półpasiec u dorosłego,a niemowlę

[annaanna86]

Witam,
Czy ktos z was miał może przypadek półpaśca w bliskiej rodzinie wtedy kiedy mieliście niemowlę w domu?
Mój brat, z którym mam dość bliskie kontakty zachorował na półpasca. Unikamy z nim kontaktów ze względu na nasze 6 tyg dziecko,ale on mieszka z moja mamą i nie wiem czy od niej też się odizolować? Czy półpaścem można się zarazić tylko przez dotyk czy tak jak ospą przez powietrze?
Najbardziej boje się o moje dziecko, żeby nie zachorowało od niego na ospę -tak czytałam, że dziecko może złapać od osoby chorej na półpaśca ospę(ja ospę przechodziłam jako dziecko więc nie chcę złapać od niego półpasca).
Po za tym zastanawiam się czy nie powinnam unikać dziecka mojej siostry, która często bywa w domu mamy, a jej dziecko ospy nie przechodziło więc może złapać teoretycznie od mojego brata.

pozdrawiam

 

[marta2212]

Witam

Mój mąż miał półpasiec jak mała była już na świecie miała 3 miesiące i nie zaraziła sie .

 

[85asia]

Teść w piątek źle się czuł. Poszedł do lekarza. Stwierdzili, że to chyba wyrostek, ale nic mu w badaniach nie wysło. W sobotę przyjechalismy do niego z dzieciakami na weekend. W poniedziałek okazało się, że teść ma półpasiec. Moje dzieciaki nie załapały. Myślę, że niemowlaki mają jeszcze odporność od mamy.

 

[karo123]

85asia,

Ja bym Ci jednak radziła profilaktycznie skontaktować się z lekarze. Wirus wywołujący ospę i półpaśca jest bardzo zaraźliwy i męczący. Dlatego też lepiej zastosować profilaktykę bądź wykryć chorobę w początkowym stadium. Wtedy przebieg jest dużo łagodniejszy i znacznie mniej męczący.

 

[marcysia1980]

Witajcie dziewczyny

Dziewczyny mam mały problem.
Próbowałam już pisać w innym miejscu na forum ale nie otrzymałam odpowiedzi, więc pisze tutaj.

Od tygodnia mam wysypkę pod lewą piersią. Na początku nie zwracałam na to uwagi ponieważ myślałam, że to podrażnienie od biustonosza.
Dzisiaj zauważyłam, że wysypka pojawiła się na plecach po tej samej stronie co pod piersią.
Coś mnie podkusiło i sprawdziłam w internecie i niestety okazuje się, że to może być półpasiec.
Od razu zaczęłam czytać o tym jak to jest w przypadku ciąży bo póki co nie mogę wykluczyć, że nie jestem w ciąży. Staraliśmy się dość intensywnie w tym cyklu ale żeby zrobić test muszę jeszcze poczekać parę dni.
Niby piszą, że jak przechodziło się ospę to posiada się już przeciwciała i półpasiec nie jest zagrożeniem dla dziecka.
Możecie mi napisać czy wiecie cos wiecej?? Trochę sie martwie.

Pozdrawiam was ciepło

 

[tytanowa@]

Nie martw się na zapas, powinnaś poczekać na wynik testu (albo sobie zrobić hCG) i oczywiście odwiedzić internistę. Nikt Ci nic więcej nie poradzi. Po wykwicie właściwie leczenie jest doraźne z tego co pamiętam. Ty nawet nie wiesz czy to półpasiec. Nie wiesz też czy jesteś w ciąży. A skoro przeczytałaś, że "Niby piszą, że jak przechodziło się ospę to posiada się już przeciwciała i półpasiec nie jest zagrożeniem dla dziecka." to po co się nakręcać dodatkowo wyluzuj