reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

poronienie i problemy po nim

Dołączył(a)
8 Październik 2020
Postów
2
Witam,
Mój problem ciągnie się od końca czerwca. Pierwszy raz w zyciu miałam okres który trwał 2 tygodnie, zaniepokojona tym faktem poszłam do Pani ginekolog u której byłam juz wcześniej i wiedziała że staramy się z mezem o dziecko. Nie wykonała zadnego badania tylko dała mi tabletki chyba cyclonamine na wstrzymanie krwawienia, niestety po nich było jeszcze gorzej, stracilam bardzo duzo krwi, skrzepy itp, wrocilam do niej akurat w dniu kiedy krwawienie ustalo i łaskawie zrobiła mi usg. Po moich pytaniach czy nie poronilam stwierdzila ze wszystko jest ok, czysto, endometrium jest odpowiednie jak jak u kobiety ktora byla w ciazy, z uwagi na to ze bardzo nalegałam i dopytywałam o to poronienie kazala mi zrobic bete i tak 13 lipca okazalo sie ze mam bete 1019, ok 6 tydzien ciazy...Nie wrocilam do tego lekarza, podłamałam sie psychicznie, po jakis 3 tygodniach znowu dostalam okres ale tym razem normalny. Chcąc sprawdzic czy wszystko ze mną ok poszlam do innego lekarza, 28 sierpnia beta spadła do 201, przy usg wyszlo ze tez jest wszystko ok i "czysto" i kazała mi monitorować betę aż spadnie poniżej 10 i wtedy dopiero podjac starania o dziecko. Niestety od 12 września do teraz mam znowu okres, jestem załamana bo wychodza ze mnie niesamowite skrzepy i ilości krwi, bylam u lekarza 2 pazdziernika (akurat mialam dzień bez okresu), kazała mi brac duphostan od 11 pazdziernika, ale nie moge go brac bo okres mam caly czas. Nie wiem co mam robić, teraz betę mam około 13, na moje pytanie czy przy duzysz krwawieniach powinnam jechac do szpitala czy co zrobic , dostalam odpowiedz ze oni tam mi nie ureguloją hormonow i ze organizm musi sie sam oczyscic, zebym jadla duzo produktów które maja żelazo żebbym w anemie nie wpadła. Czy któraś z Pań miała taka sytuację? Faktycznie powinnam poczekac aż mi sie oczyści organizm sam? Powinnam iść znowu do lekarza? jak tak to macie jakiegoś do polecenia w Krakowie który pomoże w tej sytuacji? Chciałabym zacząć normalnie funkcjonować :(
 
reklama
Rozwiązanie
miałam robione w sumie 3 usg i na każdym dostawałam informację że jest ok, na ostatnim ginekolog widziała grubsze endometrium jakbym miala znowu krwawić no i tak też sie stało wieczorem. Dziekuje za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiły ze nie ja jedyna mam takie problemy
musisz czekać aż beta spadnie, ja po poronieniu mialam okres przez miesiąc ciągiem i to taki ze normalnie szok. mialam w szpitalu robione łyżeczkowanie wiec teoretycznie nie powinnam az tyle krwawic. Jak ci sie skonczy te krwawienie zapisz się do jakiegoś gin niech zrobi ci usg czy napewno się wszystko oczyściło i nie wymagasz zabiegu łyżeczkowania,chyba ze naprawde dlugo i bardzo intensywnie bedziesz krwawic to jedz do szpitala .
 
Pomimo drugim drugim poronieniu krwawiłam tez miesiąc, może nieco ponad miesiąc nawet, bo krwawienie poporonne nałożyło się z okresem. Były dni kiedy nic nie było widać, były dni plamienia ale były tez np 3 dni z rzędu gdzie mogłam tylko leżeć, bo przy wstawaniu krew wylewała się ze mnie w ułamku sekundy i najlepsze zabezpieczenie nie pomagało. Im większa beta tym wolniej ona spada i to wiąże się z dłuższym oczyszczaniem organizmu.
Kluczowe jest stwierdzenie czy w macicy nie pozostały pozostałości tkanek, abyś nie dostała żadnego zatrucia organizmu czy zakażenia. Najlepiej znaleźć dobrego ginekologa, niech zmonitoruje Twoja sytuacje. Jeśli wszystko jest ok, to krwawienie powinno samo za jakiś czas ustąpić. Jeśli nie jest ok, jest to stan, który może Ci zagrażać. To może jedynie stwierdzić lekarz po usg
 
miałam robione w sumie 3 usg i na każdym dostawałam informację że jest ok, na ostatnim ginekolog widziała grubsze endometrium jakbym miala znowu krwawić no i tak też sie stało wieczorem. Dziekuje za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiły ze nie ja jedyna mam takie problemy
 
Rozwiązanie
Do góry