Milva
Zbójkowa mama;)
to trzymam kciuki za ćwiczenia;-) ja wiem, że sama się nie zmobilizuję, chodziłam rok na aerobik i wtedy ćwiczyłam, w domu nie ma opcji...no nic , może od jesieni uda mi się wrócić na zajęcia...
reklama
xxasienkaxx2
MamusiaMichasia:*
jestem pełna podziwu dla dziewczyn które są na diecie... ja nie utrzymałam się jeszcze na żadnej;p;p jedyne na co mnie stać to nie jedzenie słodkiego i ograniczanie ziemniaków (uwielbiam!!!!) i makaronów...jem nie regularnie nie raz dwa razy dziennie - więc dla mnie dieta jest jeszcze gorsza niż ćwiczenia dlatego też od tygodnia BIEGAM;D codziennie około 22 drugiej robię już coś ponad km chociaż męczarnia to dla mnie niesamowita ale mam mobilizacje w postaci mojej mamy która biega ze mną
Milva
Zbójkowa mama;)
asienka podziwiam!!! o 22 to ja już śpię
fajnie , że masz mamę , która ci towarzyszy- wiadomo , że to mobilizuje- daj znać jakie rezultaty przynosi bieganie
fajnie , że masz mamę , która ci towarzyszy- wiadomo , że to mobilizuje- daj znać jakie rezultaty przynosi bieganie
dorotar110
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 3 075
SOSNOWICZANKA no tak 50km, ale to były czasy młodości, ale teraz jak się zawezmę to te 10 w jedną stronę do pracy zrobię.
VIOLETT co Ty chcesz do swojej figury, po dwóch ciążach figurkę masz jak ta lala.
Mi mąż rower na dzień kobiet kupił.
Skoro wagę masz ok, to nie musisz czekać na koniec karmienia tylko zacznij ćwiczenia na brzuch skoro on Ci przeszkadza. No i po dwójce dzieci raczej nie będziemy miały tak idealnych brzuchów jak przed ciążami.
KOTA wow 50km co dziennie w jedną stronę i to przez godzinę pokonywałaś, szacun. Ja sobie na pierwszy rzut daję godzinę by te 10km jechać
.
PHELANIA ryż na zakwasy, pierwsze słyszę. Jak będę miała to spróbuję.
Ja tym rowerkiem to chyba od poniedziałku zacznę, jutro muszę zrobić zakupy i małego ze sobą na nie zabrać bo mamy rano nie będzie, potem szybko do domu wrócić, mamcia już dotrze, zostawić małego i do pracy. Albo jak pogoda pozwoli to w sobotę już do pracy rowerkiem pojadę.
VIOLETT co Ty chcesz do swojej figury, po dwóch ciążach figurkę masz jak ta lala.
Mi mąż rower na dzień kobiet kupił.
Skoro wagę masz ok, to nie musisz czekać na koniec karmienia tylko zacznij ćwiczenia na brzuch skoro on Ci przeszkadza. No i po dwójce dzieci raczej nie będziemy miały tak idealnych brzuchów jak przed ciążami.
KOTA wow 50km co dziennie w jedną stronę i to przez godzinę pokonywałaś, szacun. Ja sobie na pierwszy rzut daję godzinę by te 10km jechać
.PHELANIA ryż na zakwasy, pierwsze słyszę. Jak będę miała to spróbuję.
Ja tym rowerkiem to chyba od poniedziałku zacznę, jutro muszę zrobić zakupy i małego ze sobą na nie zabrać bo mamy rano nie będzie, potem szybko do domu wrócić, mamcia już dotrze, zostawić małego i do pracy. Albo jak pogoda pozwoli to w sobotę już do pracy rowerkiem pojadę.
lysa_d
Fanka BB :)
asienka wow o 22 to ja bym chyba ataku serca dostala Ja jak jest zima i 18 to wracajac z pracy mam pietra jak jest ciemno a ide taka uliczka ze stacji ale dobrze ze masz mame, we dwojke zawsze razniej! Trzymam kciuki!
Violett pilates brzmi fajnie, jak bylam w ciazy to mialam wlasnie ta pilke i ta gume do cwiczen ale guma sie zapodziala a na pilke poki co miejsca brak :-( rowniez trzymam kciuki
Phelania nie wiem czy lubisz, ale to moje ulubione sniadanie, 3 plasterki cienkiej szyneczki, 2 jajka sadzone nale tak, ze zoltka niensa sciete, 2 cienkie plasterki mozzarelli odtluszczonej (lub jeden zwyklej), szynke i ser kroje w kosteczke i na to klade jajka, kroje i wszystko mieszam, uwielbiam, bo jest mokre a przede wszystkim sycace A i waze sie codziennie a nie mialam 4 dzien, na wadze 70.3 wiec 1.3kg w dol :-)
Ja jak jest zima i 18 to wracajac z pracy mam pietra jak jest ciemno a ide taka uliczka ze stacji ale dobrze ze masz mame, we dwojke zawsze razniej! Trzymam kciuki!Violett pilates brzmi fajnie, jak bylam w ciazy to mialam wlasnie ta pilke i ta gume do cwiczen ale guma sie zapodziala a na pilke poki co miejsca brak :-( rowniez trzymam kciuki
Phelania nie wiem czy lubisz, ale to moje ulubione sniadanie, 3 plasterki cienkiej szyneczki, 2 jajka sadzone nale tak, ze zoltka niensa sciete, 2 cienkie plasterki mozzarelli odtluszczonej (lub jeden zwyklej), szynke i ser kroje w kosteczke i na to klade jajka, kroje i wszystko mieszam, uwielbiam, bo jest mokre a przede wszystkim sycace
A i waze sie codziennie a nie mialam 4 dzien, na wadze 70.3 wiec 1.3kg w dol :-)
Łysa wow szybko ta waga schodzi w dół Jestem pod wrazeniem
A ja wczoraj pierwsze cwiczenia z pilatesu mam za soba, narazie jeszcze bez pilki tylko takie na podlodze itp no i powiem wam ze sie umeczylam tak ze hej, zakwasy dzisiaj mam niezle... Tak wiec mam nadzieje ze dojde do lepszego brzucha nie pisze ze plaskiego bo to chyba nuie mozliwe jest
Jestem pod wrazeniemA ja wczoraj pierwsze cwiczenia z pilatesu mam za soba, narazie jeszcze bez pilki tylko takie na podlodze itp no i powiem wam ze sie umeczylam tak ze hej, zakwasy dzisiaj mam niezle... Tak wiec mam nadzieje ze dojde do lepszego brzucha nie pisze ze plaskiego bo to chyba nuie mozliwe jest
lysa_d
Fanka BB :)
Violett na uderzeniowym tygodniu tak jest, mysle ze to woda bo lzej sie nie czuje ale jak dojda wazywa to znow stanie, potem spadnie I tak bedzie sie powoli juz obnizac, niby mam osiagnac 64 do sierpnia no ale zobaczymy.
Co do pilates to pewnie cialko ci sie do ruchu przyzwyczaji, pametaj tylko rozgrzewke jakas robic I ciepla kapiel po, to tez pomaga na miesnie ;-)
ale jak dojda wazywa to znow stanie, potem spadnie I tak bedzie sie powoli juz obnizac, niby mam osiagnac 64 do sierpnia no ale zobaczymy. Co do pilates to pewnie cialko ci sie do ruchu przyzwyczaji, pametaj tylko rozgrzewke jakas robic I ciepla kapiel po, to tez pomaga na miesnie ;-)
xxasienkaxx2
MamusiaMichasia:*
violett podrzuć linka jak możesz z tego pilatesu
lysa_d
Fanka BB :)
phelania ja ci idzie dieta? Ja dzis niby mam zaczac druga faze, bo atakowa mialam miec 4 dni wedlug dukanowskich wyliczen, teraz nie wiem czy przedluzyc o jeden dzie czy nie 
Wogole jakim bedziesz szla systemem? Ja kiedys byam na 5/5 ale zastanawiam sie czy 3/3 nie bylby teraz latwiejszy bo na dwojce mam byc 54 dni. Waga znow w dol, chyba zostane przy codziennym wazeniu bi motywuje :-)
Wogole jakim bedziesz szla systemem? Ja kiedys byam na 5/5 ale zastanawiam sie czy 3/3 nie bylby teraz latwiejszy bo na dwojce mam byc 54 dni. Waga znow w dol, chyba zostane przy codziennym wazeniu bi motywuje :-)reklama
Phelania
Mama 2 urwisów :P
lysa- a dzis sie skusilam i sie zwazylam i co???i waga w góre!!!
72.2 kg no i dopppa dol kompletny to przez ten ser zółty...ehhhh no nic musze uderzeniowa pociagnac do poniedzialku co najmniej!!!!dopiero przerwe jak waga zacznie spadac i przejde 3/3 tak stosowalam i jest to najlepsze wyjscieA ile teraz wazysz kochana?
Tez do Sierpnia chce schudnac bo prawdopodobnie bedziemy robic chrzciny...
72.2 kg no i dopppa dol kompletny to przez ten ser zółty...ehhhh no nic musze uderzeniowa pociagnac do poniedzialku co najmniej!!!!dopiero przerwe jak waga zacznie spadac i przejde 3/3 tak stosowalam i jest to najlepsze wyjscieA ile teraz wazysz kochana?Tez do Sierpnia chce schudnac bo prawdopodobnie bedziemy robic chrzciny...