DarkAsterR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2018
- Postów
- 5 972
Jestem po dwóch planowanych cc.
Drgawki po cc są normalne i tymczasowe. Przejdą.
Wymioty tez. U nas się na nie dostaje zastrzyk (który dziala cholernie szybko ale siniaka na udzie ma się przez miesiąc- nieważne, grunt, ze można funkcjonować). U was, nie wiem.
Jesli chcesz przyspieszyć pionizację to pij dużo wody. Pomoże ruszyć jelitom, w końcu one tez „zatrzymały się”.
Jak odzyskasz czucie w kolanach to zacznij je zginąć. Rób kołeczka kostkami. To wszystko przyspiesza czucie w nogach.
U nas nie czeka się z pionizacja. Jak tylko jesteś w stanie to próbuj wstawać. Broń Boże sama bo jak rypniesz o glebę to cie będą zbierać. Ale im szybciej staniesz na nogi tym lepiej. Im dłużej będziesz leżeć tym może być gorzej.
Poczatki mogą być nieprzyjemne. Może cie blizna bolec, ciągnąć, dokuczać. Grunt to brać tabletki przeciwbólowe. Mnie pomagały.
Po powrocie do domu nie przemęczaj się, ambicje powieś na kołku. Nie dźwigaj niczego poza dzieckiem. Nie lataj po schodach czy na mopie. Jeszcze się dość nasprzatasz. Lez, odpoczywaj, zajmuj się dzieckiem. Na resztę przyjdzie czas.
Samo cc trwa krotko. Szycie trwa dłużej. U mnie pierwsze cc zajęło około pół godziny. Drugie już godzinę ale miałam dodatkowa operacje wiec czasu potrzeba było więcej.
Powodzenia.
Drgawki po cc są normalne i tymczasowe. Przejdą.
Wymioty tez. U nas się na nie dostaje zastrzyk (który dziala cholernie szybko ale siniaka na udzie ma się przez miesiąc- nieważne, grunt, ze można funkcjonować). U was, nie wiem.
Jesli chcesz przyspieszyć pionizację to pij dużo wody. Pomoże ruszyć jelitom, w końcu one tez „zatrzymały się”.
Jak odzyskasz czucie w kolanach to zacznij je zginąć. Rób kołeczka kostkami. To wszystko przyspiesza czucie w nogach.
U nas nie czeka się z pionizacja. Jak tylko jesteś w stanie to próbuj wstawać. Broń Boże sama bo jak rypniesz o glebę to cie będą zbierać. Ale im szybciej staniesz na nogi tym lepiej. Im dłużej będziesz leżeć tym może być gorzej.
Poczatki mogą być nieprzyjemne. Może cie blizna bolec, ciągnąć, dokuczać. Grunt to brać tabletki przeciwbólowe. Mnie pomagały.
Po powrocie do domu nie przemęczaj się, ambicje powieś na kołku. Nie dźwigaj niczego poza dzieckiem. Nie lataj po schodach czy na mopie. Jeszcze się dość nasprzatasz. Lez, odpoczywaj, zajmuj się dzieckiem. Na resztę przyjdzie czas.
Samo cc trwa krotko. Szycie trwa dłużej. U mnie pierwsze cc zajęło około pół godziny. Drugie już godzinę ale miałam dodatkowa operacje wiec czasu potrzeba było więcej.
Powodzenia.