- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2013
- Postów
- 2
Drodzy Państwo,
potrzebuje pomocy.
Już nie wiem co mam robić.
W zeszłym roku razem z mężem popadliśmy w długi. Mi nie przedłużono umowy po porodzie, byłam na zasiłku dla bezrobotnych, a obecnie bezskutecznie szukam pracy.
Mąż też miał problemy w pracy, ostatecznie teraz zarabia podstawę. Na umowę zlecenie. Pracował na budowach, ale było to bez sensu. Przez ostatnie pół roku, za każdym razem został oszukany. Nie dostał wypłaty w takiej kwocie w jakiej przepracował. Do tego opóźnienia w wynagrodzeniu i brak umowy.
Mamy jedno dziecko- córkę, nie całe 2 lata.
Wynajmujemy mieszkanie, z powodu zaległości w czynszu właściciel skierował do sądu wniosek o eksmisję.
I teraz tak:
na czym polega mój problem:
- próbuję pomóc mężowi, szukam pracy- ale przez wzgląd na małe dziecko mamy ograniczone pole działania. Sprzątam, piekę ciasta. Co tylko się da i jest w granicach moich możliwości.
- może macie jakiś pomysł, gdzie mogłabym coś dorobić.
- mąż teraz pracuje w centrum handlowym w spożywczym jako ochroniarz. Umowa zlecenie. Ale szuka innej pracy. Umowa nie ma znaczenia, tylko to aby pracodawca był wypłacalny.
- nie wiem co z tą eksmisją. Nie mamy gdzie pójść. Nie mamy czego szukać u swoich rodziców.
Proszę, doradźcie mi. Co mamy zrobić? Czuje się strasznie bezradna. Rok temu zaczęły się nasze problemy, ale teraz się strasznie nasiliły. Zima była bardzo długa, mąż długo (prawie 3 m-ce) był bez pracy- wprawdzie miał zasiłek dla bezrobotnych ale nasze rachunki przewyższały dochód. A ja już powoli nie daję rady, jeszcze ta sprawa o eksmisję. Co mamy zrobić? Jak mamy sobie pomóc?
Czytając forum, zauważyłam że nie o taki charakter pomocy prosicie, ale może są tu mamy, które potrafią mi doradzić.
Od czego mam zacząć. Bo ja dziś już nie widzę żadnego punktu zaczepienia. Wylądujemy pod mostem chyba, nie mamy gdzie mieszkać, tylko mąż pracuje, no nie wiem już jak znaleźć rozwiązanie.
Proszę pomóżcie jakoś.
mój mail: martyna.kwolik@gmail.com
potrzebuje pomocy.
Już nie wiem co mam robić.
W zeszłym roku razem z mężem popadliśmy w długi. Mi nie przedłużono umowy po porodzie, byłam na zasiłku dla bezrobotnych, a obecnie bezskutecznie szukam pracy.
Mąż też miał problemy w pracy, ostatecznie teraz zarabia podstawę. Na umowę zlecenie. Pracował na budowach, ale było to bez sensu. Przez ostatnie pół roku, za każdym razem został oszukany. Nie dostał wypłaty w takiej kwocie w jakiej przepracował. Do tego opóźnienia w wynagrodzeniu i brak umowy.
Mamy jedno dziecko- córkę, nie całe 2 lata.
Wynajmujemy mieszkanie, z powodu zaległości w czynszu właściciel skierował do sądu wniosek o eksmisję.
I teraz tak:
na czym polega mój problem:
- próbuję pomóc mężowi, szukam pracy- ale przez wzgląd na małe dziecko mamy ograniczone pole działania. Sprzątam, piekę ciasta. Co tylko się da i jest w granicach moich możliwości.
- może macie jakiś pomysł, gdzie mogłabym coś dorobić.
- mąż teraz pracuje w centrum handlowym w spożywczym jako ochroniarz. Umowa zlecenie. Ale szuka innej pracy. Umowa nie ma znaczenia, tylko to aby pracodawca był wypłacalny.
- nie wiem co z tą eksmisją. Nie mamy gdzie pójść. Nie mamy czego szukać u swoich rodziców.
Proszę, doradźcie mi. Co mamy zrobić? Czuje się strasznie bezradna. Rok temu zaczęły się nasze problemy, ale teraz się strasznie nasiliły. Zima była bardzo długa, mąż długo (prawie 3 m-ce) był bez pracy- wprawdzie miał zasiłek dla bezrobotnych ale nasze rachunki przewyższały dochód. A ja już powoli nie daję rady, jeszcze ta sprawa o eksmisję. Co mamy zrobić? Jak mamy sobie pomóc?
Czytając forum, zauważyłam że nie o taki charakter pomocy prosicie, ale może są tu mamy, które potrafią mi doradzić.
Od czego mam zacząć. Bo ja dziś już nie widzę żadnego punktu zaczepienia. Wylądujemy pod mostem chyba, nie mamy gdzie mieszkać, tylko mąż pracuje, no nie wiem już jak znaleźć rozwiązanie.
Proszę pomóżcie jakoś.
mój mail: martyna.kwolik@gmail.com
Ostatnia edycja: