jakimś cudem schudnę i piersi też to będą wstrętne wiszące flaki, po prostu ohyda..........
 
też się obawiam co to będzie jak skończę karmić:szok: mam nadzieję, że rozmiar będzie taki jak przed ciążą, bo kręgosłup wysiada:-(a co do jędrności to nie łudzę się, że będą w na tym samym poziomie jak wcześniej...
 
Ja nadal karmię, ale piersi już się zmieniły, są bardziej obwisłe i mniejsze niż przez pierwsze miesiące po urodzeniu malucha, co dziwne, bo mój synek nie jest chętny do jedzenia innych rzeczy niż mleko.
Co do wagi to Wam się pochwalę, że właściwie jest taka sama jak przed ciążą, ale to zasługa nocnych karmień.
 
reklama
Do góry