reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Powozy naszych maluszków :)

bonusowa

Fanka BB :)
Dołączył(a)
10 Sierpień 2009
Postów
1 227
Miasto
Kaszebe
Witajcie dziewczynki!

Wiem, że troszkę wcześnie na taki temat, ale pewnie już każda z nas myśli o tym jaki wózeczek kupić aby zarówno maluszkowi, jak i nam samym było wygodnie ;-)

Ja ze swojej strony z czystym sumieniem mogę polecić wózeczek, który miałam dla pierwszej córci. Był to Bebe Confort High Trek w kolorze Choco Mint.
Bardzo sobie go chwalę, był lekki w prowadzeniu, amortyzacja dość sztywna ale dawał radę nawet w terenie. Bardzo zwrotny, prowadził się jednym paluszkiem. Super sprawa to hamulec w rączce- przy zjazdach z jakichś górek mogłam go przyhamować więc nie ciągnął mnie za sobą. Poza tym to nieprawda, że wózki na 3ech kołach są chybotliwe i łatwo tracą równowagę - mój nigdy nawet się nie zachwiał, a jeździłam nim po lesie, autobusem, po schodach.

Kupiłam go w zestawie 3w1. Dostałam też torbę pielęgnacyjną (super, bardzo pojemna) i śpiworek zimowy do spacerówki (bardzo cieplutki).
W foteliku Creatis Fix Gaba miała sporo miejsca, jeździła w nim do roku. Był łatwy w montażu w aucie a także ogromnym plusem dla mnie była możliwość wpinania do stelaża wózka np przy wypadach na zakupy autem.

Gondola Windoo jest dość niewielka, ale jak na moje oko wystarczająca. Korzystałyśmy z niej tylko 2 miesiące, bo Gabcia bardzo ulewała a leżąc na płasko non stop mi się krztusiła :no: A zanim się do niej dokopałam to zdążyłam się najeść strachu. A tak w spacerówce mimo, że była rozłożona na płasko to mimo wszystko główka była wyżej niż nóżki (jakby równia pochyła) i nawet jak mała mi ulała to wszystko wylatywało na śliniak zamiast zalewać jej twarzyczkę. Przesadziłam ją tuż przed zimą - w październiku. Ale mimo to opatulona śpiworkiem i zasłonięta budą (stosunkowo głęboką) było jej cieplutko nawet w mrozy i zawieje jakie mieliśmy zimą 2010 roku w Trójmieście :-)

Rama wózka jest metalowa- dość ciężka ale nie do zajechania :-D Kosz na zakupy płytki, ale i tak był w stanie pomieścić średniej wielkości zakupy więc dawał radę przy moich potrzebach.

To by było na tyle. Jakby któraś z mam zastanawiała się nad kupnem tego modelu to chętnie odpowiem na pytania.

Tym razem przymierzam się do zakupu tego zestawu :

..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE 2013 sklep internetowy: X-lander X-MOVE 2013 (4w1) wózek głęboko-spacerowy + fotelik Maxi Cosi PEBBLE + baza do auta EASY BASE 2 gwarancja 3 lata - Door to Door!

tyle, że z bazą Family Fix. Oglądałam w sklepie i prowadzi się miodzio.

Zapraszam wszystkie mamusie do podzielenia się swoimi doświadczeniami wózkowymi a mamusie oczekujące po raz pierwszy do pokazywania tu i komentowania Waszych wózeczkowych marzeń :-D
 
reklama
ja tak dla odmiany stanowczo, kategorycznie informuję że x-lander to badziew nad badziewiami.
Użytkowałam x-landera xa przez rok i dłużej nerwowo nie wytrzymałam, a nie wyobrażam sobie wozić w nim cięższego dziecka.

jedyna jego zaleta to łatwość prowadzenia i dobra amortyzacja. Na tym koniec.

wady :
- coś co najbardziej wkurzało moje dziecko to pałąk na wysokości jego oczu który przysłaniał cały jego świat (zauważyłam że tak samo ma Mutsy i od razu go również skreśliłam)
- oparcie którego nigdy nie można całkowicie dac na prosto, zawsze był lekko przychylony do tyłu
- oporne podnoszenie oparcia na paski, położyć to pół biedy, ale żeby podnieść mając torbę na wózku potrzebowałam dodatkowej osoby do pomocy.
- z torbą wcale nie bardzo wyłaodwaną przewracał się do tyłu
- podnóżek miał słabą regulację
- bardzo szybko wytarł się kosz na zakupy i migiem była dziura która trzeba było łatać
- śpiworek zimowy tak badziewiarski że moga go wcale nie dawać. Cieniusienki, krótciutki i zakrywający raptem nogi.

Byłam z niego zadowolona do momentu gondoli, zmiescił się w niej tylko 4 miesiące a urodził się mając tylko 3100 wiec nie tak dużo.

wózka idealnego jeszcze nie znalazłam ale x-landera kijem nie tknę.
 
jak sprzedałam x landera to kupiłam peg perego pliko p3, wiem że teraz jest już wersja przodem i tyłem do kierunku jazdy. Wtedy jeszcze nie było.

Wygląda mniejwięcej tak http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=2046&<osCsid> tylko miałam kolor czerwono, szary w kułeczka :-)

ten wózek ma dużo zalet:
- buda naciągana aż do pałąka, po prostu rozszczerzała się na gigantyczną i nagle jak była śnierzyca, albo lało jak scebra to młoedgo zamykała i zostawiałam tylko kilka centymetrów żeby powietrze wpadało. Lattem połowe budy można odpiąć i jak dziecko sobie spało na płasko to wszędzie była wentylacja a nad głowa malutki daszek przed słoneczkiem. Uwielbiałam to w tym wózku.
- pałąk na normlanej wysokości, Mati bardzo lubiał się go trzymać i rozglądac na boki.
- fajny materiał łatwo spieralny
- nigdy nic w nim się nei zepsuło, do dzisiaj wygląda jak nówka
- składałam go jedną ręką i właził mi do bagażnika małego auta, mąż ma duży ja malutki miejski i wszedzie musiał sie zmieścić. ( w x landerze trzeba było odpinac wszystkie kułka)
- oparcie rozkładane i podnoszone na kilk kilk a nei na paski, wiec ciuchutko, leciutko bez szarpania.
- można do niego dokupic fajne gażety bo jest on dosyć uniwersalny. Np. ja mialam dokupiony śpiworek z polarem w środku, zakłądany na całą spacerówkę, wiec dziecko nie miało tylko oltarionu na nogach , ale polarek od głowy, po pupe i zapięty pod szyje.

wada :
jedyna wada to kułka które już nie są piankowe wiec po polach nie tak łatwo. Trudniej podbijac pod krawężnik dla tego jak mały miał prawie 2 lata przeszłam na maclarena którego ubustwiałam :sorry2:
 
Wozka idealnego nie ma. Najlepiej jak kazda sie zastanowi jak bedzie wozka uzywala, jaka kwote chce na niego przeznaczyc i wtedy mozna przystapic do wybierania.

Ja po dlugich rozwazaniach kupilam uzwany 3w1, godoli uzywalam przez 3 miesiace bo potem Ania tak sie darla w niej ze sie nie dalo spacerowac, spacerowki do 8 miesiaca i kupilam nowa parasolke, Maclarena XT z ktorej jestem bardzo zadowolona (jak dla mnie ma tylko 1 minus - jak dziecko spi nie mozna sie dostac do kosza na zakupy). Ja bym nie inwestowala duzo w 3w1 bo tak czy tak kupicie pewnie spacerowke ;)

Dziewczyny mieszkajace w PL na pewno beda musialy kuic cos z dobrymi kolami na zime, u nas to bylo zbedne, kola piankowe zupelnie wystarczyly. Dla mnie bylo wazne zeby wozek latwo sie skladal (bo duzo jezdze autem) i byl lekki, bo go wnosilam sama po schodach.
 
Moja ciężarna, najlepsza przyjaciółka (sierprniówka :) ) pokazała mi tę stronę:

http://opinie.wozki-dla-dzieci.com/wozki-ranking/wozki-wielofunkcyjne-ranking-2012/?rnks=1,M

Zakładam, że gondolę będziemy używać do marca/kwietnia, a potem już spacerówkę. Ale nasze szkraby nadal będą malutkie więc muszą mieć coś porządnego pod plecami, chyba nie wsadzimy 7 mieś. szkraba do parasolki?

Ja się waham między trzema:
1) http://dino.sklep.pl/nowy/mamas-pap...fotelik-cybex-aton-gratis-kurier-p-14524.html
2) http://dino.sklep.pl/nowy/advanced_...rs_id=3&inc_subcat=1&keyword=Maxi+Cosi+Mura+4
3) http://www.bugaboo.pl/produkt/opis/274

CYTRYNA napisała na głównym forum:
Jak ogladalam wozki przy Ani to Bugaboo mi sie nie podobalo. Zreszta jak na moja kieszen to za drogie.... potem spotkalam kilka mam ktore maja wlasnie ten wozek i ma super praktyczne rozwiazania (np zmiane raczki za jednym kliknieciem tak ze dziecko moze jechac do swiata albo do mamy, bardzo duza bude tak ze slonko maluchowi nie bedzie swiecic i inne), gdybym miala na to kase to bym brala bugaboo. Sola jest ok ale nic specjalnego, jedyne co to ma fajne kolorki. Widzialas bugaboo "na zywo"? Jak nie to idz do jakiegos sklepu i popros o zaprezentowanie wszystkich bajerow. Gdymi mi ktos kupil bugaboo donkey dla dwojeczki to bym sie nie obrazila ;) Pozatym Sola nie ma odpowiednich kol na snieg, jak mieszkasz w Krakowie to ciezko ci bedzie nia w centrum jezdzic, ja swoim wozkiem ktory tutaj sie sprawdza super strasznie sie wymeczylam prowadzac go wlasnie w Krakowie (bruk, krawezniki)... moim zdaniem bedziesz potrzebowala czegos stabilniejszego. Bugaboo jest "terrain" czyli na piasek, snieg i inne przeszkody :)

Więc do Soli się zniechęciłam :) a Bugaboo zapunktowało - jeszcze raz dziękuję!



 
Ostatnia edycja:
ja przy bliźniakach miałam upatrzone bugaboo na zasadzie mniejsze zło, bo w wózkach podwójnych bieda na rynku.
Dla mnie by odpadł ze względu na kubełkowe siedzenie, nigdy dziecko nie będzie leżało całkiem na płasko. Ja bym tego nie chciała dla swoich pleców a gdzie tam dla dziecka, no i chyba średnio zdrowe to jest. Tak wiec za duża wada do takiej ceny.

Mura ma złe opinie, jakieś wahacze puszczają na których trzyma się spacerówka, oparcie bardzo krótkie i dziecku szybko wystaje głowa.
 
reklama
Dla mnie by odpadł ze względu na kubełkowe siedzenie, nigdy dziecko nie będzie leżało całkiem na płasko.

Dokładnie! To jest tak naprawdę jedyna rzecz, która mnie zniechęca do Bugaboo! I dlatego tak mi się Sola podoba - rozkłada się na płasko.
Ech... dobrze, że mamy jeszcze trochę czasu na decyzję ;)
 
Do góry