Arteofbeauty
Zaangażowana w BB
Jak się czujecie po porodzie?
U mnie mija 10 dzień i czuję ,że mogę góry przenosić Mały śpi ksiązkowo 4-5godz , potem karmienie,przewijanie i znów śpi Mam czas na malowanie paznokci,makijaż,prasowanie,pranie czy zakupy.
Wagowo spadek w 10dni 10kg ale jeszcze przede mną 13kg
Wczoraj miałam zdjęte dwa szwy - nie nacinali ani nie pękłam ale miałam super dr na sali i mówi ,że przy okazji zrobi lekką plastykę jak już jest i wygląda lepiej niż przed
Byłam też załatwić wczoraj akt urodzenia i pesel - potem na godzinke wróciłam do domku na obiad i czas na zakupy Teściowa zajeła się Aleksem pół dnia ale spał wiec nawet nie zauważył ,że nas nie ma zresztą nie martwiłam się o niego bo wiedziałam ,że jest dobrych rękach ale martwiłam się o nią ,że może ją wymęczyć i się zniechęci na przyszłość itd ale na szczęście tak nie było
Ale ,żeby nie było tak słodko..wczorajszym obiadem sie zatrułam (bigos mojej mamy chyba skisł i tak mi sie zdawało ale zjedliśmy) i od 3ciej w nocy miałam sensacje żołądkowe....o 7:30 wstałam szykować mleko dla Aleksa i zdążyłam wyjąc go z łóżeczka i położyć mężowi na brzuch i poszłam do kuchni..i czuje ,że coś nie tak i ,że nic nie słysze i zdążyłam tylko usiąść na taborecie i powiedzieć "Rafał mdleje" i wiecej nie pamiętam - zorientowałam się już jak lezałam na podłodze a mąż trzymał mnie pod ręce a ja krzyczałam ze strachu bo nie wiedziałam co sie dzieje ze mną ze leże na wycieraczce w korytarzu..
Powiem ,że uczucie straszne i nigdy wcześnie nie zemdlałam w zyciu...dziś robie pass i leze sobie i jem bułke słodką i pije kawke..
od kilku dni odstawiłam cukier,słodycze ,jasne pieczywo - nie wiem czy zemdlałam przez to, czy przez nocne osłabienie po biegunce czy może już ostatnia opcja - brałam lek Bromergon(hamujący laktacje) .Lek odstawiłam i nie chce go wiedzieć ale waham się czy powinnam iść do ginekologa dziś czy poczekać czy sie powtórzy taka akcja..
a jak u was?
U mnie mija 10 dzień i czuję ,że mogę góry przenosić Mały śpi ksiązkowo 4-5godz , potem karmienie,przewijanie i znów śpi Mam czas na malowanie paznokci,makijaż,prasowanie,pranie czy zakupy.
Wagowo spadek w 10dni 10kg ale jeszcze przede mną 13kg
Wczoraj miałam zdjęte dwa szwy - nie nacinali ani nie pękłam ale miałam super dr na sali i mówi ,że przy okazji zrobi lekką plastykę jak już jest i wygląda lepiej niż przed
Byłam też załatwić wczoraj akt urodzenia i pesel - potem na godzinke wróciłam do domku na obiad i czas na zakupy Teściowa zajeła się Aleksem pół dnia ale spał wiec nawet nie zauważył ,że nas nie ma zresztą nie martwiłam się o niego bo wiedziałam ,że jest dobrych rękach ale martwiłam się o nią ,że może ją wymęczyć i się zniechęci na przyszłość itd ale na szczęście tak nie było
Ale ,żeby nie było tak słodko..wczorajszym obiadem sie zatrułam (bigos mojej mamy chyba skisł i tak mi sie zdawało ale zjedliśmy) i od 3ciej w nocy miałam sensacje żołądkowe....o 7:30 wstałam szykować mleko dla Aleksa i zdążyłam wyjąc go z łóżeczka i położyć mężowi na brzuch i poszłam do kuchni..i czuje ,że coś nie tak i ,że nic nie słysze i zdążyłam tylko usiąść na taborecie i powiedzieć "Rafał mdleje" i wiecej nie pamiętam - zorientowałam się już jak lezałam na podłodze a mąż trzymał mnie pod ręce a ja krzyczałam ze strachu bo nie wiedziałam co sie dzieje ze mną ze leże na wycieraczce w korytarzu..
Powiem ,że uczucie straszne i nigdy wcześnie nie zemdlałam w zyciu...dziś robie pass i leze sobie i jem bułke słodką i pije kawke..
od kilku dni odstawiłam cukier,słodycze ,jasne pieczywo - nie wiem czy zemdlałam przez to, czy przez nocne osłabienie po biegunce czy może już ostatnia opcja - brałam lek Bromergon(hamujący laktacje) .Lek odstawiłam i nie chce go wiedzieć ale waham się czy powinnam iść do ginekologa dziś czy poczekać czy sie powtórzy taka akcja..
a jak u was?