reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

PORONIENIE , STARANIA ,OCZEKIWANIA

poroniłąm teraz 2 raz pierwszy raz miałam zabieg teraz samoistne badania miałam idealne i poleciało :< lekarz powiedział że skoro zachodzimy w ciąże to jest po prostu selekcja naturalna
 
reklama
Trzyma mocno kciuki ...Przeszłam chyba wszystko w tym roku ,ale teraz jestem non stop podejrzliwa jakikolwiek ból brzucha skurcz... na początku zwalalam winę za spóźniony okres na stres w pracy itp ... Wszystko mnie martwi ...Obwieszczam Wam drogie panie iż jestem w 8 tyg ciąży .... Bardzo boję się ciągle jestem podminowana i boję się że coś się stanie ...zwłaszcza ,że 29 lutego miałam zabieg łyżeczkowanie po poronieniu ... Nie wiem czy to nie za szybko, czy wszystko będzie dobrze ... Za tydzień zakładam już karte ciąży , lekarz który potwierdził ciążę w zeszłym tyg powiedział , że wszystko jest w porządku jednak ....boję sie ...
 
Witam dziewczyny !
Tak jak w temacie...pierwsza moją fasolkę poroniłam :frown: w 6tygodniu przestała się rozwijać :< odbył sie zabieg łyżeczkowania to był juz 10tydzien bo niestety nie nastąpiło samoistnie . Teraz po wszystkich badaniach i kontrolach rozmowach z lekarzem < miesiączki też wróciły bez problemu > z mężem staramy się o kolejnego dzidziusia .
Moje pytanie jest takie :
Ostatnią miesiączkę miałam 8 stycznia wczesniej cykle miałam około 30/32 dniowe po zabiegu 27 / 28 dniowe . Zrobiłam testy owulacyjne i przytulaliśmy się z mężem 19-23 stycznia zupełnie na spontanie bez stresu ze to te dni .
Pewnie zbyt szybko ale dzisiaj tj 31.01 zrobiłam test drugiej kreski jako tako nie widziałam jakiś cień pod światło ale to pewnie już moje urojenia bo bardzo chce więc pewnie wyszedł negatywnie . W ciągu ostatnich 2 dni pojawił się bardzo biały śluz teraz jest troche bardziej przeźroczysty i lepki < nie widziałam wczesniej u siebie takiego przed okresem > bardzo bolały mnie jajniki szczególnie w prawym miałam przeszywające jakby kłucie . Brzuch dołem też pobolewa ale cały czas myśle że pewnie przed miesiączką którą powinnam dostać w zbliżająca się sobote lub niedziele . Piersi się powiększyły ale nie bolą . Wczoraj troszkę zaszaleliśmy ale czułam dyskomfort i trochę bolało . Infekcji u siebie nie widzę bo bym poznała. Zrobię jeszcze test w dniu spodziewanej...
Jak myślicie jest jeszcze nadzieja że pokażą się 2 kreski ? :sad:eh...
Koniecznie zrób test beta HCG będziesz miLa pewność
 
Do góry