reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pomoc. 4 testy +

dominika95

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Styczeń 2017
Postów
30
Cześć wszystkim :) Mam 22 lata i bardzo chciałabym aby któraś z mam, przyszłych mam mi pomogła.
Ostatnią miesiączkę miałam 15 listopada 2016 roku, od tamtej pory tylko tkliwe piersi, zawroty głowy, głód w środku nocy, natomiast żadnych mdłości. Zrobiłam ostatnio 4 testy ciążowe i wyszły pozytywne. Na czwartek mam umówioną już wizytę lekarską u ginekologa-położnika. Wiem, że test daje 99,9% w dodatku 4 testy. :) Czy moja jutrzejsza wizyta będzie tylko potwierdzeniem, że będę mamą i czy dowiem się już który to tydzień? Bardzo się stresuję gdyż jestem na drugim roku studiów i będę musiała je przerwać. Nie ukrywam, że wiadomość o ciąży początkowo totalnie mnie rozbiła ale teraz nie przejmuję się tym co powie rodzina, znajomi tylko cieszę się że będę mieć maleństwo z mężczyzną z którym jestem szczęśliwa już od 5 lat i wiem, że damy sobie radę ze wszystkim :)
Z góry dziękuję za odpowiedzi :)
 
reklama
ja to jestem tak ciekawska ze obdzwonilam wszystkich lekarzy zeby wizyte na nastepny dzien prywatnie miec :p teraz chodze na kontrole srednio co miesiac, za kazdym razem usg mam i mi ciagle mało :p
 
reklama
ja to jestem tak ciekawska ze obdzwonilam wszystkich lekarzy zeby wizyte na nastepny dzien prywatnie miec :p teraz chodze na kontrole srednio co miesiac, za kazdym razem usg mam i mi ciagle mało :p
No ja wolałam poczekać tydzień, do lekarza którego poleciła mi koleżanka i okazał się super człowiekiem, przed porodem ciągle do mnie przychodził pytał się jak tam się czuję itd. Jak trafiał mu dzień wolny, to powiedział jaksie zacznie dzwoń. A inni lekarze udawali, ze nie znają swoich pacjentek. Tak miały ze mną na sali dziewczyny.
 
W ogóle ten lekarz w swoim gabinecie to chyba tylko od wypisywania recept był. Żadnego sprzętu tylko łóżko ginekologiczne, cytologię zrobił i brzuch pouciskał... Ale był bardzo sympatyczny. Sama nie wiedziałam do jakiego lekarza się udać ponieważ nie byłam w swoim rodzinnym mieście tylko tutaj gdzie studiuję. Przypuszczam, że z czasem i tak będę zmuszona zmienić lekarza bo wyjadę po sesji do domu. Myślę, że w poniedziałek w końcu dowiem się więcej i usłyszę serduszko maleństwa :) Zależałoby mi też na tym by przyszły tata mógł być ze mną, to chyba nie będzie żaden problem?

A tak szczerze to jeszcze do końca nie dotarło to do mnie, że będę mamą. Jedne myśli martwią a drugie doprowadzają do łez szczęścia :) Ciągle czytam, oglądam filmiki i wciąż nie dowierzam :biggrin2:
 
W ogóle ten lekarz w swoim gabinecie to chyba tylko od wypisywania recept był. Żadnego sprzętu tylko łóżko ginekologiczne, cytologię zrobił i brzuch pouciskał... Ale był bardzo sympatyczny. Sama nie wiedziałam do jakiego lekarza się udać ponieważ nie byłam w swoim rodzinnym mieście tylko tutaj gdzie studiuję. Przypuszczam, że z czasem i tak będę zmuszona zmienić lekarza bo wyjadę po sesji do domu. Myślę, że w poniedziałek w końcu dowiem się więcej i usłyszę serduszko maleństwa :) Zależałoby mi też na tym by przyszły tata mógł być ze mną, to chyba nie będzie żaden problem?

A tak szczerze to jeszcze do końca nie dotarło to do mnie, że będę mamą. Jedne myśli martwią a drugie doprowadzają do łez szczęścia :) Ciągle czytam, oglądam filmiki i wciąż nie dowierzam :biggrin2:

Gratuluję Ci jeszcze raz :)
Oszczędzaj się teraz jak najwięcej, znajdź najlepszego lekarza, który weźmie Was pod swoje skrzydła :)
A co do tego czy Twój ukochany będzie mógł być przy badaniu to chyba zależy w dużej mierze od lekarza ;)
 
Gratuluję Ci jeszcze raz :)
Oszczędzaj się teraz jak najwięcej, znajdź najlepszego lekarza, który weźmie Was pod swoje skrzydła :)
A co do tego czy Twój ukochany będzie mógł być przy badaniu to chyba zależy w dużej mierze od lekarza ;)
Dziękuję :)
Staram się jak najbardziej dbać :) i mam nadzieję, że mój partner będzie mógł mi towarzyszyć bo do tej pory unika tematu jak ognia, chyba jeszcze nie doszła do końca do niego ta wiadomość :)
 
Dziękuję :)
Staram się jak najbardziej dbać :) i mam nadzieję, że mój partner będzie mógł mi towarzyszyć bo do tej pory unika tematu jak ognia, chyba jeszcze nie doszła do końca do niego ta wiadomość :)
Będzie dobrze wszystko się ułoży, jak zobaczy takie maleństwo będzie przeszczesliwy. Mój jak na usg zobaczył pierwszy raz młodego, siedział wpatrywal się słowem się nie odezwał i od tamtej pory non stop do niego mówił :) całował brzuch bawił się jak kopnął mnie. Na początku też był taki inny później to się zmieniło.:tak::tak:
 
Będzie dobrze wszystko się ułoży, jak zobaczy takie maleństwo będzie przeszczesliwy. Mój jak na usg zobaczył pierwszy raz młodego, siedział wpatrywal się słowem się nie odezwał i od tamtej pory non stop do niego mówił :) całował brzuch bawił się jak kopnął mnie. Na początku też był taki inny później to się zmieniło.:tak::tak:
Dlatego też bym chciała by mógł uczestniczyć w badaniu :) a to dopiero w poniedziałek, tak mi się dłużą te dni :hmm:
 
reklama
Do góry