Poród, a pierwszy maluch w domu

[Mamafasolki]

To mozliwe?!

Co u Ciebie? U nas w sumie przez przypadek zaczęliśmy od odstawienia w dzień. I jest trudno, ale... ale myślę, że damy radę Nie planowałam tego, ale skorzystałam z okazji

 

[Kasia2301]

Zaczelam malemu duzo tlumaczyc i sam w dzin nie rusza dydusia.Mowi, ze boli, prytuli sie i starczy.Wydaje mi sie, ze wykazuje chec, by samemu sie pozegnac z "przytulanka".Umowilismy sie, ze w weekend kupimy maskotke i to z nia bedzie od tej pory spal.

 

[Destino]

Zaczelam malemu duzo tlumaczyc i sam w dzin nie rusza dydusia.Mowi, ze boli, prytuli sie i starczy.Wydaje mi sie, ze wykazuje chec, by samemu sie pozegnac z "przytulanka".Umowilismy sie, ze w weekend kupimy maskotke i to z nia bedzie od tej pory spal.

Brawo Ty Dzielna mama i mądry mały człowiek. Dzieci więcej rozumieją niż się często dorosłym wydaje. Jak kupicie maskotkę, to możesz młodemu pozwolić sobie wybrać jaka.

 

[Kasia2301]

Wlasnie taki jest zamysl.Sam ma sobie wybrac odpowiednia przytulanke. Chwilowo jednak mamy utrudniony dostep do sklepow z zabawkami.Lockdown...Nie sadzilam, ze taki maly czlowiek tak bardzo odczuwa bol drugiej osoby.Musze bowiem dodac, ze piersi faktycznie baaardzo bola i nie musze nawet udawac i klamac. On po prostu wie, ze mame boli i nie moze dotykac.

 

[Destino]

Wlasnie taki jest zamysl.Sam ma sobie wybrac odpowiednia przytulanke. Chwilowo jednak mamy utrudniony dostep do sklepow z zabawkami.Lockdown...Nie sadzilam, ze taki maly czlowiek tak bardzo odczuwa bol drugiej osoby.Musze bowiem dodac, ze piersi faktycznie baaardzo bola i nie musze nawet udawac i klamac. On po prostu wie, ze mame boli i nie moze dotykac.

Kasiu i jak wam idzie?
Małe dzieci reagują na emocje. Bardzo dużo rozumieją, często więcej niż nam się wydaje
A przytulankę może przez internet kupić. Pokaż mu kilka np 4 i niech wybierze

 

[Kasia2301]

Odstawilismy sie, ale mam wrazenie, ze "popsulam sobie dziecko". Maly sie tak zmienil... Ma napady zlosci, ciagle marudzi, nudzi sie teraz niustannie i okazuje to zloscia. Momentami nie mam juz cierpliwosci, a przeciez tak go kocham. Tak mi daje w kosc. Sama jestem na siebie zla i do tego mam wyrzuty sumienia, ze sie na niego zloszcze.

 

[Destino]

Odstawilismy sie, ale mam wrazenie, ze "popsulam sobie dziecko". Maly sie tak zmienil... Ma napady zlosci, ciagle marudzi, nudzi sie teraz niustannie i okazuje to zloscia. Momentami nie mam juz cierpliwosci, a przeciez tak go kocham. Tak mi daje w kosc. Sama jestem na siebie zla i do tego mam wyrzuty sumienia, ze sie na niego zloszcze.

To niestety się zdarza, że tracimy cierpliwość. Młody nie umie okazywać emocji. Naucz go. Pamiętaj, że dziecku najłatwiej zwrócić twoją uwagę przez ataki złości. Przytulaj jak najwiecej. Powiedz, że jak potrzebuje, to zawsze może przyjść i przytulisz. Pokaż mu jak inaczej może odreagowywać. Np drżeć kartkę, mazać po kartce. Czasem niestety trzeba w kontrolowany sposób przeczekać atak złości, by pokazać, że nic tym sposobem nie wskóra. Wychowanie dzieci to ciezki kawałek chleba. Robisz wszystko co potrafisz, żeby wychować go najlepiej jak możesz. Jesteś dobra, tylko trochę zmęczona. No i nie czarujmy się hormony ci nie pomagają. Będzie dobrze, zobaczysz. Cieszę się, że się odezwalas [emoji3590]

 

[Mamafasolki]

Odstawilismy sie, ale mam wrazenie, ze "popsulam sobie dziecko". Maly sie tak zmienil... Ma napady zlosci, ciagle marudzi, nudzi sie teraz niustannie i okazuje to zloscia. Momentami nie mam juz cierpliwosci, a przeciez tak go kocham. Tak mi daje w kosc. Sama jestem na siebie zla i do tego mam wyrzuty sumienia, ze sie na niego zloszcze.

Kochana, u nas podobnie. Musimy dać sobie czas. Po prostu. On uczy się regulacji emocji i uczy się też jak inaczej może się uspokoić. U nas do tego koszmarne noce