reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pomoc psychologa

diego82

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
26 Luty 2020
Postów
52
Witam was,

Czy którejś z was pomogła rozmowa z psychologiem, psychoterapeutom podczas bezowocnych starań o dziecko ?
 
reklama
Rozwiązanie
Ja korzystałam z pomocy psychologa, ale nie jeśli chodzi o dzieci :) Niemniej jednak bardzo polecam, dobry psychoterapeuta potrafi zdziałać cuda. Od siebie polecam terapię poznawczo-behawioralną. Pamiętajcie też,żeby sprawdzić kwalifikacje psychoterapeuty. Niestety w obecnej sytuacji epidemii to zostają tylko konsultacje online albo poczekać aż się sytuacja unormuje i wtedy wybrać się do psychologa. W tym czasie możesz sama próbować coś poczytać np. ten artykuł o wrażliwych osobach: Link do: Jak żyć z dużą wrażliwością na trudności? Oswoić neurotyczność. - Test osobowości PERSO.IN. Na tej stronie jest też test osobowości, ja polecam :)
Dziękuje za informację
@diego82 to bardzo indywidualna kwestia, na którą się składa sporo czynników. Znam dziewczyny, dla których to stało się bardzo wzmacniającym doświadczeniem, a inne uważały to za stratę czasu. Pytanie też jaką ma się w sobie gotowość i czy specjalista, na którego trafiliśmy da nam wsparcie, jakiego byśmy oczekiwały.
 
Witam was,

Czy którejś z was pomogła rozmowa z psychologiem, psychoterapeutom podczas bezowocnych starań o dziecko ?
Osobiście nie korzystałam z takiej pomocy, choć starałam się o dzieci długo, usłyszałam nawet, że ich mieć nie będę i żyłam ze świadomością, że pierwsze na 90% stracę. Przepracowywalam w sobie te informację dluuuuugo (ponad 20 lat). Pomagali mi w tym różni ludzie, między innymi kierownik duchowy. Czasem takie rozmowy i spojrzenie osób z boku, umiejętnie zadane pytanie potrafi wiele w nas zmienić. Oczywiście cała praca leży po twojej stronie, jednak rozmowa na dany temat uzmysławia nam różne rzeczy. Często sami siebie wtedy zaskakujemy. Najważniejsze, by to nie był temat tabu. Osobiście uważam, że jeśli bedziesz otwarta, to spotkanie ze specjalistą może przynieść dla ciebie dużo dobrego
 
Witam was,

Czy którejś z was pomogła rozmowa z psychologiem, psychoterapeutom podczas bezowocnych starań o dziecko ?
Ja chodzę do psychologa :) i to najlepsze co mogło mnie spotkać :) Mam cudowną Panią psycholog, która daje mi dużo wsparcia, zrozumienia i pomaga uporać się z kryzysem. Ale na to trzeba być gotowym, bo inaczej cała terapia nie ma sensu.
 
Ja chodzę do psychologa :) i to najlepsze co mogło mnie spotkać :) Mam cudowną Panią psycholog, która daje mi dużo wsparcia, zrozumienia i pomaga uporać się z kryzysem. Ale na to trzeba być gotowym, bo inaczej cała terapia nie ma sensu.
Hej, sama nie wiem czy mam się wybrać bo jest mi z tym coraz ciężej po sytuacji jak niedawno straciłam drugi jajowód i teraz jest tylko szansa przez in vitro. Najgorzej przyjmuje informacje od bliskiej rodziny, jak komuś się udało itp.......
 
@diego82 Kochana strasznie mi przykro :( wiem co czujesz... ja już byłam w bardzo złym stanie psychicznym, usuneli mi jeden jajowod w tyM czasie moja siostra poinformowała, ze jest w ciąży wiec było mi bardzo ciężko, do tego ataki paniki, permanentny stres itp. Na początku tez się tylko zastanawiałam, aż pewnego dnia dostałam takie ataku paniki, ze wiedziałam, ze to ten czas. Najpierw miałam terapie EMDR, która bardzo mi pomogła poukładać wszystko, teraz chodzę już na normalna terapie, dzięki niej mogę normalnie funkcjonować... czasem mi się wydaje, ze ta terapia ratuje mi życie... nie łatwo wychodzi się z kryzysu!
jesli chodzi o ciąże innych to do dziś to ciężko znoszę! Ale to normalne! W końcu to coś czego pragniemy a spotykamy różne trudności:/ ciężkie to wszystko! Ale nie można się poddawać!
 
@diego82 Kochana strasznie mi przykro :( wiem co czujesz... ja już byłam w bardzo złym stanie psychicznym, usuneli mi jeden jajowod w tyM czasie moja siostra poinformowała, ze jest w ciąży wiec było mi bardzo ciężko, do tego ataki paniki, permanentny stres itp. Na początku tez się tylko zastanawiałam, aż pewnego dnia dostałam takie ataku paniki, ze wiedziałam, ze to ten czas. Najpierw miałam terapie EMDR, która bardzo mi pomogła poukładać wszystko, teraz chodzę już na normalna terapie, dzięki niej mogę normalnie funkcjonować... czasem mi się wydaje, ze ta terapia ratuje mi życie... nie łatwo wychodzi się z kryzysu!
jesli chodzi o ciąże innych to do dziś to ciężko znoszę! Ale to normalne! W końcu to coś czego pragniemy a spotykamy różne trudności:/ ciężkie to wszystko! Ale nie można się poddawać!
Dziękuje za informację :) ja czasami nie mogę znieść tych osób i nie chcę się z nimi spotykać bo wtedy jest mi bardzo źle..... jak u ciebie sytuacja, staracie się już długo ?
 
Czy długo... ponad rok :/ ale miałam jedna ciąże pozamaciczna - usuneli mi jakowod :( 2 wczesne poronienia i niedawno puste jajo i to wszystko w ciągu tego roku staran :/
Ja znacznie ograniczyłam kręgi znajomosci, nie spotykam się z ludźmi „złota rada” staram się nie narażać na niepotrzebny stres i przygnębienie. Teraz trzeba zadbać o siebie a ludzie często nie rozumieją tego co przeżywamy i nie można ich za to winić ;)
 
reklama
Czy długo... ponad rok :/ ale miałam jedna ciąże pozamaciczna - usuneli mi jakowod :( 2 wczesne poronienia i niedawno puste jajo i to wszystko w ciągu tego roku staran :/
Ja znacznie ograniczyłam kręgi znajomosci, nie spotykam się z ludźmi „złota rada” staram się nie narażać na niepotrzebny stres i przygnębienie. Teraz trzeba zadbać o siebie a ludzie często nie rozumieją tego co przeżywamy i nie można ich za to winić ;)
Masz rację 👍wiesz co, najważniejsze jest to, że zachodzisz w ciąże tak jak ja, niektóre kobiety tego nigdy nie doświadczyły........ 😥 tylko u mnie niestety 2x cp i wycięte dwa jajowody, robiłaś badanie drożności drugiego jajowodu, HSG ?
 
reklama
Masz rację 👍wiesz co, najważniejsze jest to, że zachodzisz w ciąże tak jak ja, niektóre kobiety tego nigdy nie doświadczyły........ 😥 tylko u mnie niestety 2x cp i wycięte dwa jajowody, robiłaś badanie drożności drugiego jajowodu, HSG ?
Tak wszystko OK, mam już komplet badan zrobiony i kłopot jest z immunologia. W maju mam wizytę u prof. Malinowskiego mam nadzieje, ze spełni moje marzenie :)
A Ty robiłaś jakieś badania?
 
Do góry