Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[iveo]

@sówka91 jakbym była młodsza też bym się pewnie nie szczepila ale tak to wiele do stracenia nie mialam

 

[Porzeczka1234]

@iveo kochana nasza @burczuś po szczepieniach nie mogła zajść. A ja znów odwrotnie przed szczepieniami zero ciąż naturalnych po szczepieniu w każdą ciążę zachodzę w pierwszym cyklu

 

[Nadja_n]

Ja niestety czytałam, że niektóre kobiety po szczepieniach się "blokują" i nie można zajść w ciążę.. oglądałam też kiedyś w jakimś programie jak lekarz wypowiadał się na ten temat, że nie jest zwolennikiem szczepień, mimo że wie, że są kobiety którym to pomaga, bo czasem doprowadza to do niepłodności.. Dlatego ja póki co nie biorę ich pod uwagę.. Ale czytając forumowe cudy, też nie wykluczam w przyszłości..

No właśnie ja też czytałam i były też tu chyba na forum dziewczyny którym szczepionki zablokował zachodzenie.
U mnie to dziwne bo ja zachodzilam z córką od pierwszego razu a potem byłam jeszcze 6 razy w ciąży w ciągu niespełna 2lat a, po szczepionkach już nie zaszłam nawet w biochemicznaale może to też wiek mój bo nie mlodniejemyja w lutym będę miała 43lata.
Staram się od 38lat i same poronienia a teraz od 2lat już nie zachodze wcale.

 

[Nadja_n]

No właśnie ja też czytałam i były też tu chyba na forum dziewczyny którym szczepionki zablokował zachodzenie.
U mnie to dziwne bo ja zachodzilam z córką od pierwszego razu a potem byłam jeszcze 6 razy w ciąży w ciągu niespełna 2lat a, po szczepionkach już nie zaszłam nawet w biochemicznaale może to też wiek mój bo nie mlodniejemyja w lutym będę miała 43lata.
Staram się od 38lat i same poronienia a teraz od 2lat już nie zachodze wcale.

@iveo a Ty myślisz o drugim? Jak można zapytać?
Ja szczęście że mam maja córeczkę prawie 14sto letnia

 

[sówka91]

No właśnie ja też czytałam i były też tu chyba na forum dziewczyny którym szczepionki zablokował zachodzenie.
U mnie to dziwne bo ja zachodzilam z córką od pierwszego razu a potem byłam jeszcze 6 razy w ciąży w ciągu niespełna 2lat a, po szczepionkach już nie zaszłam nawet w biochemicznaale może to też wiek mój bo nie mlodniejemyja w lutym będę miała 43lata.
Staram się od 38lat i same poronienia a teraz od 2lat już nie zachodze wcale.

A jeszcze mam pytanie, robiłaś może histeroskopię diagnostyczną? Mam znajomą, która najpierw poroniła kilka razy, a później nie mogła w ogóle zajść w ciążę, mimo że badania były książkowe i okazało się przy histeroskopii że to endometrioza, chociaż było to niewielkie i lekarz mówił, że na pewno nie przeszkadzało w zajściu w ciążę, to jednak po tym zabiegu usunięcia od razu zaszła w ciążę i ma dzieciątko.. Co do wieku, to myślę, że nie upatrywałabym w nim problemu, teraz macierzyństwo po 40 to raczej norma.. Na cokolwiek się zdecydujecie, to trzymam kciuki!! Ja mimo to, że mam dopiero 29 lat, to daje sobie jakieś dwa lata, jak w tym czasie się nie uda donosić ciąży, to będę na pewno uderzała do Malinowskiego, bo widzę że jest chyba tu najbardziej polecany

 

[sówka91]

@sówka91 jakbym była młodsza też bym się pewnie nie szczepila ale tak to wiele do stracenia nie mialam

Ja to rozumiem i sama też na pewno nie wykluczam tej opcji, bo w sumie już zaliczyłam 3 ciążę biochemiczne i 2 poronienia w 8-9 tygodniu, więc też nie wiem na ile prób starczy mi sił.. póki co odstawiłam tabletki, które brałam przez torbiel, no i będziemy działać, więc zobaczymy

 

[Nadja_n]

A jeszcze mam pytanie, robiłaś może histeroskopię diagnostyczną? Mam znajomą, która najpierw poroniła kilka razy, a później nie mogła w ogóle zajść w ciążę, mimo że badania były książkowe i okazało się przy histeroskopii że to endometrioza, chociaż było to niewielkie i lekarz mówił, że na pewno nie przeszkadzało w zajściu w ciążę, to jednak po tym zabiegu usunięcia od razu zaszła w ciążę i ma dzieciątko.. Co do wieku, to myślę, że nie upatrywałabym w nim problemu, teraz macierzyństwo po 40 to raczej norma.. Na cokolwiek się zdecydujecie, to trzymam kciuki!! Ja mimo to, że mam dopiero 29 lat, to daje sobie jakieś dwa lata, jak w tym czasie się nie uda donosić ciąży, to będę na pewno uderzała do Malinowskiego, bo widzę że jest chyba tu najbardziej polecany

Robiłam histeroskopie 2 lata temu. Nic tam nie wyszła i po niej już nie zaszłam jak i po szczepionkach.
Ja miałam 29lat jak urodziłam moja jedyna córkę a teraz lada chwila 43
Nie POLECAM Ci Pasnika bo mimo że bardzo miły to dla mnie za mało, nie jest ginekologiem i w moim przypadku czepiać się go można bo mnie nie zlecil badania na helicobacter a go mam właśnie, innym zlecal, także nie rozumiem takiego działania.
Dzięki za wsparcie.

 

[Nadja_n]

Ja to rozumiem i sama też na pewno nie wykluczam tej opcji, bo w sumie już zaliczyłam 3 ciążę biochemiczne i 2 poronienia w 8-9 tygodniu, więc też nie wiem na ile prób starczy mi sił.. póki co odstawiłam tabletki, które brałam przez torbiel, no i będziemy działać, więc zobaczymy

Też masz dużo na koncie tych poronien.
Ja 3 biochemiczne o 3 poronienia 6-8tydz.
Ja byłam u prof. Jerzak, u Pasnika i w Novum.
Noi mnie się nie udało, brałam zelazny zestaw, teraz po czasie jestem zła że zawsze te same dawkiczasem trzeba samemu zadziałać bo ja zawsze brałam dawki te które lekarze mi zlecal. Teraz gdybym zaszła to już dawki były by konkretne i tak już nie mam nic do stracenia.
Masz 29lat na pewno się uda

 

[Wikunia7]

Ja dzisiaj w szpitalu i xostaje ten krwiak nadal jest i ciągle leci z niego możliwe że się tak oczyszcza ale wola mnie zostawicjestem podlamana tyle lezenia i nic to nie daje co chwila leci

 

[Nadzieja2018]

Hej Dziewczyny,
mogłabym mieć pytanie do tych z Was którym się udało donosić ciążę i które brały encorton 10 mg - jak schodziłyście z tej dawki i w którym tygodniu zaczynałyście schodzenie? Pozdrawiam