Dziewczyny myślicie już o TYM DNIU???Przygotowujecie sie psychicznie do tego co ma nadejść? Ja powoli zaczynam już trochę panikować. Przed ciążą zakładałam, że pójdę na szkołę rodzenia więc mniej więcej tam mi wszystko powiedzą jak to będzie wyglądać i co mnie czeka, tymczasem moja gin mi powiedziała, że na szkołę rodzenia się nie nadaję bo nie mogę wykonywać żadnych ćwiczeń, więc zrezygnowałam z tego pomysłu, choć na początku myślałam, że pochodzę sobie chociażby posłuchać co tam będą mówić, ale te upały i perspektywa jeżdżenia samochodem-sauną do szpitala i z powrotem wybiły mi i to z głowy.Może gdybym się jednak zdecydowała chodzić czułabym się bardziej pewnie, a tak poród dla mnie to jedna wielka niewiadoma ???A właśnie czy tym z Was, które chodziły na szkołę rodzenia pomogły te zajęcia, poród był łatwiejszy, mniej stresowałyście się, wiedziałyście jak poradzić sobie z bólem? Moja gin mi powiedziała, że ona nie jest zwolenniczką szkół rodzenia. Nie wiem co o tym myśleć. Boję się też z tego względu, że zdecydowałam się na szpital w Łodzi, a do Łodzi mamy 2 godziny jazdy samochodem, gdyby było bliżej czułabym się pewniej, no chyba że mnie ginka wcześniej w szpitalu położy
Co zamierzacie ze sobą zabrać do szpitala, ja mniej więcej wiem co powinna zawierać torba, ale np. zastanawiam się ile podkładów poporodowych należy wziąść ze sobą? (czy podpasek, zależy co kto woli).To pytanie szczególnie do tych z Was, które są już mamami
Im bliżej września tym bardziej chciałabym to już mieć za sobą. Najgorsze będzie to czekanie jak już termin będzie tuż tuż, jak znam siebie każde ukłucie, każde pobolewanie, każde strzyknięcie w kościach będę brała za rozpoczynający się poród
Pozdrawiam
Co zamierzacie ze sobą zabrać do szpitala, ja mniej więcej wiem co powinna zawierać torba, ale np. zastanawiam się ile podkładów poporodowych należy wziąść ze sobą? (czy podpasek, zależy co kto woli).To pytanie szczególnie do tych z Was, które są już mamami
Im bliżej września tym bardziej chciałabym to już mieć za sobą. Najgorsze będzie to czekanie jak już termin będzie tuż tuż, jak znam siebie każde ukłucie, każde pobolewanie, każde strzyknięcie w kościach będę brała za rozpoczynający się poród
Pozdrawiam