Powrót do formy mamuś czerwcowych :) Wątek mobilizacyjny

[baśka]

a Karol ostatnio własnie podobnie jada - niestety

 

[Mamoot]

Baśka, Wojciaszek bardzo lubi jeść i śniadania i kolacje pochłania, a czasem "dla zasady" upiera się i nie chce jeść obiadu.

 

[Rusia]

ja sie nawet nie wypowiadam

 

[KasiaDe]

U nas z jedzeniem też kiepsko. Jakby nie musiał, to nie jadłby

 

[sylwia i wojtuś]

A ja znowu nadrobiłam piwkiem kilka kg na plus musze się brac za siebie

 

[sumka]

Ja też sie spasłam jak prosiątko a tu sezon kostiumowy tuż, tuż. a apetyt w rozkwicie

 

[baśka]

Sumka jakoś nie ma potwierdzenia w zdjęciach to co mówisz

 

[cicha]

Sumka jakoś nie ma potwierdzenia w zdjęciach to co mówisz

Dokladnie to samo mialam napisac:-)

Ja na kilogramy nie narzekam ale po drugiej ciazy miesnie brzucha juz nie te ( a cwiczyc mi sie nei chce) i wystarczy, ze zjem cos (w rozsadnych ilosciach ;-)) i wygladam od razu jak w trzecim miesiacu (jak nie dalej) :-( Tyle, ze na to jest jedna rada - zabrac sie za cwiczenia... a mnie sie nie chce. Wole nosic luzniejsze bluzeczki ;-)

 

[KasiaDe]

Cicha, ja mam dokładnie to samo

 

[sumka]

Dziewczyny wy to zawsze miłe byłyście ale ja wrzuciłam 10 kg przez zimę więc mało to nie jest. Piątkę już pożegnałam ale piateczka jeszcze czeka .
Mnie niestety gubi słabość do słodyczy i czipsów, fryteczkami i pizzą też nie gardzę.
U mnie też tak jak piszecie całość jeszcze da sie gdzieś zamaskować ale brzuchol fe.... Teraz ćwiczę 6 jest ciut lepiej ale do ideału jeszcze kosmiczna odległość