reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pomocy poronilam, co mnie czeka u lekarza?

Paulinabe

Początkująca w BB
Dołączył(a)
18 Październik 2021
Postów
18
Hej poronilam wczoraj w nocy, w 9 tygodniu wyleciało mnostwo krwi tkanek, bylo to bardzo obfite.. cały czas leci mi krew, czasem bardziej, a czasem mniej intensywnie nadal z małymi skrzepami. Dziś mam wizytę u ginekologa i nie mam pojęcia co mnie czeka. Wiem że na pewno usg, ale jak lekarz zbada mnie jeśli tak krwawie? Proszę Was o odpowiedź jeśli ktokolwiek ma taką wiedzę
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dla lekarza widok krwi nie jest przerażający 😊 dla niego to normalność,niestety. Więc zupełnie się tym nie przejmuj 💔
 
Hej poronilam wczoraj w nocy 9 tydzień , wyleciało mnostwo krwi tkanek, bylo to bardzo obfite.. cały czas leci mi krew, czasem bardziej, a czasem mniej intensywnie nadal z małymi skrzepami. Dziś mam wizytę u ginekologa i nie mam pojęcia co mnie czeka. Wiem że na pewno usg, ale jak lekarz zbada mnie jeśli tak krwawie? Proszę Was o odpowiedź jeśli ktokolwiek ma taką wiedzę

Dla lekarza widok krwi nie jest przerażający 😊 dla niego to normalność,niestety. Więc zupełnie się tym nie przejmuj 💔
Dziękuję za odpowiedź, jestem nadal w głębokim szoku😢 Najbardziej boję się tego że czeka mnie lyczeczkowanie, chociaż tak jak pisalam wyleciało mi bardzo duzo skrzepow, ale i w dotyku mięsne nie potrafię tego nazwać kawałki które się nie rozpadły Czy lekarz da mi do końca poronić w domu czy jest może opcja tabletki która dokończy oczyszczanie macicy?
 
Jeśli nadal krwawisz to jest szansa że sama się całkowicie oczyścisz 😊 jest coś takiego jak poronienie zatrzymane, wtedy w trakcie poronienia przestajesz krwawić i często kończy się to łyżeczkowaniem.
Pogadaj szczerze z lekarzem. Tabletki też są na pobudzenie macicy do skurczu
 
Jeśli nadal krwawisz to jest szansa że sama się całkowicie oczyścisz 😊 jest coś takiego jak poronienie zatrzymane, wtedy w trakcie poronienia przestajesz krwawić i często kończy się to łyżeczkowaniem.
Pogadaj szczerze z lekarzem. Tabletki też są na pobudzenie macicy do skurczu
Dziękuję za pomoc, krwawie cały czas i skurcze też mam od 3 dni. Za godzinę mam wizytę, więc dam znać później jak lekarz zdecydował może w przyszłości komuś to pomoże chociaż nikomu nie życzę takich przeżyć:(
 
Niestety lekarz stwierdził poronienie niezupelne i powiedział że nie obejdzie się bez lyzeczkowania :( Miałam nadzieję że skoro nadal krwawie i to bez chwili przerwy uda mi się dokończyć poronienie w domu. Czy ktoś z Was miał taki przypadek? Niestety muszę to zrobić prywatnie w Niemczech i nie wiem czy lekarz nie próbuje mnie naciągnąć ponieważ jestem kompletnie zielona w tym temacie. Co byście zrobiły na moim miejscu? Na usg było widać niewielką ilość skrzepow krwi
 
Sam zabieg nic nie boli, bo się go totalnie nie czuje. Człowiek budzi się przy przenoszeniu na łóżku. Mnie po zabiegu również nic nie bolało natomiast 4 dni później miałam ostre bóle macicy.. jeździłam do szpitala sprawdzać.. wszystko było ok. Tak macica reagowała na powrót do jej normalnych rozmiarów.
Lepiej wykonać zabieg niż narażać się później na bóle lub zapalenia np. Przydatków jeśli coś zostałoby w środku. Kosztów w Niemczech nie znam ale myślę że lepiej zapłacić i mieć pewność, że wszystko ok niż później jeździć i szukać przyczyny boleści.. gdyby takie wystąpiły.
Trzymaj się. Wszystko jest do przeżycia... nawet nie zdajemy sobie sprawy jak silne jesteśmy.
 
Tak, potwierdzam słowa @Serio, sam zabieg nic nie boli, gorzej jest później 😬😬 choć to pewnie też zależy od kobiety. I prawda, że w kobietach jest siła i jesteśmy w stanie wytrzymać więcej niż się spodziewamy.
Jak masz wątpliwości czy lekarz cie nie naciąga to zawsze możesz iść na konsultacje do innego, jeśli temu nie ufasz.
Ale też uważam, że lepiej iść na zabieg niż potem mieć komplikacje i wyrzucać sobie że nie posłuchało się zaleceń lekarza
 
reklama
Miałam w czwartek zabieg łyżeczkowania, po samym zabiegu brzuch mnie lekko bolał jak przy okresie. Krwawienie było mocniejsze po zabiegu, natomiast dziś bym nawet tego nie nazwała plamieniem. Zabieg jest w znieczuleniu ogólnym, nic nie czujesz. Z tymże ja zdecydowałam się na niego prywatnie, nie chciałam leżeć wśród kobiet w ciąży.
 

Podobne tematy

Do góry