Aj , no niestety przy dokarmianiu może tak być, sam brak kupki nie jest niepojący, bo nowy pokarm to i cykl musi się uregulować. Ale ten ból brzuszka...
Ma napięty?
Słuchaj, podaj mu jakąś herbatkę albo wodę, albo przystawiaj do piersi. Przy sztucznym mleku dziecku musi pić bo są kłopoty z kupką, Hania się strasznie prężyła na początku. Jeśli to kolka to może słaba herbatka z kopru, albo plantex- jest od 1. tyg. życia. Może pomogą masaże delikatne brzuszka, albo kładzenie na brzuchu- to poprawia perystaltykę jelit.
I jeszcze jedno- ja nie z fanek karmienia piersią, więc Cie do niego nie będę nakłaniała. Ale chce obalić mit- nie ma czegoś takiego jak słaby pokarm. Twój organizm to wyspecjalizowana maszyna ze zdalnym sterowaniem- produkuje dokładnie taki pokarm jakiego Kubuś potrzebuje. Zdarza się, że jest za mało pokarmu- to fakt, wtedy się częściej przystawia do piersi. Ale nie ma czegoś takiego jak słaby!!!I nie daj sobie nigdy czegos takie wmówić, nikomu!!!