reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienie ??

Dołączył(a)
25 Lipiec 2021
Postów
2
Cześć, pisze tutaj bo aktualnie czekam na wizytę lekarską,która ma być za 3 dni i zaraz oszaleje 😟 sprawa ma się tak: spóźniała mi się miesiączka kilka dni, zrobiłam test i wyszła baaaardzo blada druga kreska ( może tylko chciałam ją widzieć...) Po kilku dniach od spodziewanej miesiączki zaczęłam plamić, trwało to tak 3 dni i ustąpiło na 2 dni i znowu się zaczęło...w jeden dzień było bardziej obfite i widziałam skrzepy :( znowu zrobiłam testy i przez dwa dni wyszły już widoczne kreski. Byłam na wizycie u lekarza i nie było widać nic w macicy niestety 😟 stwierdziła lekarka że to może być ciąża pozamaciczna lub nastąpiło poronienie- kazała zrobić betę i po dwóch dniach powtórzyć ( za pierwszym razem miałam 295 a za 2 dni 242 ). Czy któraś z Was tak miała? Czy to ciagle plamienie to oznaka poronienia ? Już to trwa prawie 2 tygodnie..nie mam żadnych innych objawów, żadnego bólu brzucha. Dziękuję za każdą odpowiedź. Pozdrawiam
 
reklama
Cześć, pisze tutaj bo aktualnie czekam na wizytę lekarską,która ma być za 3 dni i zaraz oszaleje 😟 sprawa ma się tak: spóźniała mi się miesiączka kilka dni, zrobiłam test i wyszła baaaardzo blada druga kreska ( może tylko chciałam ją widzieć...) Po kilku dniach od spodziewanej miesiączki zaczęłam plamić, trwało to tak 3 dni i ustąpiło na 2 dni i znowu się zaczęło...w jeden dzień było bardziej obfite i widziałam skrzepy :( znowu zrobiłam testy i przez dwa dni wyszły już widoczne kreski. Byłam na wizycie u lekarza i nie było widać nic w macicy niestety 😟 stwierdziła lekarka że to może być ciąża pozamaciczna lub nastąpiło poronienie- kazała zrobić betę i po dwóch dniach powtórzyć ( za pierwszym razem miałam 295 a za 2 dni 242 ). Czy któraś z Was tak miała? Czy to ciagle plamienie to oznaka poronienia ? Już to trwa prawie 2 tygodnie..nie mam żadnych innych objawów, żadnego bólu brzucha. Dziękuję za każdą odpowiedź. Pozdrawiam
To tzw ciąża biochemiczna. Przykro mi. Badaj betę, czy spada i pójdź na kontrolę za parę tygodni.
 
Bardzo mi przykro..
U mnie trwało to tylko kilka dni.. Ale reguły na ma.. Trzymaj się dzielnie..
 
To tzw ciąża biochemiczna. Przykro mi. Badaj betę, czy spada i pójdź na kontrolę za parę tygodni.
Może być biochemiczna, a może to tez być pozamaciczna. Nie ma pewności co do tego... Lepiej samemu nie stawiać diagnozy. W każdym razie trzeba kontrolować betę.
 
Może być biochemiczna, a może to tez być pozamaciczna. Nie ma pewności co do tego... Lepiej samemu nie stawiać diagnozy. W każdym razie trzeba kontrolować betę.
A biochemiczna to nie każda ciąża, której nie uwidoczniono w obrazie usg, a potwierdzono jedynie badaniem krwi?
 
A biochemiczna to nie każda ciąża, której nie uwidoczniono w obrazie usg, a potwierdzono jedynie badaniem krwi?
Nie. Całkiem niedawno byłam w bardzo podobnej sytuacji. Również mówiono mi o biochemicznej, a się okazało później, ze była to pozamaciczna. Przy niskich wartościach bety nie widać zarodka i nie można stwierdzić czy go już nie ma, bo nastąpiło wczesne poronienie czy go nie widać w macicy, bo jest w jajowodzie.
 
Nie. Całkiem niedawno byłam w bardzo podobnej sytuacji. Również mówiono mi o biochemicznej, a się okazało później, ze była to pozamaciczna. Przy niskich wartościach bety nie widać zarodka i nie można stwierdzić czy go już nie ma, bo nastąpiło wczesne poronienie czy go nie widać w macicy, bo jest w jajowodzie.
Ja to rozumiem, ale skoro beta spada, tzn, że organizm pozbywa się zarodka i nie ma znaczenia gdzie był umiejscowiony i nazwiemy to ciążą biochemiczną, bo już zarodka nie zobaczymy, czy nie? Wiem na czym polega pozamaciczna i że na wczesnym etapie ciężko ją wykryć, bo sama miałam jej podejrzenie, beta słabo przerastała, ale w końcu zaczęła spadać i wszyscy mówili o ciąży biochemicznej. Myśle, że wiesz o co mi chodzi :) Tak czy inaczej ważne jest by autorka poszła na kontrolę.
 
Ja to rozumiem, ale skoro beta spada, tzn, że organizm pozbywa się zarodka i nie ma znaczenia gdzie był umiejscowiony i nazwiemy to ciążą biochemiczną, bo już zarodka nie zobaczymy, czy nie? Wiem na czym polega pozamaciczna i że na wczesnym etapie ciężko ją wykryć, bo sama miałam jej podejrzenie, beta słabo przerastała, ale w końcu zaczęła spadać i wszyscy mówili o ciąży biochemicznej. Myśle, że wiesz o co mi chodzi :) Tak czy inaczej ważne jest by autorka poszła na kontrolę.
W ciąży pozamacicznej beta również może spadać. Co nie oznacza, ze samo do końca się oczyści i zniknie. Może być różnie. Dlatego lekarka autorki postu również jej wspomniała o takiej możliwości. Bez wątpliwości tylko dalsza obserwacja może wykluczyć jedną z opcji. Dlatego ja na tym etapie byłabym daleka od stawiania autorce diagnozy.
 
reklama
W ciąży pozamacicznej beta również może spadać. Co nie oznacza, ze samo do końca się oczyści i zniknie. Może być różnie. Dlatego lekarka autorki postu również jej wspomniała o takiej możliwości. Bez wątpliwości tylko dalsza obserwacja może wykluczyć jedną z opcji. Dlatego ja na tym etapie byłabym daleka od stawiania autorce diagnozy.
Wspomnę również o tym, ze moja ciąża „biochemiczna” po 3 tygodniach od takiej diagnozy okazała się malutkim zarodkiem w jajowodzie znalezionym podczas laparoskopii przy becie 11...
 
Do góry