POMOCY : HEMOROIDY I ZYLAKI

[Lucky]

Kaszu wiem widziałam jej sesyjkę, ślicznie wyglądała.

 

[Lucky]

Kaszu a oglądałaś moje zdjęcia dla babybooma??
Tylko moje robił inny fotograł...

 

[Lucky]

Aletka tylko pozazdrościć Ci atkiej grzecznej dzidzi,
ja też bym taką chciała, grzeczniutką,
żeby dała mamusi trochę pospać i poodpoczywać,
ale chyba to marzenia,
bo atkei dzidzie żadko sie zdarzają,
a TY jesteś właśnie tą szczęściarą.

 

[atas]

hej
Wróce troche do tematu wątku- znacie jakis magiczny srodek na zaparcia??????????

 

[Teddy]

magiczny, to moze nie, ale mnie np. rusza jak zjem na wieczor (znaczy okolo 18) cos smażonego na tłuszczu...

rano potem mam takie gowienko z poslizgiem...


ogólnie ciekły tłuszcz jest kiepsko wchłaniany, wiec idzie po nim gładko...

 

[Lucky]

Ja znam może nie magiczny, bo anm w ciąży nie można brać magicznych,
polecam w naszym stanie zwykłe czopki glicerynowe.

 

[atas]

dzieki kobietki!!!
Kurcze, mi gin polecił xenne, ale nie działa!!!! a nie chce jej duzo brac, i mam załamke bo przechodze katusze

 

[Teddy]

ina, bo ja w ogóle mam awersje do leków...

na wszystko są domowe sposoby, ale na kazdego co inne działa...
na zaparcia wystarczy zeżreć to, od czego zazwyczaj ma sie sranie... bilans sie wyrówna i po bólu...

 

[Lucky]

Teddy masz rację, najl;epiej jak najmniej leków...a czopki wrazie czego są nieszkodliwe, a pędzą do kibelka.

 

[atas]

hej nie straszcie mie, chyba jak gin powiedział mi o tej xennie to chyba wie co robił, ja tez mam stresa jak musze brac leki w ciazy, ech