reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienie i dwa zabiegi łyżeczkowania

Dołączył(a)
11 Wrzesień 2018
Postów
13
Witam Was. Sytuacja jest taka, że w poniedziałek tydzień temu dowiedziałam się, że mojemu dziecku zatrzymało się serce w 8 tygodniu a prawidłowo miał być już 12. Dostałam skierowanie do szpitala, po wszystkich badaniach podano mi dwa czopki Skopolanu, dodam że to moja pierwsza ciąża. Nic nie zaczęło się dziać, żadnego krwawienia tylko skurcze porodowe, więc zrobiono mi zabieg łyżeczkowania, w ten poniedziałek poszłam do swojego ginekologa i powiedział że lekarz który robił mi zabieg nie wyczyscil mnie do końca, został 10,5 mm pecherzyk dlatego kazał w niedzielę stawić się w szpitalu i on ponownie zrobi mi zabieg. Stąd też moje pytanie czy któraś z Was tez tak miala i czy później udało Wam się zajsc w ciążę i szczęśliwie ją do nosić mimo dwoch zabiegów?
 
reklama
Rozwiązanie
Nie. Dopiero po 3 poronieniu zaleca się sprawdzić czy jest jakiś problem, takie rzeczy niestety się zdarzają często.
Tutaj się nie zgodzę. Trzy straty to już naparwdę dużo na "koncie". Ja się nie wahałam. 2 lata starań i dopiero pierwsza ciąża, poroniona w 10 tc, też serce przestało bić. Od razu robiłam na swoją rękę pełną diagnostykę w porozumieniu z lekarzem. Zreszta wiele badań miałam wykonanych przed pierwszym poronieniem. Może to "tylko" przypadek i wada genetyczna, a może jednak "coś". Nigdy nikomu nie sugerowałabym aby starał się i dopiero po 3 poronieniu zaczął się interesować. Owszem, większość, zwykłych ginekologów nie zaleci badań i każe czekać. To tutaj masz rację, że tak się przyjęło. Ale ja nie potrafiłam siedzieć...
A co dokładnie można dowiedzieć się z tego badania po poronieniu? Ja dwa dni temu miałam łyżeczkowanie pierwsze, nie robiłam badań bo lekarz nie widział wskazań. Ale jestem ciekawa co możemy się z takich badań dowiedzieć?
 
A co dokładnie można dowiedzieć się z tego badania po poronieniu? Ja dwa dni temu miałam łyżeczkowanie pierwsze, nie robiłam badań bo lekarz nie widział wskazań. Ale jestem ciekawa co możemy się z takich badań dowiedzieć?
Badań jest bardzo dużo... Można dowiedzieć się m.in. czy dziecko miało ciężka chorobę genetyczna, czy para maja prawidlowe geny (czy mogą mieć ze sobą dzieci), czy organizm matki nie "odrzuca" ciąży, czy plemniki są prawidłowe itd.
 
reklama
reklama
Ok
Dziękuję. Robilyscie takie badania po pierwszym poronieniu?
Ja robilam tylko zespol antyfosfolipidowy oraz bakteriologię (wymazy z pochwy i szyjki macicy także w kierunku chlamydii, ueroplazmy i myloplazmy). To było 9 lat temu (teraz troche inna wiedza medyczna jest), bylam mloda a wg lekarza przyczyną poronienia byla wysoka goraczka podczas choroby grypopodobnej. Teraz lekarze twierdzą, ze pierwsza i trzecia ciaze poronilam przez zakrzepy krwi. Jaka byla prawda,nie dowiemy sie.
 
Do góry