reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

porady kolkowe

ja podaje swojej malej infacol przed karmieniem, + jak juz sie meczy podgrzewam w garnku z ciepla woda zelke , potem owijam w pieluszke i przykladam do brzusia- po jakims czasie po takiej dawce ciepla jej to pomaga, pod wieczor najczesciej ma kolke, nie czesto bo przez reszte dnia ladnie przesypia :)
 
reklama
Ja dodam tylko ze jest espumisan, który jest najsłabszy, co do boboticu zalecane jest 8 kropli 4 razy w ciągu doby dla takich maleńst i moim zdaniem warto trzymać się tj rozpiski wtedy działa. Co do porównywania do sab skłąd jest bardzo podobny moim zdaniem różnica jest w dawkowaniu sab na dobę daje się nawet do około 150 kropli (wedlug zaleceń z ulotki) a bobotic około 30 i może tu tkwi skuteczność sabu??
 
sposób na wentylek rowerowy - moim zdaniem rewelacja!!!!!!!!!

Kuujemy wentylek rowerowy ( nie wiem czy są inne ale to taka cienka pomarańczowa gumowa rureczka. Wycinamy odcinek ok 10 cm i jeden koniec ścinamy nożyczkami w ukos tak pod kontem 45stopni. Lejemy wrzątku do miseczki i wzucamy tam ten wentylek na 2 minuty do wypazenia. Smarujemy małemu lekko tyłeczek linomagiem albo oliwką czy inną mascią ( wazne zeby nie na sucho!) i powoli przez odbyt wsuwamy ten wentylek do środka ta końcówką nie ścientą czyli prostą tak do połowy chyba ze wcześneij wyczujemy ze wystarczy bo jest juz kupa i dalej nie chce isc. Nózki przyciskamy do brzuszka - dośc mocno- tak na kołyskę i jak mały jest nagazowany to od razu gazy wyjda przez rurkę a jak ma zaparcie to napierając się wypycha wentylek a za nim kupkę. Jezeli nic nie zrobił po min to wyjmujemy wentylek i wkładamy od razu. Pomoze na największe zaparcia. Pomysł mojej położnej.
po całej akcji nie musimy juz rureczki wypazac wystarczy jak umyjemy mydłem- dziecka oczywiscie.

Uzywamy tego doraznie aby mały sie zbyt nie przyzwyczaił i w przeciwienstwie do termometru nie rozpycha zwieraczy tylko miesnie dziecka same wypychają kupe a gazy wychodza środkiem.

równiez dorazna jest metoda na czopki glicerynowe.
Pół czopka wkładamy do tyłeczka i czopki juz same robia co trzeba. Połozna poleciła mi czopki Virbucol - homeopatyczne. Tylko czopek nie łamiemy na poł tylko przecinamy nozem w poprzek.

Mam nadzieje ze wam tez te sposoby pomogą
 
u nas pomaga, jak tatuś nosi na ramieniu-przeważnie zawsze pojawia się wtedy kupka, pewno to lekki ucisk na brzuszek małego tak działa:-) do tego esputicon 2 kropelki wieczorem-póki co cisza, czasem tylko Marcello się pręży, czerwony się robi i stęka, ale jakoś sobie radzimy na razie.. oby nie było gorzej..
 
Ewcik jak podajesz esputicon - normalnie wkrapiasz do buźki, czy może na brodawkę? ja to daję na brodawkę, ale nie wiem, czy moje dziecko wtedy to połyka... Tak różnie się przyssie...
 
Ewcik jak podajesz esputicon - normalnie wkrapiasz do buźki, czy może na brodawkę? ja to daję na brodawkę, ale nie wiem, czy moje dziecko wtedy to połyka... Tak różnie się przyssie...

Ja normalnie do buzi, tak podawały położne w szpitalu.

A zamiast wentyla jest coś takiego: www.windi.pl Moim zdaniem bezpieczniejsze, jeśli już trzeba tak radykalnie dziecku pomóc.
 
Ewcik- tylko jest mała różnica. Wentylek ma być wypychany przez odbyt a za nim idzie kupa a w przypadku rurki odbytniczej kupa idzie w środku w rurce co za tym idzie jest ona duzo grubsza. Ale sposób tez mi znany- ostatnio tak go przeczyszali w szpitalu.
 
reklama
My narazie stosujemy tylko suszarkę - ogrzewam brzuszek przez pieluszkę, z bezpiecznej odległości, jak pieluszka się nagrzeje odwracam ciepłą stroną na brzuszek, do tego masaż. Oczywiście tulanie i duuuużo cierpliwości.
 
Do góry