reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pomocy!!

Wiesz co mój tez dostaje nutramigen, zaczęlam też go stopniowo podawac, było dobrze.jestem zdziwiona , że lekarz nie wie co się dzieje, bardzo CI wspołczuje i maleństwu też. Wiem , że jesteś bezrdna, może spróbuj pojechac do szpitala i powiedz , że nie przyjmuje wcale pokarmu , oni tam sparwdzą wszystko.
 
reklama
czesc ja mam poltora miesiecznego synka, ostatnio tez dostał wysypki a zaczelo sie od buzi potem karczek, glowka i brzuszek ( karmie piersia) myslalm ze to moze skaza bialkowa wiec odstawilam nabial ale lekarz powiedzial ze dzieci ze skaza białkową mają suche i czerwone policzki od tego sie zaczyna. kazał zmienic proszek i przepisał maśc i kropeli (fenistil zel i fenistil kropelki) i zaczelo zchodzic. a co do wymiotow to prawdopodobnie od tego ze ma mieszane mlekoco chwile cos innego, moj syn cale szczescie nie ma odruchu wymiotnego tylko ulewa i to czasem bardzo duzo po jedzeniu ale to podobno normalne i do 3 miesiaca sie normuje. jest mozliwosc ze dziecko jest uczulone jakis konserwant zawarty w jedzeniu a to jest trudne do wykrycia.
 
Hej!
Możliwe że znów będziesz musiała zmienić mleko bo maleństwo się męczy a znalezienie odpowiedniego mleka może trochę potrwać. Objawy tzn. chlustanie na sporą odległość wskazuje na refluks. Jak dziecko będzie się dalej tak męczyć to faktycznie dobrze będzie się zgłosić do szpitala na izbę przyjęć. Tam odpowiednio zajmą się dzieckiem i nie powinni go wypuścić bez zdiagnozowania.
Trzymaj się ciepło:-)
 
W szpitalu byłam już z Kubą 3 razy, raz na patologi przez 2 tygodnie bo miał zapalenie dróg moczowych, kolejny raz trafiliśmy do szpitala na chirurgie tam przez 13 godzin nic niedostawał do jedzenia bo chcieli zrobić zdjęcie z kontrastem lecz ze zdjęcia nic nie wynikło ostatnio byliśmy na oddziale ogólnym przyjeli nas bo mały nic niechciał jeść a co zjadł to wymiotował i cały czas miał boleści w szpitalu zrobiono tylko badania krwi i moczu, postawili diagnoze że mały jest przekarmiany i wypuścili do domu. Najgorsze jest to że w szpitalu nie słuchają rodziców? Bo jeżeli mówię że dziecko nic nie je i ciągle wymiotuje to jak może być przekarmione??
 
Znajdz sobie jakiegos dobrego lekarza prywatnie i zobacz co on powie a jak nie to moze inny szpital?Albo skierowanie na badanie przewodu pokarmowego do jakiejs kliniki?Zazadaj skierowania i tyle,bo przeciez dziecko sie meczy a wymioty sa bardzo niebezpieczne nie tylko ze wzgledu na odwodnienie.Z lekarzami trzeba ostro,wiem bo tez dopuki nie zazadałam skierowania dla małej na USG brzuszka(potworne kolki) to mi go nikt nie zaproponował.
 
W szpitalu byłam już z Kubą 3 razy, raz na patologi przez 2 tygodnie bo miał zapalenie dróg moczowych, kolejny raz trafiliśmy do szpitala na chirurgie tam przez 13 godzin nic niedostawał do jedzenia bo chcieli zrobić zdjęcie z kontrastem lecz ze zdjęcia nic nie wynikło ostatnio byliśmy na oddziale ogólnym przyjeli nas bo mały nic niechciał jeść a co zjadł to wymiotował i cały czas miał boleści w szpitalu zrobiono tylko badania krwi i moczu, postawili diagnoze że mały jest przekarmiany i wypuścili do domu. Najgorsze jest to że w szpitalu nie słuchają rodziców? Bo jeżeli mówię że dziecko nic nie je i ciągle wymiotuje to jak może być przekarmione??
strasznie ci wspolczuje, nie wiem skad jestes ale klinika matki idziecka w katowicach jest bardzo dobra mimo tego co o niej mowiono i pisano, wiem bo moja mama lezala tam z moim braciszkiem pol roku temu (miał 6 miesiecy wtedy) mial biegunki i wymioty i okazalo sie ze maly zlapal salmonelle nie wiadomo skad bo wszyscy w domu byli zdrowi bo musielismy przeprowadzic badania w sanepidzie. do tego mial wysoka goraczke i za nic w swiecie nie umieli zachamowac biegunki i wymiotow, a lekarze powiedzieli ze dziecko musialo wziasc cos do buzi czy do raczek i tak sie zarazil bo te bakterie mogą byc wszedzie. co prawda mama llerzala z im tam 3 tygodnie ale male jest zdrowy i 6 lutego skonczyl roczek.
 
Cześć wczoraj byłam znowu u gastrolog bo wyniki mialy już być z jego poniedzialkowych badań, oprócz zaniskiej hemoglobiny wszystoko jest ok. żadnego uczulenia ani nic innego, ale stwierdziła że to napewno nietolerancja laktozy poprostu od tak nietolerancja niepotwierdzona niczym. kazała odrazu odstawić bebilom i już bez mieszania podawać nutramigen i tak zrobiłam, niedośc że mały nie chciał tego wypić to jeszcze dostal boleści brzuszka, wkurzyłam sie w końcu że robią z Kuby królika doświadczalnego i postanowiłam kupić zwykły bebilon 2 podawałam mu to mleczko od wczoraj od godziny 16 i jak narazie nie ma żadnej wysypki itp., nawet jego wymioty sie zmniejszyły bo tylko 1 raz zwymiotowal od wczoraj tylko troche sie mu ulewa ale to nic w porównaniu z tym co było przez ostatnie kilka tygodni.
mam nadzieje że nie zaszkodzi mu taka drastyczna zmiana mleka w tak krotkim czasie
 
Hej bardzo wam współczuję bo po części też to preszłam lekarze cały czas zieniali mleka a wiktoria przez cały miesic wymiotowała. Też dostała nutramigen ale doszłam do wniosku że niedosyć że nie chciała tego jeść to przy tym płakała i poszłam za radą koleżanki podałam jej Bebiko Omneo i pomogło tylko był sporyproblem z tym mlekiem bo nie wszędzie można go dostać jest dość drogi bo ok 20zł i nie na recepte, ale czego się nie robi dla dziecka. Powodzenia
 
reklama
Agatura ciesze sie ze z twoim malenstwem lepiej juz i trzymam kciuki zeby tak dalej bylo, wazne ze maly wkoncu cos zjadl i ze zostalo mu w brzuzku, a co do ulewania to niby moga ulewac do 3 miesiaca po kazdym jedzeniu.
pozdrawiam
 
Do góry