reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Zula w Cieszynie.
Moja gin zgodziła się od początku na cc więc nie wymyślałam. Gdyby się nie zgodziła to zostałabym w Angeliusie. Tam prowadzi ciąże do końca 2 lekarzy którzy są ordynatorami w swoich szpitalach- Bytom i Mysłowice. Jednak wolałam u siebie bo w razie gdyby coś wcześniej niespodziewanie się zaczelo to gdzie tam będę targała tyle kilometrów.
A co u Ciebie? Jak się czujesz?
 
reklama
alokin a jak nazywa sie ordynator z bytomia? bo ja chodze do lekarza ktory jest zastepca ordynatora i pracuje w bytomiu... :-) i chodze do niego prywatnie...
 
Esperanza histeroskopia to nie laparoskopia i jak dla mnie to wielkiej ingerencji w organizm nie ma oprócz tego że jest robiona w narkozie. Dziwne to podejście Twojej lekarki...

Zula, Alokin - jak się czujecie dziewczynki??? :-)
 
Enya. Esperanaza - z tą ingerencją to nie do końca tak... Ja w pewnym czasie dopominałam się tego badania i lekarz powiedział że dobrymi chęciami piekło wybrukowane. Podobno nawet jeśli wszelkie posiewy są jałowe zawsze istnieje ryzyko zakażenia. Ja posłuchałam i żałuję. chociaż najpewniej i tak zdecyduję się na laparoskopię.
Co do usg to raczej malutkich zrostów, polipów nie pokaże. Może więc warto trochę się upierać, bo przyczyna może być bardziej błacha niż grzebanie w immunologii, które w tym przypadku nie musi pomóc. Lekarce powiedz, że jesteś zdecydowana, spędza Ci to sen z powiek i wielu lekarzy to badanie zalecało.
Esperanza - pomysł z psychologiem niezły, sama długo chadzałam i nie powiem pomógł "oswoić straty". Teraz wiem, że podstawą jest wyciszenie. Mimo, że ta ciąża nie idzie tak jak powinna i pewnie skończy się mało ciekawie potrafię w tym wszystkim racjonalnie myśleć bez zbędnej paniki. Za sukces uważam, że pojawił się zarodek, w żadnej poprzedniej tak nie było. Ot, po prostu czegoś zabrakło. Wierzę, że znajdę ten magiczny lek. Mam opracowany dalszy plan działania. Mało tego, myśl o nie posiadaniu większej ilości potomstwa nie napawa mnie już tak bardzo strachem. Chyba idzie to oswoić.

Zula
- Twoje wyniki przed szczepieniami były lepsze niż po. To na jakiej podstawie szczepienia miałaś zlecane?

Anieszka - mam pytanie czy cytokiny naprawdę trzeba wykonywać w odpowiednich dniach cyklu? Myślałam, że tylko te NK??
 
Ostatnia edycja:
Alokin wytrzymaj jeszcze niecałe 5 tygodni i będzie dobrze:) A wagą się nie przejmuj, u mnie dobiło do prawie 18 kg na plusie ale i tak mam to gdzieś w tym momencie jak patrzę na moją Basię:-) Jedyny problem to ciuchy bo się nie wbijam w żadne dżiny hehhe
 
Co do psychologa to tak, dzis mam pierwsza wizyte. Z poprzedniego zrezygnowalam, bo przez pol sesji sama czulam sie jakbym musiala tej Pani pomagac, ale to nie ma nic do rzeczy... Ta lekarka, u ktorej teraz bylam, to nie „moja lekarka”. Zaden z moich lekarzy nie chce mi dac skierowania na histeroskopie, a dwa tak, jak pisalam, bardzo traumatycznie przebiegl moj pobyt w szpitalu, dlatego poszlam prywatnie do kliniki do lekaraki z najlepszymi opiniami i nie chcialam sluchac Jej opinii na temat moich poronien, bo wiem, ze sie w tym nie specjalizuje, tylko poprosic o ustalenie daty zabiegu i tyle. Bylam pewna, ze zaplace i bede miala to z glowy, a okazuje sie, ze nawet w takim przypadku pani doktor nie chce. Oczywiscie jakbym Jej kazala to by musiala, ale zmuszac lekarza do wykonywania zabiegu, za ktory jeszcze musze zaplacic. No zglupialam...

I tak sobie mysle, ze owszem Malina to zleca, ale tez wiele dziewczyn tutaj przeciez nie miala tego zabiegu, a sa szczesliwymi mamami i brzuchatkami. I jeszcze teraz szukalam informacji i gdzies przeczytalam, ze takie zabiegi moga jeszcze zmniejszac rezerwe jajnikowa, ktora u mnie i tak jest marna :-(
 
Cześć dziewczynki! Wróciłam z Kaszub... oj piękne tereny... Nie obyło się bez odwiedzenia artystów ludowych i zakupów do Nowego domu... Fabryka Porcelany Lubiana...itd.... Było bardzo bardzo fajnie....

Obiecuję nadrobić zaległości i przesłać Wam obiecane leki....
Pozdrawiam wszystkie forumowe koleżanki! Pozdrawiam!
 
reklama
Esperanza mi lekarz przed zabiegiem ivf tez powiedział że laparo którą miałam robiona chyba 7 lat temu mogła źle wpłynąć na jajniki. Ta laparo do mojego leczenia nic nie wniosła, jajnik jak nie pracował tak nie pracował, żadna stymulacja go nie ruszała a wystarczyło dwa miesiace brania leków od Jerzak i wziął się do roboty:-) miałam naturalna owulacje bez wspomagania, piekny pęcherzyk, czyli cos jest na rzeczy....
Enya "znając Ciebie" to szybko zrzucisz te naprogramowe kilogramy
Alokin już niedługo.... wierze że napewno jest Ci ciężko , trzymaj sie kochana:)
Truskaweczko ale miałas fajnie...zakupy do nowego domku są super wiem coś o tym hihihi
Kobietki a ja jeszcze czekam tydzień na usg i mam stracha na maksa :(
 
Do góry