reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Niemczech

Dołączył(a)
24 Listopad 2017
Postów
2
Witam, mam na imię Agnieszka :) Jestem mamą dwójki chłopaków i mocno wyczekiwanej córeczki w drodze :)))
Przeglądałam podobne fora w mojej sprawie ale to wydaje się interesujące i postanowiłam się zalogować.
Drogie mamusie, czy jest tutaj ktoś kto rodził w Niemczech, konkretnie Dolna Saksonia - Westerstede, Oldenburg i okolice?
Chciałabym się dowiedzieć jak to tutaj w ogóle wygląda i przede wszystkim czy są tutaj polscy lekarze i położne/pielęgniarki w szpitalach. Wiadomo chodzi o barierę językową :/ Sama chodzę do ginekologa polaka w Syke ale nie pytałam Go o nic w tych sprawach. Być może Wy mi pomożecie :)
Pozdrawiam :)
 
reklama
Cześć Agnieszka. Ja mieszkam w Niemczech (Rheinland-Pfalz),w 2013 roku i tego roku rodziłam tu. Jestem bardzo zadowolona z opieki i wgl z przebiegu porodu. U mnie w szpitalu była polka położna. Ale ja nie korzystałam z niej. Jeżeli chcesz się wszystkiego konkretnie dowiedzieć jak to jest u ciebie w szpitalu, zapytaj po prostu ginekologa. Tu masz plus bo Polak. Życzę powodzenia!
 
Hej Agnieszka ja też mieszkam w Niemczech ale Ci raczej dużo pomoc nie mogę bo to moja pierwsza ciążą, prowadzona przez niemieckiego lekarza, moja położna też jest Niemka..ale jak masz lekarza Polaka to wypytaj się niego o wszystko..a masz już znaleziona położna? Bo to już w sumie czas na to...zycze powodzenia

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie mam jeszcze wybranej położnej :/ i w sumie mój gin też nic jeszcze na ten temat nie mówił. Na następnej wizycie obowiązkowo wypytam o wszystko :)
Trzeba dowiadywać się dalej :) każdy dzień zbliża nas do tego najważniejszego ;)
 
Do góry