reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród a lewatywa oraz zel zamiast oxy.

Vercia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
7 Marzec 2017
Postów
215
Hej ;) przeglądając forum, trafilam na wypowiedz jednej z forumowiczek iz "jej porod przebiegl szybciej po lewatywie".
Zaczelam sie zastanawiac czy jeszcze komus lewatywa pomogla i chciałam zgłębić ten temat.
A drugą sprawą jest zel z prostaglandynami zamiast oxy, czy wgl posiadaja takie cos w szpitalu? Podobno nie powoduje takich bóli jak kroplowka z oxy. Czy w razie czego mozna o takie cos poprosic swojego ginekologa, zeby przepisal recepte na to i zabrac ze soba do szpitala?

To moja pierwsza ciaza, chciala bym urodzic sn, troche boje sie bólu bo nie wiem jak silny bedzie, ale to chyba normalne kazdy ma takie obawy :p
 
reklama
Jak zmienić porównanie i powiem że z pustymi jelitami rodzi się lepiej wg mnie przynajmniej. Przy pierwszym porodzie były pełne i była masakra. Przy drugim poród postępował sam bez ostrzeżenia i miałam szansę sama się oczyścić. Co do żelu to się nie wypowiem ale słyszałam opinie że działa. Mogę powiedzieć tylko że indukcja porodu osy to masakra. Pierwszy poród taki miałam jak podłączałem kroplówkę to nic nie bolały i praktycznie od razu pojawiły się silne skurcze, przerwy były krótkie i nie miałam czasu odpocząć. Do tego musiałam leżeć i miałam cały czas zapis ktg.
 
Pewnie ze lewatywa lepsza nawet dla własnego komfortu.
Powiem Ci ze najważniejsze żeby ktoś był z Toba .że mną był narzeczony bardzo dużo mi to dało poród miałam bardzo szybki jak na pierworodke ale tak bolesny że tracilam świadomość drgawki wszytsko:p jakbym tak rodziła po 18 h jak inne to bym umarła nie miałam siły na fotel wejść to się położyłam pod hahaha dużo opowiadać . :) bobasa wyciągnęli i jak ręką odjal:) dwie h po skora do skory już latalam:)
a jaka dumna:p także nie chce Cie straszyć ale ból jest piekielny haha nastepne mam nadziej ze że znieczuleniem:p
To jest taki ból dla mnie jakby Ci się chciało kupę ale 1000 razy mocniej ja to tak czułam:D jak sobie przypomnę brrrr..:D
 
Pewnie ze lewatywa lepsza nawet dla własnego komfortu.
Powiem Ci ze najważniejsze żeby ktoś był z Toba .że mną był narzeczony bardzo dużo mi to dało poród miałam bardzo szybki jak na pierworodke ale tak bolesny że tracilam świadomość drgawki wszytsko:p jakbym tak rodziła po 18 h jak inne to bym umarła nie miałam siły na fotel wejść to się położyłam pod hahaha dużo opowiadać . :) bobasa wyciągnęli i jak ręką odjal:) dwie h po skora do skory już latalam:)
a jaka dumna:p także nie chce Cie straszyć ale ból jest piekielny haha nastepne mam nadziej ze że znieczuleniem:p
To jest taki ból dla mnie jakby Ci się chciało kupę ale 1000 razy mocniej ja to tak czułam:D jak sobie przypomnę brrrr..:D
wbrew pozorom długi poród nie jest taki zły bo skurcze przychodzą stopniowo, jest czas żeby się przyzwyczaić i nauczyć radzić sobie ze skurczami.
 
Nom ale ogólnie ja się porodu nie bałam bo głupia nie wiedziałam co mnie czeka hehe drugi mniej bolesny? Czy to nie ma znaczenia?
Ja bym brała zewnątrz oponowe znieczulenie jak cos tylko też ciężko z nimi bo nie zawsze jest lekarz albo za późno czy coś jak ja trafiłam na porodowke bo skurcze lekkie miałam o 3 to o 7 jak za jechałam do szpitala już na osiem było rozwarcie i wtedy zaczął się hardcore. Bo bałam się że skurcze będą a rozwarcia nie bedzie
 
Nom ale ogólnie ja się porodu nie bałam bo głupia nie wiedziałam co mnie czeka hehe drugi mniej bolesny? Czy to nie ma znaczenia?
Ja bym brała zewnątrz oponowe znieczulenie jak cos tylko też ciężko z nimi bo nie zawsze jest lekarz albo za późno czy coś jak ja trafiłam na porodowke bo skurcze lekkie miałam o 3 to o 7 już na osiem było rozwarcie i wtedy zaczął się hardcore...:p

No właśnie to ZZO słyszałam różne opinie, generalnie to negatywne, że akcja porodowa może się zatrzymać, konieczne będzie użycie kleszczy albo próżnociągu... i że po ZZO są też różne powikłania czy tam dolegliwości..
 
U mnie ciężko porównać bo każdy poród miałam inny. Pierwszy był leżący a drugi bardzo aktywny. W szpitalu zjawiłam się przy 7cm i skurczami co minutę. Do tej pory w domu przy skurczach robiłam co chciałam szukałam sposobu żeby je przetrwać. Chwilę przed pełnym rozwarciem miałam kryzys i dostałam gaz który bardzo polecam. Przy drugim porodzie miałam super personel medyczny i męża. Położne mówiły co robić żeby mniej bolało
 
No właśnie to ZZO słyszałam różne opinie, generalnie to negatywne, że akcja porodowa może się zatrzymać, konieczne będzie użycie kleszczy albo próżnociągu... i że po ZZO są też różne powikłania czy tam dolegliwości..
mm wiesz co kolezanka rodzila z mowila ze z takim czyms moze rodzic rok w rok;D tazke kazdy mowi co innego hehee
 
U mnie ciężko porównać bo każdy poród miałam inny. Pierwszy był leżący a drugi bardzo aktywny. W szpitalu zjawiłam się przy 7cm i skurczami co minutę. Do tej pory w domu przy skurczach robiłam co chciałam szukałam sposobu żeby je przetrwać. Chwilę przed pełnym rozwarciem miałam kryzys i dostałam gaz który bardzo polecam. Przy drugim porodzie miałam super personel medyczny i męża. Położne mówiły co robić żeby mniej bolało
a tez mialam bardzo fajne polozne na porodowce i na noworodkach tez:) Super szpital ladny porodowka jednosobowa bardzo zadwolona bylam:) pamietam jak synka chcieli za wlosy wyciagac taki kudlaty hahaha;D ehh pamietam co do sekundy ten dzien jakby to bylo wczoraj a to juz 4 miesiac leci<3
a kolezanka miala gaz i mowila ze nic nie pomogl hmmmm
ja nie mialam aktywnego bo mialam tak silne skurcze zee ojeju..odrazu wolalam narzyczonego blagalam zeby mi pomogl przeklinalam nawet haha a on blady bo nie mogl zlagodzic mi bolu hehe ale ocieral czolo wode dawal trzymal za reke odpowiadał położnym na pytania i sama jego obecnosc:)
i chyba za szybko wladowalam sie na fotel ale to z tego bolu..;D
No i przec na poczatku nie umialam ;P
 
Ostatnia edycja:
reklama
Też się strasznie bałam porodu ale na szczęście poszło szybko. Skurcze były najgorsze ,sam poród nie był już jak dla mnie taki straszny. Mi się udało urodzić bez żadnego nacinania i znieczulenia. Miałam koło siebie jedynie jakiś gaz którego nie brałam bo mi i tak nic on nie dawał
 
Do góry