Postepy Naszych Dzieciatek. :-D

[agutkaZG]

Moja Zuzanka od dwoch dni (od 16 doby Zycia ) podnosi glowke i sztywno ja trzyma. Nawet Jej sie nie chwieje,kurcze. Silaczka moja Kochana! Az moja polozna,ktora byla przy porodzie bardzo sie zdziwila,bo to robia dzieci tak 1,5 miesieczne. ;-) Silna Kobietka z tej Mojej Zuzanki. Juz od samych narodzin.

 

[mycha12]

Gratuluję Zuzi postępów
​

 

[baska]

Agutka_ZG - Gratki dla Zuzi :-) ;-)

 

[Megi80]

Teraz dzieci sa silniejsze niz kiedyś i szybciej się rozwijają.
Moja Ola też już podnosi główkę i utrzymuje ja.
I coraz wiecej czasu w ciągu dnia spędza na czuwaniu i oglądaniu świata wokół siebie.
A wczoraj jak ją przebierałam i mówiłam do niej to słodko otworzyła usteczka i jakby zaczynała gugać :-) .


Kochane nim sie obejrzymy a nasze Szkraby będą biegały i mówiły :-)

 

[Marrtruda]

Megi, ja juz nie moge sie doczekac, az Romek bedzie bardziej "samodzielny"; jak juz bedzie jadl cos innego niz cyca, biegal i wogole. Bo jak sobie pomysle ile jeszcze przede mna, to mnie to oslabia...

 

[Megi80]

Marrtrudko oby do Nowego Roku, a to naprawdę szybciutko minie :-) .

 

[Marrtruda]

Oby

 

[kanga_aga]

Franek też podnosi główkę .. ciągnie ją tez gdy leży na plecach i gdy złapię go za rączki..
w dodatku zaczął wykazywać zainteresowanie kolorowym misiem, którego ma w łóżku ( Puchatkiem ) chłop mi zaczyna już widziec chyba normalnie ( bo przypominam, że noworodki widzą do 30 cm i w doatku raczej czarne i białe kolory ) więc wygląda na to, ze rozpoczynamy już okres ponoworodkowy

 

[edi]

No to u mnie podobnie:-) już w drugiej dobie Mały podnosił główkę leżąc na brzuszku,aż się polożne dziwiły
Teraz coraz więcej się rozgląda,skupia wzrok i powoli zaczyna nim wodzić za czerwonym diabelkiem:-) a wcziraj ja zaczęłam go całowac w szyjkę to się usmiechał

 

[kanga_aga]

oo faktycznie.. te bezzębne uśmiechy sa przepiękne..

co do tego jak będzie kiedyś.. ja nie wybiegam myślami jak to będzie jak Franek zacznie np chodzić.. chcę się rozkoszować nim taki jaki jest teraz.. to już nigdy nie wróci..
a w dodatku jak zacznie sie sam przemieszczac to dopiero będzie z nim kłopot