reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

porod a infekcja pochwy!

NowaNatka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Sierpień 2015
Postów
1 814
dziewczyny czy ktoras z Was rodzila naturalnie z infekcja pochwy?3razy pod rząd mialam w badaniu moczu leukocyty powyz 500.lekarz zalecil posiew ,ale nie wie czy zdążę go zrobić bo poród tuz tuz ,a na wyniki czeka sie u nas do 5-7dni.jestem juz w 38+2tc ze skrocona szyjka wiec raczej nie doczekam do wyników. Wiec moje pytanie jest takie czy cos w szpitalu dadzą profilaktycznie na ta infekcje?i czy maluszek ma duże szanse na zarażenie sie ode mnie;-(?
 
reklama
Masz na myśli posiew pochwy? Generalnie wszystko zależy od tego jaka to infekcja. Jeśli Np paciorkowce to daje się matce antybiotyk w trakcie porodu i potem dziecku po urodzeniu. Powiedz w szpitalu jak wyglada sytuacja w razie jakbyś zaczęła rodzic, może popędza jakoś laboratorium
 
dziewczyny czy ktoras z Was rodzila naturalnie z infekcja pochwy?3razy pod rząd mialam w badaniu moczu leukocyty powyz 500.lekarz zalecil posiew ,ale nie wie czy zdążę go zrobić bo poród tuz tuz ,a na wyniki czeka sie u nas do 5-7dni.jestem juz w 38+2tc ze skrocona szyjka wiec raczej nie doczekam do wyników. Wiec moje pytanie jest takie czy cos w szpitalu dadzą profilaktycznie na ta infekcje?i czy maluszek ma duże szanse na zarażenie sie ode mnie;-(?
Ja w ciąży infekcje miałam non stop. Będąc już w szpitalu na ginekologii podali mi globulki dopochwowe - przez dwa dni. Wszystko ustąpiło a dzieciątko niczym się nie zaraziło :-)
 
Kochana a jesteś pewna ,że dobrze pobierasz próbkę ?;)

Bo ja szczerze nie wiedziałam ,że jest coś takiego jak środkowy mocz , a rano w ciąży jak nie wysiusialam się szybko to ledwo co nie popuszczalam ;) i o podmyciu nie było mowy przed pobraniem.

Ale mąż mnie uświadomił . No całe życie człowiek się uczy. I leukocyty mam w normie w końcu , a tak to były bardzo
zawyżone ;)))
 
Do góry