reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pomocy. Szwy po nacinaniu

Dołączył(a)
14 Sierpień 2018
Postów
5
Witam. 3 tygodnie temu urodziłam córkę. Przy porodzie zostałam nacinana. Lekarz mówił że zostały założone szwy rozpuszczalne. Tydzień temu szwy na zewnątrz same się rozpuscily a część wyszła ale szwy wewnątrz nadal są i nie wygląda na to żeby same chciały się rozpuścić Miała któras z was podobna sytuację ? Po jakim czasie szwy wewnątrz powinny się rozpuścić
 
reklama
Moje szwy wewnątrz zaczęły rozpuszczać się 5 tygodni po porodzie, a ostatnie wypadły dopiero jakoś 7 -8 tygodni po :/
 
A jak wygląda rana? Jest duża opuchlizna? Widzisz, że jakiś fragment ciała jest... niedopasowany, czy na oko coś w szwie nie tak? Jeżeli z rany nic się nie sączy, nie odczuwasz dużego bólu, to daj sobie jeszcze czas. I nie stój za dużo, kładź się i wietrz kiedy możesz.
Szew może puści później, jeśli dookoła niego nic nie dzieje się (opuchlizna, ropa), to jest ok. I tak po porodzie powinnaś iść na kontrolę do gina, więc nak będziesz miała wątpliwości, to udaj się trochę wcześniej.
 
A jak wygląda rana? Jest duża opuchlizna? Widzisz, że jakiś fragment ciała jest... niedopasowany, czy na oko coś w szwie nie tak? Jeżeli z rany nic się nie sączy, nie odczuwasz dużego bólu, to daj sobie jeszcze czas. I nie stój za dużo, kładź się i wietrz kiedy możesz.
Szew może puści później, jeśli dookoła niego nic nie dzieje się (opuchlizna, ropa), to jest ok. I tak po porodzie powinnaś iść na kontrolę do gina, więc nak będziesz miała wątpliwości, to udaj się trochę wcześniej.
Wszystko z raną jest wporzadku. Goi się dobrze tylko te szwy nie zaczynają się rozpuszac
 
Wszystko z raną jest wporzadku. Goi się dobrze tylko te szwy nie zaczynają się rozpuszac
Każdy ma inne tempo regeneracji, daj sobie więcej czasu. Dopóki nie zobaczysz, że w miejscu szwu nie robi się coś innego niż w pozostałych miejscach to jest ok.
Ja też długo chodziłam ze szwami, a że początkowo dużo stałam i łaziłam, to i opuchlizna długo się utrzymywała :/
 
Do góry