reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Polskie mamusie w Anglii

no to niezle z tym meldunkiem:/ a te dochody to on bedzie musial przedstwic z tych 3 miesicy czy jeszcze tam gdzie pracowal po za anglia bo wczesniej pracowal w holandii. a z tym ubezpieczenie dla niej to jak to wyglada ona musi sie sie zarejestrowac w jakims urzedzie pracy czy cos zeby je miec bo oni nie sa malzenstwem ... kurcze ja wam tutaj tak troche truje ale ona pewnie tez sie zdziwi jak jej powiem o tych informacjach , on jej oczy mydli ze oni dostana 600 funtow na dziecko i ze w ogole bedzie cud i miod ... teraz jak on jest sam to moze zyje mu sie fajnie bo on do oszczednych nie nalezy tylko tutaj najbardziej o ta mala chodzi on zarabia okolo o ile nie klamal 300 funtow na tydzien ...
 
reklama
Moj P. Zarabia nanizsza krajowa wiec bardzo mozliwe ze zarabia 300 funt. Jesli chodzi o to ze nie sa makzenstwem to nic wystarczy ze beda azem mieszkac to beda traktowani jek małżeństwo i tego jeztem pewna bo my teZ nie mamy slubu. Niewiem czy jest xos takiego jek urzad pracy. Ale moje zdanie jest takie ze tu im bedzie lepiej sama mam 6 miesięczne dziecko i nie mam mozliwosci powrotu do pracy a nie musze sie martwic bo panstwo mi pomoze a w polsce raczej byloby ciezko
 
no to napewno z tym ze on jest strasznie rozrzutny ona tutaj w polsce zawsze z dzieckiem oszczedza a on za granica rozwala , mowilam jej o tym meldunku ale ona jest zaslepiona w jego slowa ze on sie zameldowal i koniec:) a tam trzeba chodzic na jakiej kontrole z dzieckiem czy cos?? najbardziej chyba przekichane bedzie z tymi rehabilitacjami chyba ze to oleja:/ a ty juz dlugo mieszkasz w uk:)?
 
Ja juz mieszkam ponad rok a wczesniej przyjezdzalam czsto do rodzicow mojego P. Oni mieszksja tu 6 lat, z tym meldunkiem to jest tak ze poprostu nie obowiazuje i podobno w calej europie ma niedlugo tak byc, a i zapomnialam napisac ze moga sie tez starac o dom z cansilu , wtedy czesto czynsz jest mniejszy. Dziecko jesli ma rechabilitacje to mozna zalatwic tlumacza, jak polozna przychodzila do mnie poporodzie to odrazu z tlumaczem
 
tutaj nie trzeba byc malzenstwem by byc tak traktowanym. Dan nich liczy sie to,ze mieszkaja razem i maja wspolne gospodartwo. Xeby wyrobic sobie numer ubezpieczenia musi umowic sie na spotkanie w job centre. U nas na spotaknie umawia sie telefonicznie,oni wyznajczaja termin i wtedy trzeba sie wstawic. Po wypelnieniu przez urzedniczke papierow nadaja ci numer insurance,czyli wlasnie ten numer ubezpieczenia. Nie wiem gdzie on sie meldowal,ale nic takiego tutaj nie istnieje. Dochody beda musieli podac tylko z tego co sa w uk,czyli jak on jest 3 miesiace to bedzie musial powiedziec ile mniej wiecej zarobi przez caly rok no i oczywiscie beda musieli pwoiedziec,ze jest dziecko i ona,czyli 3 osoby na utrzymaniu jednej. My akurat dostajemy tylko rodzinne,gdyz na wszelkie inne benefity przekraczamy dochody. Ja zarabiam 150 funtow na tydzien,a P ok 400 albo ponad,zalezy ile maja nadgodzin.
 
witam kolejna mamusie z uk. Moj P z mala pojechali po babcie do Brsitolu,bo wraca z Polski,a ja mam chwilke zeby odpoczac po pracy i napic sie goracego kakao:)
 
Witajcie mozna sie przylaczyc? Ja mieszkam w Angli od 2004 roku wiec juz sporo czasu.Obecnie mieszkam razem z mezem i dwojka chlopakow w essex a dokladnie romford.
 
reklama
Kama83- pewnie przyłączają sie:)
kopka-np to masz trochę spokoju, ja musze sie pochwalić ze wczoraj polozylam Denniska spać o21:00 i spał aż do 10 ramówki . Moze dlatego ze zrezygnowalismy z jednej drzemki bo mały kiepsko zasypial.
piszcie Co u was dziewczyny:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry