reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Powikłania po szczepieniach

mm&sm

Fanka BB :)
Dołączył(a)
24 Styczeń 2010
Postów
232
Miasto
dolnośląskie
Witam
Mam pytanie odnośnie szczepienia na Krztusiec
Synek w 5 miesiącu szczepienie zniósł bardzo ciężko
Wieczorem skoczyła Mu temperatura Przy 39,2 środki przeciwgorączkowe zaczęły działać i obniżyły gorączkę Najgorsze było jednak to, że był praktycznie nieprzytomny Mimo niższej już temp cały czas spał Wtedy był jeszcze na piersi Nie chciał się przebudzić, jeść, pić Nawet się nie załatwiał Nie można było Go dotknąć, przytulić bo był straszny wrzask Gdy z na wpół przytomnym dzieckiem dotarliśmy do ośrodka stwierdzili, że poprostu kiepsko zareagował na szczepionkę przeciw krztuścowi i że trzeba było wykupić skojarzoną bo jest lepiej oczyszczona

Ostatnio podano synkowi kolejną dawkę i wieczorem dostał drgawek (Nie miał podwyższonej temperatury) Drgawki nie trwały długo, ale boję się kolejnego szczepienia

Czy po takich "przygodach" możemy nie zgadzać się na podanie kolejnych dawek przypominających?
Ponoć lekarz powinien wypełnić specjalną kartę w której zgłasza się podobne przypadki U Nas nic takiego nie miało miejsca

Pozdrawiam
 
reklama
To był oczywisty NOP,czyli niepożądany odczyn poszczepienny.Domagaj się ,aby lekarz to odnotował.Ja na Twoim miejscu nie ryzykowałabym kolejnej szczepionki:no:.U nas po pierwszym szczepieniu podobnie było...Wiesz co,najlepiej sama poczytaj ten wątek,wtedy zdecydujesz.Pozdrawiam :tak:
https://www.babyboom.pl/forum/zdrowe-dziecko-f24/sa-rodzice-ktorzy-wogole-nie-szczepia-4348/

happybeti dziękuję Ci za odpowiedź
Właśnie po tym jak wysłałam to zapytanie znalazłam wątek o którym piszesz
Udostępniłam go u siebie na facebooku Może komuś jeszcze pomoże :tak:
 
O matko...ja już nie poszłabym na kolejną szczepionkę po pierwszej przygodzie....Lekarz ma obowiązek wypełnić specjalną kartę z odczynami poszczepiennymi jeśli wystąpiły i przekazać ją do sanepidu. Niestety lekarze tego nie robią, a potem mówi się, że szczepionki nie wywołują skutków ubocznych...
 
aż mnie ciarki przeszły:wściekła/y: No tak lekarze tylko odnotuja kolejny numer NOPa (przy odrobinie szczęścia) a biedne dziecko Ty masz w domu i oby tylko tak sięskończyło bez żadnych neurologicznych problemów:no: bardzo Ci współczuję. Nie zaszczepiłabym juzna nic:no: A lekarze za przeproszeniem to świnie:wściekła/y: Żeby czasem nie przyszło Ci do głowy mieć wyrzuty sumienia żenie kupiłaś szczepionki:no: To też syf. Moze nie ma rtęci..ale ma całą resztę badziewia a do tego zapodałabyś maluchowi dodatkowe atrakcje w postaci kilku chorób z którymi też mógł sobie nie poradzic. To mogłoby nic nie zmienić albo pojawiłby się inny NOP
 
Witam
Mam pytanie odnośnie szczepienia na Krztusiec
Synek w 5 miesiącu szczepienie zniósł bardzo ciężko
Wieczorem skoczyła Mu temperatura Przy 39,2 środki przeciwgorączkowe zaczęły działać i obniżyły gorączkę Najgorsze było jednak to, że był praktycznie nieprzytomny Mimo niższej już temp cały czas spał Wtedy był jeszcze na piersi Nie chciał się przebudzić, jeść, pić Nawet się nie załatwiał Nie można było Go dotknąć, przytulić bo był straszny wrzask Gdy z na wpół przytomnym dzieckiem dotarliśmy do ośrodka stwierdzili, że poprostu kiepsko zareagował na szczepionkę przeciw krztuścowi i że trzeba było wykupić skojarzoną bo jest lepiej oczyszczona

Ostatnio podano synkowi kolejną dawkę i wieczorem dostał drgawek (Nie miał podwyższonej temperatury) Drgawki nie trwały długo, ale boję się kolejnego szczepienia

Czy po takich "przygodach" możemy nie zgadzać się na podanie kolejnych dawek przypominających?
Ponoć lekarz powinien wypełnić specjalną kartę w której zgłasza się podobne przypadki U Nas nic takiego nie miało miejsca

Pozdrawiam







A czy dali Ci ulotkę do zapoznania się? Muszą ci dać a jeżeli nie to masz prawo do tego aby zapoznać sie co się znajduje w szczepionce jakie są powikłania po niej. Ja zaszczepilam syna na kilka szczepionek strasznie je przechodził płakałam razem z nim bo tak cierpiał. Gdy miał 3 latka nie mówił nic chodziłam po lekarzach każdy mówił że tak ma aż wreszcie wybrałam się do lekarza innego prywatnie okazało się że to od szczepień od tej pory nie szczepię syna i jest coraz lepiej oczyszczam mu organizm z tych toksyn
 
Do góry