reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienie samoistne i wieku plodu na podstawie badan GS, HCG i ostatniej miesiaczki

Dołączył(a)
21 Kwiecień 2010
Postów
14
Witam, w środe w nocy na czwartek dostalam plamienia, mala plamka krwi jasnorozowej. od rana egzaminy na studiach i nie moglam sie juz umowic z zadnym ginekologiem na ten dzien. Jedynie na nastepny. Rano w piatek juz krwawilam, pojechalam prywatnie o 9 na badanie beta HCG i wykazalo 8956,89mIU/ml (wyniki dostalam w poniedzialek) o 12 bylam u ginekologa. na usg powiedziala ze wg. miesiaczki powinien byc to 10tydzien ciazy a na usg napewno tyle nie jest i to jest ciaza blizniacza i obumarla. Pojechalam do szpitala z krwawieniami porobili badania ok 18 zaczeli pobierac krew na beta HCG bo tego wczesniejszego wyniku jeszcze nie znalam. Zrobili USG i stwierdził 6 tydzien ciazy i 2 dni i ze w ogole jest komorka jajowa ale bez zarodka. Okazało się że beta HCG badane w szpitalu ok godziny 18 wynosi 5792,0 mIU/ml, czyli ze ma tendencje spadkowa. W 10 tygodniu ciąży przecież beta HCG nie spada... Wiec albo mógł być to 16-18 tydzień albo oznaczało to ze poronie. Do soboty nie zrobili ze mna nic w szpitalu tylko polozyli i kazali lezec... W sobote rano dostalam silnych skurczy i mocnego krwawienia, gdy wstalam z łóżka chcac zalatwic sprawe w toalecie wylecialy ze mnie dwie kulki połaczone ze soba i pełno krwi. Czy mógł to być ten zarodek czy komorka jajowa? bo na skrzep to nie wygladalo. Po godzinie zrobili mi zabieg (wylyzeczkownie).

Prosze o pomoc co mogl oznaczac ten spadek beta HCG i ktory mogł być to tydzien?

dodam ze z badan dostałam następujące wyniki: macica 4.88 x 4.36 z GS 1.4- 6Hbd+2, krwiak podkosmówkowy 0.9 x 0.6.
moja miesiaczka ostatnia byla 28 stycznia br. ale ja uwazam ze w ciaze zaszlam dopiero 22 lutego br. pierwszy test ciazowy robiłam 20lutego i wyszedl negatywny, kolejny test był wykonany 1 marca, ponieważ okres powinnam dostac 25 lutego. Ten już był pozytywny jak i kolejne dwa. Czy możliwe jest ze płód obumarł w 6 tygodniu? Np. przez niedotlenienie i mogło być to spowodowane przebywaniem w towarzystwie palacego chlopaka? wtedy mogło zacząć odklejać się łożysko i powstał krwiak, to z kolei wywolalo krwawienie i poronienie. Prosze o pomoc czy dobrze mysle.
 
reklama
Droga Viso !
Z opisanego przez Ciebie przypadku oraz ilości beta hcg wynika,że faktycznie byłaś w 10 tygodniu ciaży,lecz Płód przestał sie rozwijać już w 6 t. (stąd zapewne tędencja spadkowa bety)
W szóstym tygodniu ciężko jest zobaczyc w pęcherzyku zarodek bo dopiero od tego tygodnia zaczyna sie on powiekszać z dnia na dzień...stąd prowdopodobnie taki opis usg.
Wydalone przez Ciebie "kulki" połaczone ze sobą,były prawdopodobie podwójnym jajem płodowym,
Nie sądzę jednak ,że płód obumarł w wyniku ,jak piszesz"niedotlenienia"spowodowanego biernym paleniem...Prędzej zaszkodziłby mu wirus grypy,toksoplazmozy,cyklomegalii,lub zupełnie inny czynnik.
 
dodam jeszcze ze liczac od 22 lutego (ta date ja uwazam za poczecie) 6 tygodni i 2 dni przypada data 6/7 kwietnia. Tego dnia wlasnie mialam mdlosci i bolal mnie brzuch ale nie mialam zadnych krwawien. Prawie cały dzien przebywalam wtedy w dymie papierosowym i stad to moje podejrzenie o to...
 
Np. przez niedotlenienie i mogło być to spowodowane przebywaniem w towarzystwie palacego chlopaka? wtedy mogło zacząć odklejać się łożysko i powstał krwiak, to z kolei wywolalo krwawienie i poronienie. Prosze o pomoc czy dobrze mysle.
Łożysko powstaje dopiero ok 12 tc
 
witam cie visa i zapraszam na watek ciaza po poronieniu w dziale poronienia
co do tygodni ciazy to zawsze liczy sie je od ostatniej miesiaczki a nie od zaplodnienia a poronienie w wyniku niedotlenienia... ja pierwszy raz takie cos slysze jesli ci tego lekarz nie zasugerowal to wedlug mnie to nie mialo wplywu.... niestety spotkalo cie to nie szczecie co wiele kobiet, porob badania i jesli w planach nadal masz dzidziusia to za niedlugo znowu rozpocznij staranka :-)
a krwiaki w ciazy bardzo czesto sie zdazaja bo w momencie zagniezdzania sie zarodka pecherzyk "wgryza" sie w scianke macicy i wtedy powstaje krwiak niekiedy sie whlania a niekiedy jest wydalany i czesto mylone to jest z okresem a innym razem sie nie whlania i trzeba zastosowac leki
 
visa szkoda, że nie wypytałaś o wszytsko, kiedy byłaś w szpitalu.
Krwiaki powstają z bliżej nieokrfeślonych przyczyn.
 
co wiec mogło spowodować zahamowanie rozwoju? nie chorowałam na nic, nawet zwyklego przeziebienia nie mialam, nie wspominajac juz ze nie przyjmowalam zadych lekow. Bralam tylko feminatal ...
 
visa szkoda, że nie wypytałaś o wszytsko, kiedy byłaś w szpitalu.
Krwiaki powstają z bliżej nieokrfeślonych przyczyn.
W szpitalu był bardzo nieprzyjemny lekarz... nakrzyczał tylko na mnie ze ciaze to sie planuje pol roku do przodu a nie z przypadku ;/ po za tym ocenil ciaze na 6tydzien i 2 dni a po braku echa zarodka stwierdzil ze jest obumarle.. nawet nie dostalam niczego przeciwbolowego. kazali mi isc lezec w lozku i zainteresowali sie mna dopiero jak sama poronilam na drugi dzien. A jak spytalam czy faktcznie sama poronilam czy usuneli ciaze podczas lyzeczkowania to dostalam odpowiedz "czy moze pani nie zadawac tak trudnych pytan"
 
reklama
Oczywiscie ,że łożysko powstaje po 12 t. fifi ma racje....Oczywiscie nie powinnaś przebywać w dymie papierosowym i nie wiem dlaczego Twój chłopak palił przy tobie,wiedząc że jesteeś w ciąży ????? Ale to jest zupełnie inna historia...która napewno nie przyczyniła się do tej tragedii....Tak sie poprostu stało,wiem że ciężko sie z tym pogodzić .
Podam Ci jeszcze przykład mojej siostry .która w 11 tygodniu ciaży przy kontrolnym usg dowiedziaa sie ,że jej "fasolka" nie żyje juz 3 tygodnie...i nie miała żadnych objawów....zadnych krwawień,bóliu nic...
Powód przypuszczalny...wirus grypy !
 
Do góry