reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pomocy! Pozytywna beta i krwawienie

Tajka03

Aktywna w BB
Dołączył(a)
28 Listopad 2020
Postów
87
Kochane, czytałam Was jak zaszłam w pierwszą ciążę, czyli w styczniu 2020 r. Beta wtedy powoli hamowała, ale zarodek i tętno było. Niestety nie na długo. 8 tydzień-brak tętna i skierowanie do szpitala.
Bardzo to przeżyłam, ala chcieliśmy dalej się starać. Niestety od lutego każdy cykl kończył się porażką. Zaczęłam brać lek na obniżenie prolaktyny.

Mam regularne cykle(28dni), ostatni 30 października. Od 25dc czułam, że coś się zmieniło. W dniu miesiączki zrobiłam test z apteki, bardzo słaba ledwo widoczna kreska. To samo w 29dc. I plamienie. Dziś 30 dc beta HCG 40U/l 3 tydzień. :) Niestety jest też krwawie ze skrzepami. Kolor krwi od bardzo ciemnej po obecnie bardzo jasny, chyba już powoli krawienie się zmniejsza, użyłam przez dzien 2 wkładki, więc teoretycznie mniej niż przy normalnym okresie. Nie boli mnie brzuch jak na okres, tylkk lekko lewy jajnik i jestem śpiąca. Nie mam gorączki. Szczerze... czy jest jeszcze szansa, czy 2020 to rok porażki? :(
 
reklama
Kochane, czytałam Was jak zaszłam w pierwszą ciążę, czyli w styczniu 2020 r. Beta wtedy powoli hamowała, ale zarodek i tętno było. Niestety nie na długo. 8 tydzień-brak tętna i skierowanie do szpitala.
Bardzo to przeżyłam, ala chcieliśmy dalej się starać. Niestety od lutego każdy cykl kończył się porażką. Zaczęłam brać lek na obniżenie prolaktyny.

Mam regularne cykle(28dni), ostatni 30 października. Od 25dc czułam, że coś się zmieniło. W dniu miesiączki zrobiłam test z apteki, bardzo słaba ledwo widoczna kreska. To samo w 29dc. I plamienie. Dziś 30 dc beta HCG 40U/l 3 tydzień. :) Niestety jest też krwawie ze skrzepami. Kolor krwi od bardzo ciemnej po obecnie bardzo jasny, chyba już powoli krawienie się zmniejsza, użyłam przez dzien 2 wkładki, więc teoretycznie mniej niż przy normalnym okresie. Nie boli mnie brzuch jak na okres, tylkk lekko lewy jajnik i jestem śpiąca. Nie mam gorączki. Szczerze... czy jest jeszcze szansa, czy 2020 to rok porażki? :(
Koniecznie do ginekologa. Mogłaś nawet na izbę przyjęć jechać wczoraj tak naprawdę...
 
Koniecznie do ginekologa. Mogłaś nawet na izbę przyjęć jechać wczoraj tak naprawdę...

Dzięki, miałam rozmowę z moim lekarzem prowadzacym, skoro nie ma żadnych silnych bólów, to jutro rano powtarzam betę, zobaczymy czy jest przyrost. We wtorek mam znowu wizytę. Biorę duphaston 3x1. Chyba już się nie nastawiam... pewnie miałam biochemiczną i dostałam okresu, a beta jeszcze pokazała to co jeszcze sie niedoczyściło...
 
Wiadomo co było przyczyną pierwszego poronienia i co jest przyczyną wysokiej prolaktyny ?
U mnie na prolaktyne podobno wpływa stres. Mam idealnie regularne cykle, owulacje potwierdzałam testami, tarczyca w porzadku, większość badań ktore robiłam (morfologia, glukoza, estrogen, progesteron etc.) Wychodzi ok. Co do pierwszego poronienia, nie stwierdzono przyczyny, od poczatku jajo płodowe miało nie regularny kształt, a od 5 tygodnia zaczęło się plamienie. W szpitalu powtarzano mi, że to się zdarza, że widocznie zarodek już na poczatku miał wadę i natura sama sobie poradziła....
 
Dzięki, miałam rozmowę z moim lekarzem prowadzacym, skoro nie ma żadnych silnych bólów, to jutro rano powtarzam betę, zobaczymy czy jest przyrost. We wtorek mam znowu wizytę. Biorę duphaston 3x1. Chyba już się nie nastawiam... pewnie miałam biochemiczną i dostałam okresu, a beta jeszcze pokazała to co jeszcze sie niedoczyściło...
Trzymam kciuki, że to nieprawda, tylko jakiś krwiak miałaś i tyle... A maluszek tam jest!
 
Kochane, czytałam Was jak zaszłam w pierwszą ciążę, czyli w styczniu 2020 r. Beta wtedy powoli hamowała, ale zarodek i tętno było. Niestety nie na długo. 8 tydzień-brak tętna i skierowanie do szpitala.
Bardzo to przeżyłam, ala chcieliśmy dalej się starać. Niestety od lutego każdy cykl kończył się porażką. Zaczęłam brać lek na obniżenie prolaktyny.

Mam regularne cykle(28dni), ostatni 30 października. Od 25dc czułam, że coś się zmieniło. W dniu miesiączki zrobiłam test z apteki, bardzo słaba ledwo widoczna kreska. To samo w 29dc. I plamienie. Dziś 30 dc beta HCG 40U/l 3 tydzień. :) Niestety jest też krwawie ze skrzepami. Kolor krwi od bardzo ciemnej po obecnie bardzo jasny, chyba już powoli krawienie się zmniejsza, użyłam przez dzien 2 wkładki, więc teoretycznie mniej niż przy normalnym okresie. Nie boli mnie brzuch jak na okres, tylkk lekko lewy jajnik i jestem śpiąca. Nie mam gorączki. Szczerze... czy jest jeszcze szansa, czy 2020 to rok porażki? :(
Hej u mnie krwawienie i potem skrzepy oznaczało akurat poronienie.. ale może u Ciebie akurat nie może. A robiłaś betę??
 
U mnie na prolaktyne podobno wpływa stres. Mam idealnie regularne cykle, owulacje potwierdzałam testami, tarczyca w porzadku, większość badań ktore robiłam (morfologia, glukoza, estrogen, progesteron etc.) Wychodzi ok. Co do pierwszego poronienia, nie stwierdzono przyczyny, od poczatku jajo płodowe miało nie regularny kształt, a od 5 tygodnia zaczęło się plamienie. W szpitalu powtarzano mi, że to się zdarza, że widocznie zarodek już na poczatku miał wadę i natura sama sobie poradziła....
Moim zdaniem nie powinnaś brać tabletek na obniżenie prolaktyny, boshe to ma przecież mnóstwo skutków ubocznych. Leczy się przyczynę a nie skutek? Mi też wyszła wysoka prolaktyna i moja niekompetentna ginekolog przepisała mi bromergon, na szczescie najpierw trochę poczytałam i go nie wykupiłam, a poszłam badać tarczycę. I Co to znaczy tarczyca porządku? Ja miałam też niby porządku TSH 3,3 a w badaniu USG okazało się, że mam stan zapalny i hashimoto. Po euthyroxie prolaktyna mi zmalała.
 
reklama
Moja gin ,mi powiedział że jak test bedzie pozytywny ,to bromergon od razu odstawiamy , ja niestety odstawiłam 5 dni po terminie @ , ciaza sie nie utrzymała, als nie wiem co było przyczyną
 
Do góry