Połóg

[Aestima]

Dziewczyny, jest nas coraz więcej- pomyślałam, ze przyda nam się taki wątek- na wątpliwości związane z tym co się z nami dzieje po porodzie, co jest normalne a co nie. Po porodzie cały świat się kręci wokół Maluszka- jego jedzenia, kupek, siuśków, ale myślę, że przyda nam się też takie miejsce gdzie dla odmiany zajmiemy się troszkę tylko sobą

 

[Doggi]

Wspaniały pomysł !! Bo tych rozterek będziemy miały pewnie sporo, pomimo iż maluszek to cały nasz świat... o sobie też nie możemy zapominac

 

[Anapi]

Super pomysl Aestima! Mi sie juz marzy, ze niedlugo bedziemy sie zastanawiac czy juz sie mozna seksic ;-)

 

[Doggi]

Anapi mi to sen z powiek spędza !! !! !! Bo niby 4-6 tyg nie powinno się seksic po porodzie (;( ) i przeraża mnie to !! Wiem ze prawdopodobnie bedzie bolało i nie w głowie nam bedą takie atrakcje... ale cholera ponad miesiac bez urka burka.... oł lord... nie zniese !! (to mi teraz przypomniałas )

 

[ja-zolza]

Oj, dziewczyny, trzeba będzie sobie radzić "na około" ;-) żeby było miło, ale nie "aż tak"

Aestima, genialny pomysł - ja się najbardziej boję dołków poporodowych. Jak Ty sobie radzisz?

 

[Aestima]

Anapi, ja już b. intensywnie się zastanawiam nad tym

Kurcze, niby jeszcze 4 tyg., ale tyle chyba nie da rady wytrzymać...

A myślicie, ze tylko orgazm pochwowy jest zakazany? Jak to jest??

O znalazłam coś:
Połóg a orgazm łechtaczkowy? - Poród i po porodzie - Jestem w ciąży - Onet.pl Dziecko

 

[Anapi]

Ja wytrzymalam 4tyg (normalnie po 6 jest kontrola u ginka i zielone swiatlo), fajne uczucie jak drugi pierwszy raz.

 

[Doggi]

a ja gdzies czytałam na jakims innym watku, że kobitka po 2 tyg zaczęla już na nowo z mężuchem ten teges

 

[Anapi]

Anapi, ja już b. intensywnie się zastanawiam nad tym

Kurcze, niby jeszcze 4 tyg., ale tyle chyba nie da rady wytrzymać...

A myślicie, ze tylko orgazm pochwowy jest zakazany? Jak to jest??
O znalazłam coś:
Połóg a orgazm łechtaczkowy? - Poród i po porodzie - Jestem w ciąży - Onet.pl Dziecko

Nie dokonca to rozumiem, w koncu skad wiadomo czy wogole sie osiagnie orgazm za pierwszym razem, u mnie poczatki byly pomalutku i delikatnie, nie w glowie mi bylo "dochodzenie" ale wogole powrot do seksu. Wydaje mi sie, ze jak juz nic sie nie leje i nie boli to mozna probowac.

 

[ironia]

ale cholera ponad miesiac bez urka burka.... oł lord... nie zniese !! (to mi teraz przypomniałas )

padłam...

ja tam póki co nie myśle o sexiku, zawsze są zamienniki 2 dni temu chcielismy ale tak mnie wszystko bolało że ni hu hu ... aż ciarki mnie przeszły jak sobie przypomniałam...