reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród naturalny 19 miesięcy po cesarskim cięciu?

Dołączył(a)
6 Listopad 2009
Postów
11
Miasto
Gdynia
Czeka mnie poród po 19 miesiącach od cesarskiego cięcia. Dziewczyny czy może są wśród was takie które miały poród naturalny po wcześniejszej, stosunkowo niedawnej cesarce? Jak było - udało się czy skończyło się drugim cięciem? A może którejs z was gin "zabronił" rodzic nauralnie - dał skierowanie na cesarke? Czy to wogóle może byc wskazanie do cięcia???
Ja mam za sobą poród naturalny(3 letnia córcia), i cesarskie cięcie(roczny synek). Teraz ponownie jestem w ciąży(14 tydzień) - niespodzianka:sorry2:.
Lepiej wspominam poród naturalny, chociaż do lekkich nie należał, a córcia dostała tylko 7 punktów w skali apgar. Poród był naprawde długi. Z kolei wszystko co związane z cesarką wspominam bardzo zle. A najgorsze było "dochodzenie do siebie" po.
Wolałabym poród naturalny, ale nie za wszelką cenę. Jeżeli cesarka jest wskazana i dostanę skierowanie, to poddam się jej bez mrugnięcia okiem. Boję się pęknięcia macicy przy skurczach partych. Czy to naprawdę może się zdarzyc? Podzielcie się swoimi doświadczeniami, pomóżcie uspokoic skołatane myśli. Proszę. Nie wiem co zrobic.
 
Ostatnia edycja:
reklama
mAM podobny dylemat jak Ty , miałam CC we wrześniu 2008 a terAZ termin na kwiecień , wiec bedzie 17 miesiący roznicy . lekarka mi powiedziała że tak naprawdę to moge już rodzić naturalnie .. choc ja tak szczerze bym wolała CC . Również chętnie poczytam jakie macie doświadczenia w tym temacie:tak:
 
Ja mialam cesarke,nieplanowana, w zeszlym roku, niuni spadlo tetno jak mialam juz 8 cm,wiec mnie cieli. Teraz jestem w 37t.c, wczoraj mialam rozmowe z moim lekarzem, o tym co lepsze,druga cessarka czy naturaknie. Powiedziala mi,ze nie ma zadnych medycznych wskazan do cesarki,tzn pierwszym razem dizdzia sie zmeczyla i tyle wiec rozmawialysmy o porodzie naturalnym. W jej 30=letniej karierze miala jedno pekniecie szwu po cesarce,dawno temu,.Tutaj po prostu wiecej kontroluja,mierza temp czesciej,pytaja czy jakos dziwnie boli,robia wiecej ktg w czasie porodu,czy dzidzia ok,czy jest krwawienie. Mniej wolnosci w czasie porodu,ale to najmniejszy problem.Zdecydowalam sie wiec na pn choc moglam wybrac cesarke. Nie chce miec nastepnej "operacji", to jest jednak duza ingerencja w organizm,mysle ze jest duzo wiecej komplikacji po cc niz pn,przynajmniej tu gdzie mieszkam.
Przekonam sie co bedzie za kilka tyg.,moze jednak nie pisany jest mi porod sn,zobaczymy,okaze sie w czasie porodu.
 
Dziękuję dziewczyny za wasze odpowiedzi. Jesteście w bardzo podobnej sytuacji.
Może znajdzie się kobitka która ten poród po cesarce ma już za sobą??? Strasznie jestem ciekawa jak to wygląda w praktyce: czy dają oksytocynę, czy Ktg podłączają często, ile czasu może trwac taki poród, czy trzeba leżec, czy nacinają krocze. A może to wszystko zależy od szpitala, a w najgorszym przypadku od danego lekarza.... Tak bym nie chciała:no:
Jak na razie zdanie w kwestii jak rodzic zmieniam conajmniej dwa razy dziennie. jak tak dalej pójdzie to zwariuje jeszcze przed porodem.

Znalazłam opis porodu podczas którego pękła macica:eek:. Smutne to bardzo i straszne, ale można się dowiedziec czego unikac podczas porodu!!! Podaje adres:
poród - opisy

{Wykasowałam swój poprzedni wpis bo napisałam go z wściekłości na swojego gina. Miałam taką małą pomrocznośc:laugh2:. Potem jak to przeczytałam to stwierdziłam że wyszedł mi niezły bełkot więc pozbyłam się dowodów....;-)}
POZDRAWIAM
 
Z tego co ja się zorientowałam to zazwyczaj cesarki robią do 2 lat po cesarce.:tak::tak:;-)(moja siostra tak miała) I nie brali nawet pod uwagę porodu naturalnego:no:
 
Znalazłam opis porodu podczas którego pękła macica:eek:. Smutne to bardzo i straszne, ale można się dowiedziec czego unikac podczas porodu!!! Podaje adres:
poród - opisy

:szok::szok::szok:

Z tego co ja się zorientowałam to zazwyczaj cesarki robią do 2 lat po cesarce.:tak::tak:;-)(moja siostra tak miała) I nie brali nawet pod uwagę porodu naturalnego:no:

No właśnie co szpital to obyczaj często już po roku uważają że mozna rodzić normalnie . Ja spróbuje załatwić papier na oczy bo mam dużą wadę wzrosku i mam nadzieję że mi się uda . Nie chce rodzić normalnie
 
Mi też to się nie uśmiecha:-:)-( Ja jestem po cesarce ponad 2 lata a jak będę rodzić to będzie praktycznie 3:confused2:
 
Ja dokładnie będę rok i 7 miesięcy


Ja identycznie. Cesarkę miałam w pażdzierniku a teraz mam termin na maja.

Wiecie co mnie najbardziej wkurza? To że cesarkę trzeba sobie "załatwic". Skoro poród naturalny jest zagrożeniem dla nas to dlaczego do jasnej cholery nie dają skierowania "z urzędu"???? Chciałabym żeby mój ginekolog sam najpierw urodził dziecko (chocby 2 kilogramowe), a potem dawał rady w tej kwestii.:wściekła/y:I jeszcze to że trzeba byc mądrzejszym od lekarza - w szpitalu przy porodzie. Ja mam jakiegoś pecha i jakoś nie mogę spotkac dobrego lekarza, którego priorytetem byłoby dbanie o swojego pacjenta.

Ja nadal bardziej chciałabym rodzic naturalnie, i chyba się na to zdecyduję... CHYBA
Sprawdze jak jest u mnie w szpitalu, zrobie badanie usg blizny po cięciu, zabiore męża na poród... No chyba że w szpitalu trzeba będzie leżec pod ktg - a ja w skurczach nie dam rady leżec - mam bóle z kręgosłupa i tylko w pionie da się to jakoś przeżyc. Jak trzeba leżec to cesarka.
 
reklama
Do góry