Poród w Gliwicach, położna

[uśmechnięta]

Hej dziewczyny piszę bo za 8 tyg. czas mojego porodu Będę rodzić w Gliwicach. Choć zastanawiałam się jeszcze nad Pyskowicami i Katowicami. To mój drugi poród. Pierwszy był też w Gliwicach-gdzie generalnie wszystko było ok. Chciałam zapytać czy któraś z Was też rodziła lub będzie rodzić w Gliwicach? Może macie jakieś godne polecenia położne do porodu? Byłabym wdzięczna za opinie

 

[uśmechnięta]

Chyba nie ma nikogo z tej okolicy

 

[Magdalena Urbaniak]

he, ja będę rodzić w Gliwicach. Póki co chodzę do dr Anny Stachurskiej- Muchy, z której opieki jestem bardzo zadowolona. Powiedz mi jak to jest z ubrankami dla dziecka. Jak się idzie rodzić to można mieć własne czy szpital przydziela fatałaszki? To samo dotyczy koszuli do rodzenia. Pozdrawiam

 

[dorka_cz]

Hej Magda, to może ja Ci odpowiem. Rodziłam w Gliwicach w listopadzie 2011. Do porodu przebierasz się we własną koszulę. Jeśli chodzi o ubranka dla dziecka to możesz mieć własne(większość mam tak robi) jednak jeśli nie chcesz wozić swoich to w szpitalu dostaniesz szpitalne. Ponieważ mój poród był (że tak powiem) z zaskoczenia nie miałam przy sobie ubranek dla dziecka dlatego dostaliśmy szpitalne, potem mąż mi dowiózł nasze.
pozdrawiam

 

[uśmechnięta]

he, ja będę rodzić w Gliwicach. Póki co chodzę do dr Anny Stachurskiej- Muchy, z której opieki jestem bardzo zadowolona. Powiedz mi jak to jest z ubrankami dla dziecka. Jak się idzie rodzić to można mieć własne czy szpital przydziela fatałaszki? To samo dotyczy koszuli do rodzenia. Pozdrawiam

Magda...już odpowiadam
Ubranka dają...ale można też mieć swoje. Jakbyś zapomniała spokojnie ubierają w te ich. Koszulę do porodu miałam swoją, w razie cc dają taką do operacji, ale to ubierasz dopiero w momencie decyzji o cc. Pozdrawiam

 

[nimitii]

dokładnie jest tak jak pisze uśmiechnięta naszego ubrali w taki czepek amisza jak to mąż określił

 

[Magdalena Urbaniak]

a jak wspominacie poród w szpitalu na Kościuszki? Dobrze/ źle? Na co mam zwrócić uwagę?

 

[Magdalena Urbaniak]

Poradźcie coś. Nie dalej jak miesiac temu bylam u okulisty, stwierdził wade -7,5 i -6,5 plus astygmatyzm. Powiedziała, że mam wysoką krótkowzroczność, ale że ona nie wypisuje wskazań do cc. Nie wiem co robić. Jestem plastykiem i oczy sa szalenie dla mnie wazne tym bardziej, że co jakiś czas mam badania wysokosciowe i z trudem dostaje zgode wlasnie z powodu zbyt duzej wady wzroku;/
Boje się , że po porodzie wzrok mi sie pogorszy. nikt mi nie chce dac gwarancji, że tak nie bedzie;/

 

[-Lorelain-]

Magda - z tego co kojarzę to teraz wada wzroku nie jest przeciwwskazaniem do porodu sn, ale rozumiem twoje obawy i chyba tez w takiej sytuacji wolałabym cc. Na twoim miejscu poszłabym do innego okulisty prywatnie który będzie bardziej skłonny do wypisania skierowania. Może nawet twój ginekolog mógłby Ci kogos polecić, lub może on by Ci wypisał skierowanie na cc podciągając jakąś inna przyczynę?

jeśli chodzi o porodówkę to ja oceniam całkiem spoko. Drugi raz tez chce rodzić w Gliwicach i wszystko miałam swoje, włącznie z papierem toaletowym.

 

[Magdalena Urbaniak]

nie mam siły szukać, daje sobie jeszcze jutrzejszy dzień na dzwonieni, ale z reguły telefon podnosi ktoś z obsługi, kto rzetelnie wyjaśnia mi że najpierw badania a potem sami mi ocenia czy moge rodzić...nie chce stwierdzenia wady lecz papierek, tym bardziej że brakuje mi tylko 0,5 dioptrii do cc;/

Moja znajoma mi opowiadała, że niby tam daja koszule w szpitalu i jakąs tam podpaskę i że nie wolno wtedy zakładac majtek, trzeba przemierzyć korytarz do windy;/ No niby jak?
w sumie to nie wiem bjuz ona miala wtedy na szybko robione cc.