Poród w Radomiu lub w Warszawie

[mlodak]

Witam wszystkie mamy jestem z Radomia a chciałam rodzic w szpitalu w Piasecznie św Anny bądż w Warszawie na Madalińskiego bo tak jest dostępne znieczulenie zewnątrz oponowe i czy rodząc w jednym z tych szpitali trzeba tam mieć lekarza prowadzącego ciąże i jak wygląda tam opieka przed i po porodzie? Pozdrawiam

Ja rodziłam w szpitalu Piasecznie. Miałam CC planowane i lekarza z zewnątrz szpitala, więc nie musisz mieć lekarza prowadzącego z tego szpitala.
Ja po prostu 2 miesiące przed terminem pojechałam do tego szpitala ze skierowaniem cc i zapisali mnie na konkretny termin. cesarkę miałam 29 maja. W szpitalu musiałam zjawić się dzień wcześniej wieczorem. Prawie całą noc byłam podłączona pod ktg. O 8:30 przyszła położna, założyli mi cewnik i wzięli na sale operacyjną. O 9 młody był już na świecie. Znieczulenie podpajęczynówkowe miałam więc byłam przytomna i zobaczyłam oraz przytuliłam go zaraz jak tylko go wyjęli. Potem go umyli, ubrali i znów polozyli na mnie, a w tym czasie byłam czyszczona i zszywana. Następnie synek pojechał na oddział gdzie czekał na niego tatuś, a ja do 11:30 byłam na sali pooperacyjnej. gdy wróciłam na zwykłą salę to moi mężczyźni już na mnie czekali. O 15 mogłam usiąść, a o 18 musiałam wstać i się umyć co zrobiłam bez pomocy położnej. Oczy robiła wielkie jak nie wiem, jedynie cewnik mi wyjęła.
Na pierwszą noc zapytali czy chcę aby wzięli małego (zgodziłam się ale zawiozłam go dopiero po 1) bo trochę się bałam samodzielnej opieki, ale na drugi dzień już bym go nie oddała. Kolejnego dnia czyli 31 maja wrócilismy do domu. Ja czułam się świetnie po cc, tylko w szpitalu brałam leki przeciwbólowe, w domu już nie bo nie było takiej potrzeby.

Moja koleżanka też tam rodziła, ale naturalnie i właśnie kupiła znieczulenie bo ono płatne jest chyba 600zł. I powiedziała, że gdyby nie znieczulenie to nie wie co by było. A chodziła do tego samego lekarza co ja i nie bylo problemu.
Tylko musisz trafić na oddział gdy masz odpowiednie rozwarcie bo jak będzie większe niż chyba 7cm to już po wypitej herbacie i żadne znieczulenie nie pomoże.
Mają tam świetnych anastezjologów, więc naprawdę warto ich wybrać.

 

[styna26]

Ratina kleszczy nie używa się w Polsce w UK używają za tu w UK nie używają próżnociągu.
Kłaczek ja miałam kleszcze i zzo nie miało tu nic do rzeczy. Nie miałam żadnego znieczulenia ponieważ było za późno, na co kolwiek a nawet jak bym miała to kleszcze i tak by poszły w ruch bo okazało się że dziecko było źle ułożone. Teraz jak będę rodzić to mam nadzieję na zzo.

 

[MissDiorCherie]

Widzę,że dyskusja odbiega od zadanego pytania - stąd dorzucę swoje. Kleszczy się nie używa??skąd masz takie informacje?Kleszcze tak samo jak próżnociąg są w użytku. Ja rodziłam w sierpniu 2012r. i miałam poród kleszczowy.

 

[RatinaZ]

Ratina kleszczy nie używa się w Polsce w UK używają za tu w UK nie używają próżnociągu.

Poprostu uwielbiam to wtrącanie UK,USA i innych...dziewczyna pyta się w poście o Radom lub Warszawe i to napewno nie leży w UK...więc nie wiem po co to rozpatrujemy...Ja mam kolezanke po kleszczach: miała 16 szwów po porodzie kleszczami,więc może lepiej,że już ich nie używają...
Ja uważam,że nie ma co zakładać:będzie tak,będzie siak...Poród to tak wielka niewiadoma,że to poezja...moje dziecko nie chciało się urodzić przez 15,5h...nie schodziło do kanału rodnego i tyle...żadne masowania,żadne badania,żadne skurcze (a myślałam w pewnym momencie że mi tyłek rozrywa mimo zzo) nic...jak jej zaczęło tętno spadac i mnie na cc przewieźli to zanim dostałam 3 dawke zzo zeszła do kanału i już nie mogli mnie ciąć,musieli ją wyciągnąć przez VE...

MissBiorCherie to powiem Ci,że jestem w szoku bo mam wójka w Matce Polce w Łodzi (więc jednym z największych w Polsce szpitali) i jak zapytałam o kleszcze to stwierdził,że nie pamięta już jak wyglądają....zresztą zlecenia Ministerstwa Zdrowia są takie,żeby tego nie używać bo robią z krocza kobiet armagedon...A można wiedzieć w jakim szpitalu?

 

[MissDiorCherie]

Moje krocze na szczęście nie ucierpiało na skutek kleszczy. Zresztą była szybka akcja, bo mały miał deceleracje do 60'min, wiec stan zagrożenia życia - w takim wypadku było mi wszystko jedno czego użyją, najważniejsze że wszystko zakończyło się dobrze. Rodziłam w prywatnym szpitalu. Wiem, że w Madurowiczu używają więc jest to kwestia posiadanego sprzętu - może tak się stanie, że kleszcze zostaną zabronione - nie wiem...